Cytuj:
A co myślicie o moich ustawieniach?
Zjechał bym w dół z dyskryminacją i w górę poszedł z sygnałem akustycznym.
Na razie najczęściej chodziłem na GMP firmowym zapisanym jako własny program, z przestawionym TX na 3, czułością na 99 i częstotliwością na 12 kHz oraz gruntem na 87 ale ciągle odnosiłem wrażenie że deus jest płytki.
Wczoraj za Findmallem (a konkretnie na linku który podał Denar o nastawach dotyczących głębokości) zrobiłem nowy program na bazie GMP.
Dyskryminacja 1
expert 4 tony - 1t 200Hz do 1, 2T - 200 HZ do 28, 3T -518 Hz - 79, 4T - 644Hz
Czułość 99, TX 3
częstotliwość 11,7
położenie żelaza 1 (czasem przełączałem na 0 i 2 tu kombinowałem)
Reaktywacja 0, wyciszacz 2 now
sygnał akustyczny 6
Zacząłem na łące dość czystej koło ruin, każdy sygnał ciekawy sprawdzałem starym (prawie firmowym) GMP i nowym programem. W pewnym momencie nowy program - pewny powtarzalny sygnał stary cisza czsem liche piadnięcie nie do kopania. Dłubie i na głębokości nieco większej niż sztych fiskarsa 10 fenisi te przed Adolfowe (destrukt ok 1890 - 1910r). Spodziewałem się większych głębokości ale już wiem że dyskryminacja lub reaktywność pożera sporo na zasięgu (kwestia jeszcze posprawdzania na celach przed kopaniem). Później kombinowałem z gruntem i notchem od GB ale wykrywacz zaczął wyraźnie śpiewać na kolor mając żelazo pod cewką.
Wniosek na czyste miejscówki można jechać w dół z dyskryminacją zastępując ją burczącym dźwiękiem 200Hz i słuchać żelaza (uspokajając wykrywacz niskim ustawieniem położenia żelaza ale nie jestem pewien czy to słuszna droga). GB najpierw używałem na ręcznym potem na śledzeniu z tym że po odłożeniu na ziemię zanim się dostroił ponownie strasznie wariował ale wystarczy na chwilę przycisnąć cewkę do ziemi i się dostroi. Wymaga to jeszcze sporo chodzenia i poprawek ale już po pierwszym dniu widać, że takie ustawienie na w miarę czystym polu jest lepsze od programów firmowych lub prawie firmowych.