Mnie też,mimo usilnych starań.

Podobnie. Mi same dobre rzeczy wychodzą powyżej 38 pomimo tego że kopię wszystko od 30 do góry.

A co myślicie o moich ustawieniach?

"Max" - taki standard którego chce używać najczęściej - na lasy i na dość czyste pola.
W sprzyjających warunkach (dobra gleba, równy teren) można jeszcze zjechać z wartością gruntu i podciągnąć czułość a uzyska się głębokość na plus.
Sprzęt na tym programie już nieco hałasuje i staje się czuły na uderzenia. Głównie regulacja wartosci gruntu pozwala tu uspokoić wykrywacz

- częstotliwość: 11,7 bo najgłębsza i najbardziej uniwersalna
- grunt:86
- poziom żelaza 2
- reaktywność: 1 - jest głębiej ale trzeba wolniej chodzić, gdy dużo żelaza ten parametr musi iść w górę
- wyciszacz 2
- sygnał akustyczny : 4 - podbicie głosności takie, żeby dało się jeszcze wyczuć czy cel głeboko czy płytko
- przesterowanie 1
- notch: 00-00
- dyskryminacja 5,7 (w sprzyjających warunkach da się zejść niżej)
- tony: 5 zdefiniowane: 1=202, 2=202 (do wartości 10 jako dźwięk żelaza), reszta według uznania
- czułość: 96 a jak da się to i wyżej
- siła TX: 2 (według mnie na małe cele ten parametr jakoś specjalnie nie wpływa)

All metal - program do głębokich celów na małym obszarze, gdy czysty teren. Na większe monety dało się uzyskać kilka cm więcej ale w takim programie myślę, że nie da się chodzić standardowo. Sprzęt pracuje na granicy stabilności, słychać ciągle sygnały od gruntu, żelaza, jest czuły na uderzenia
- częstotliwość: 11,7
- grunt: 85
- poziom żelaza 3
- reaktywność: 0
- wyciszacz 3
- sygnał akustyczny : 4
- przesterowanie 1
- notch: 00-00
- dyskryminacja 0 (dyskryminuje sobie tylko dźwiękiem)
- tony: 4 zdefiniowane: 1=202, 2=202 (do wartości 18 jako dźwięk żelaza), reszta według uznania
- czułość: 97 a jak da się to i wyżej
- siła TX: 2

GMP2 - na drobne sreberka, nieco poprawiony oryginalny program gmp bo ten oryginalny jest zbyt stabilny
- częstotliwość: 17,6
- grunt: 85
- poziom żelaza 3
- reaktywność: 3
- wyciszacz -1
- sygnał akustyczny : 4
- przesterowanie 1
- notch: 00-00
- dyskryminacja 5,6
- tony: 5 zdefiniowane: 1=202, 2=202 (do wartości 10 jako dźwięk żelaza), reszta według uznania
- czułość: 96 a jak da się to i wyżej
- siła TX: 2

Zjechał bym w dół z dyskryminacją i w górę poszedł z sygnałem akustycznym.

Na razie najczęściej chodziłem na GMP firmowym zapisanym jako własny program, z przestawionym TX na 3, czułością na 99 i częstotliwością na 12 kHz oraz gruntem na 87 ale ciągle odnosiłem wrażenie że deus jest płytki.
Wczoraj za Findmallem (a konkretnie na linku który podał Denar o nastawach dotyczących głębokości) zrobiłem nowy program na bazie GMP.
Dyskryminacja 1
expert 4 tony - 1t 200Hz do 1, 2T - 200 HZ do 28, 3T -518 Hz - 79, 4T - 644Hz
Czułość 99, TX 3
częstotliwość 11,7
położenie żelaza 1 (czasem przełączałem na 0 i 2 tu kombinowałem)
Reaktywacja 0, wyciszacz 2 now
sygnał akustyczny 6

Zacząłem na łące dość czystej koło ruin, każdy sygnał ciekawy sprawdzałem starym (prawie firmowym) GMP i nowym programem. W pewnym momencie nowy program - pewny powtarzalny sygnał stary cisza czsem liche piadnięcie nie do kopania. Dłubie i na głębokości nieco większej niż sztych fiskarsa 10 fenisi te przed Adolfowe (destrukt ok 1890 - 1910r). Spodziewałem się większych głębokości ale już wiem że dyskryminacja lub reaktywność pożera sporo na zasięgu (kwestia jeszcze posprawdzania na celach przed kopaniem). Później kombinowałem z gruntem i notchem od GB ale wykrywacz zaczął wyraźnie śpiewać na kolor mając żelazo pod cewką.
Wniosek na czyste miejscówki można jechać w dół z dyskryminacją zastępując ją burczącym dźwiękiem 200Hz i słuchać żelaza (uspokajając wykrywacz niskim ustawieniem położenia żelaza ale nie jestem pewien czy to słuszna droga). GB najpierw używałem na ręcznym potem na śledzeniu z tym że po odłożeniu na ziemię zanim się dostroił ponownie strasznie wariował ale wystarczy na chwilę przycisnąć cewkę do ziemi i się dostroi. Wymaga to jeszcze sporo chodzenia i poprawek ale już po pierwszym dniu widać, że takie ustawienie na w miarę czystym polu jest lepsze od programów firmowych lub prawie firmowych.

Kolego , a dlaczego sygnał akustyczny do góry ? w taki sposób dźwięk będzie jak w kanarku jednolity , na takim samym poziomie głośności , nie lubisz słuchać "głębi" sygnału ?

Pamiętam z Proximy, że niskie wzmocnienie może (ale nie musi zależy od osłuchania) spowodować że głęboki sygnał będzie cichy i w biegu go pominiesz. Wysokie wzmocnienie zawsze ci podbije głęboki sygnał (podkowa pokaże jak głęboki) ale może powodować że czasem się trafi pusty dołek (np. jak małe gówienko miedziane albo z innego koloru całkowicie się rozpuści już w ziemi a pozostanie tylko aura). Podsumowując wolę kopać rzadko puste dołki niż coś pominąć w pośpiechu (czasem się zdarza jak kopiesz w grupie). oczywiście mogę się mylić i wszytkie za i przeciw rozważę ale jak na razie taką filozofią się kieruję. Może jak w końcu znajdę czas na testy to zmienię zdanie o 180 stopni :D.

Dźwięk proporcjonalny to przyjemność kopania, ale przy głębokich poszukiwaniach kompresja dźwięku ile się da. Wtedy słychać wszystko z granicy zasięgu, ale i niestety większe jest zwykle tło szumowe i zakłóceń. Kwestia wyboru.

Kultowy smętek, ze swoimi kultowymi zasięgami na żelazo, to tylko max kompresji dźwięku, zresztą bardzo specyficznie wykonanej - ale niezwykle skutecznej.

Mam pytanie
Nie bawię się ustawieniami ( jestem na to zbyt leniwy i atechniczny ), ale postanowiłem w końcu zaktualizować na 3.2 i tu pojawił się mały problem, piszczy mi na kamienie magnetyczne i cegłę czerwoną. By mi to nie przeszkadzało, bo nie wyświetla mi ID na wyświetlaczu, ale uszy puchną :)
Co powinienem kliknąć, gdzie wejść aby nie piszczało mi na kamienie ?
- póki co wgrałem wersję 2.0 bo z rana w pole :)
pozdrawiam

A zjechanie w dół z dyskryminacją poniżej wartości 2 nie spowoduje, że drobniutki kolor wpadnie w zakres id 15-30 ?

Czy mocne podbicie sygnału akustycznego nie powoduje dużego podbicia różnych zakłóceń?

Powoduje, bo system wzmacnia tak samo słaby sygnał użyteczny, jak i zakłócenie - cudów nie ma.

Ale, nie ma jednych "zabetonowanych" ustawień detektora. Jeśli pracuje się z wysoką kompresją Audio, a poziom zakłóceń czy fałszywych sygnałów jest duży, zawsze można skręcić czasowo kompresje do mniejszego poziomu dostosowując się do warunków.

Tak to zrozumiałe. Sprzęt ten mam od niedawna i staram się zmaksymalizować ustawienia ale mam pewne obawy aby nie zagłuszyć sobie sygnałów denarków jagiellońskich lub innych tego typu drobinek albo nie przekierować prawidłowych głębokich sygnałów w zakres żelaza. Może macie jakieś porady z którymi parametrami najbardziej uważać aby nie popełnić jakiegoś błędu? W wykrywaczach preferuję zwykle takie nieco podkręcone ustawienia i kopanie każdego sygnału spoza zakresu żelaza.

Dziś ganiałem 2 dzień z tymi ustawieniami co podałem na bardziej zażelaziony teren dawałem reaktywność na 2 lub 3 na śmietnik zmieniałem program. Wykrywacz daje dużo różnych sygnałów i czasem jest niespokojny ale w końcu ziemia zaczęła mi rodzić :). Dyskryminacja jest bardzo nisko (dlaczego nie na 0 to jest napisane wcześniej w tym temacie) a żelazo dyskryminuje dźwiękiem, ustawienie głośności żelaza na 1 troszkę wycina nadmiar dźwięku żelaza ale kolor wyraźnie słychać a jak przebija się przez burk żelaza to mały sztych odkrywamy i wszystko jasne bo sygnał albo się wyraźnie poprawia i szukamy albo wyraźnie burczy i idziemy dalej czasem TX dawałem na 2 . Myślę że na tym polega filozofia deusa. Albo ustawiasz go na granicy stabilności i szukasz nieco głębiej (ale tu trzeba się osłuchać i nauczyć i to myślę potrwa sezon najmniej) albo biegasz stabilnie i płytko i się zastanawiasz co tak mało wychodzi ale masz komfort. To chyba jest filozofia każdego wykrywacza, ale od tego są programy własne aby kombinować i przestawiać ustawienia, firmowe są po każdym włączeniu takie same. Na śmietniki testuje ostatnio firmowy "deus szybki" z ustawieniem dźwięku żelaza na 0 i zmienionymi 4 tonami. Do szybkiego (wyścigowego) czesania śmietnika pobieżnie nadaje się też firmowy basic z dyskryminacją na 10, Tx na 2 i reaktywnością na 2, po prostu standardowy program i czułość na 99, 1-1,5 pkt wyżej GB od wskazań. Można szybko po łebkach wyłuskać ze śmietnika żelaznego to co na wierzchu a potem szukać dokładnie na innych ustawieniach.
edycja: W stosunku do ustawień z poprzedniej strony do poszukiwań ogólnych zmieniłem reaktywność z 0 na 1 jakoś wydaje i się że lepiej było.

A na jakiej cewce robiłeś swoje testy?

Średniej 28 cm.

Według moich obserwacji wynika że im wyższa reaktywność tym płytszy robi się wykrywacz plusem natomiast jest szybkość. Wygląda to jak jak niższa reaktywność to głębszy jest zasięg detekcji ale trzeba wolniej przemiatac cewką natomiast podnosząc nastawy reaktywności wykrywacz robi się płytszy ale plusem jest wtedy szybkość. Ja podnoszę nastawy reaktywności na miejscach zaśmieconych dla lepszej separacji.