Kol.Pisklaczek,zrozum żesz w końcu że nikt Ci nie udzieli odpowiedzi które wyjaśnią wszelkie twoje troski, :roll: ,pytanie pokroju opanowania dzwięków to jak kulą w płot,jest tyle rodzajów modulacji w wykrywaczach że nie każdemu coś leży a i nie każdy się z nimi polubi,lub nie ma akurat do tego talentu bo głuchy jak pień,nie da się tego upchać do jednego wora,różnice są tu jak przepaść i proponuję Ci najpierw zacząć kopać a potem pytać,będzie prościej ;)

No tak rzeczywiście trzeba samemu zweryfikować.

Wszystkie odpowiedzi na Twoje pytania znajdują się na forum, wystarczy poczytać...





...chyba, że jesteś kolejnym wcieleniem Antka R. to w tym przypadku tylko pigułki już mogą pomóc... :roll:

Dzięki:) sporo jest do przeglądnięcia!

Najlepiej i najbezpieczniej będzie, gdy na pierwsze penetracje umówisz się z doświadczonymi kolegami. Na pewno wiele Ciebie nauczą :luv

Dzięki ryjec. Ale myślę, że sama ogarnę temat.

jak się zmienia nazwę wątku?

Moderatorem...

W kwestii newybuchów ogólna zasada - nie ruszać, odróżnić po sygnale od np mlotka, siekiery się nie da bo sa mniejsze i wieksze. Duże przedmioty kopiemy ostrozniej bo mozemy trafić łopta w zapalnik. Generalnie trafiają się ale nie jest to problem. Około 2 lat kopania i dosłownie ze 3 niewybuchy. nie wiem czy bezpieczne czy nie bo zakopałem bez ogladania i zabezpieczylem puszką alu aby kolejny pasjonat trafil na śmieć a nie na śmierć.

Niby tylko "r" a różnica spora...

a były jakieś znane przypadki w Polsce, ze poszukiwacz trafil na niewypał i skonczyło sie to tragicznie?