Ja w piątek jadę na szkolenie z pracy. Wracam zmęczony w sobotę więc odpada. Może w niedzielę bym mógł się wyrwać, ale nie na długo tylko za tymi łuskami zobaczyć. Maszynkę do elektrolizy mam zrobioną więc można by się pobawić.

nie pij na szkoleniu to będziesz żył ;p Pamiętaj alkohol nie wszystko ;p

Mich..o jak wróci to mu opowiemy bajeczkę o wilku i złym leśniku co zabrał fanty..no chyba ze mu flaszka się ostała, :? :?
:1 :666 ,

Ja w Niedzielę wyruszam w to samo miejsce co w poprzednią Niedzielę tylko muszę porządną torbę zabrać...
Cezar wiem gdzie wykopali lawetę byliśmy 50m obok :)

Mówiłem ze trzeba iść tam dalej :z

Piszesz się na niedzielę. Nie było czasu iść dalej łuski za ciężkie

A.. :666 .chłopaki. : :1 .zostawcie chociaż pare sztuk na inną okazję. :1 :1 .pozdrawiam.. :1 :1 :666

Jednak niedziela wolna i będziemy coś dłubać, jeszcze się zgadamy na drutach

Jan coś się znajdzie spoko

.... Gitara..dobra nowina. :1 .siemanko. :1 :1 :666

Witam,
A czy jest szansa aby dołączyć do Was podczas jednego z wypadów? ;)
Ktoś jutro gdzieś leci?

A skąd jesteś??

Szczecin :) centrum.....miałem już wraz z małżonką i kolegą wyskoczyć raz czy dwa z Curtisem w przeszłości :)

Nie wiem czy jutro ruszają gdzieś nic nie wiadomo mi na ten temat

Aha...no spoko, będę śledzić wątek jak zawsze i może innym razem się uda- a jak coś może polecę jutro w stronę Gryfina :)