szeryfns napisał(a):
Witam! Wszystkie formalności dotyczące naszych poszukiwań zostały dopełnione a w każdym projekcie eksploracyjnym uczestniczył archeo.Pozdrawiam świątecznie!
To spójrz w te dokumenty a przekonasz się kto prowadził owe poszukiwania.
Po prostu mieliście pozwolenie na "badania archeologiczne" prowadzone przez archeologa waszymi rękami.
Dlatego, że badania archeologiczne może prowadzić tylko dyplomowany archeolog z odpowiednim stażem na wykopaliskach.
Założę się też, że na sprawozdaniu do WKZ podpisał się właśnie on jako prowadzący.
Jak się zatem ma to do twojego zdania:
Cytuj:
Ty piszesz o współpracy czyli przyłączeniu się do prac a ja piszę o samodzielnej organizacji poszukiwań...
Odpowiadam ci jeszcze raz.
Pozwolenie na poszukiwanie zabytków wydaje się tylko archeologom bo tylko oni są do tego uprawnieni.
Ty możesz być co najwyżej inwestorem lub organizatorem ale te badania formalnie i tak będzie prowadził archeolog i to on będzie autorem tych badań jak i kierownikiem.
Przerabiałem to wielokrotnie :666
Nie dotyczy to jednak intencjonalnych poszukiwań przedmiotów niearcheologicznych podczas, których przypadkowo natkniemy się na przedmioty o charakterze archeologicznym.
Piszesz, że tylko WKZ może wydać takie pozwolenie co jest wierutną bzdurą.
Podam tylko jeden przykład z ostatnich miesięcy.
Niedawno prowadziliśmy poszukiwania akt z obdukcji pomordowanych górników z kopalni Wujek
viewtopic.php?f=1&t=152421&hilit=katowiceRobiliśmy to oficjalnie, z wykrywaczami, na terenie Lasów Państwowych i bez pozwolenia WKZ oraz udziału archeologów.
Dlaczego ?
1. Teren nie był objety ochroną archeologiczną a AZP nie wykazywała tam niczego /pustka/
2. Poszukiwalismy przedmiotów zakopanych intencjonalnie przez człowieka a jednoczesnie nie będących zabytkami archeologicznymi choć akta cennymi sa niewątpliwie.
3. Wystarczyła nam zgoda ALP
4. Oczywiście skierowałem grzecznościowe pytanie do Śląskiego WUOZ:
Czy będzie rościł sobie jakieś pretensje do owej akcji lecz otrzymałem odpowiedź mnie satysfakcjonującą i zgodną z obowiązującymi przepisami, że nie.
Podczas tych poszukiwań natknęliśmy się na kurhan :666
Oczywiście powiadomiliśmy o tym WUOZ
Jak więc się to ma do tego co robicie i co próbujecie nam wmówić ?