Pięknie, tak trzymać :1

No no, nieźle to wygląda :1 W weekend byłby najwyższy czas trafić następną :666

W środę leciałem trasą łomża-szumowo i widziałem ktoś latał po polach z wykrywką,może któryś z kolegów? :P

W okolicach Łomży jest masa poszukiwaczy nie zarejestrowanych na żadnym forum więc raczej małe szanse by był to ktoś stąd.

Dzisiaj pojeździłem po nowych polach i trochę wycierszuszków wpadło :)

Wypad z kolegą Karpinem po starych przechodzonych poletkach ;)

Schizol piękna ta odznaka za rany :za

Moje dzisiejsze popołudnie....
Mocno zdeptane pole zaśmiecone żelastwem, jak widać większość to malocie.
Poprzedni szperacze musieli mieć grubo na tym polu ;) mi zostawili ogryzki.
Takie to życie niedzielnego kopacza.....(dziś wyjątek :D )

Po małym myciu.

Miałem sprzedawać i kupić coś tańszego, niestety mało się chodzi i sprzęt więcej leżakuje.
Zdecydowałem się jednak zostawić, bateria padnie po 3 latach to się wymieni, co tam :ups:
Szkoda że nie sprawdziłem baterii przed wyjściem, bo zapomniałem że byłem na dwóch krótkich wypadach i dziś, w połowie dnia musiałem go trochę wykastrować z ustawień, po tym już tak jednak nie szalał.
Na zaśmiecone pola to kozak, jak reaktywność podciągniesz i dasz więcej prądu na cewkę, to nawet łopaty nie musze używać, samo kopie :666

Nie ma co , ładnie jest i nie narzekaj. Wypad po południu i tyle trafień :ups: .
.....Dobrze, że za kilka godzin będzie niedziela dla nas. :lol:
Jak tam deus ? Nie jest zbyt ciężki ? :lol: ...........w ustawieniach?

hmm o 11 wbity szpadel o 17 w domu w tym 45 km jazdy na powrocie.
ciesz się że nie pokazałem łusek, kulek i kolorowego złomu.
Na szczęście, nie musze Ci nić udowadniać :n

Głowa do góry a wykrywacz w dół, jutro będzie lepiej :1 . .....To tak w przenośni.
Ja ostatnio wypad zaliczyłem prawie na pusto ( populares silver), nie licząc kapsli i puszek :lol:

Obrazek dla przypomnienia sytuacji... Mod :666

Odpowiadając na Twoje pytanie, na początku było trudno, troche więcej wszystkiego jak w at pro, tak ogólnie to nie wiem o co Ci chodzi, masz jakieś kompleksy czy co?
Łapa się zawinoł, potem Buszu chyba kolej na mnie, trolli nie brakuje...
Uśmieszek dla Ciebie :D

Tomek dawaj jakieś zdjęcia!!! mam nadzieje że nie zszedłeś do konspiracji formułowej? Nie jeden oglądając Twoje foty cmokał z zachwytu :1 :1 :1 :zdr :zdr :zdr :zdr :zdr

Kolega Masakra wytłumaczył mi się na prv (jeszcze zdążył :666 ) niestety za długi język i tak się kończy, tyle w temacie.
To było tylko przypomnienie Masakrze, że niedługo rocznica :666 Mod

Dziś pierwsza miejscówka do bani totalne zero, przejazd 20 km na coś gdzie nie było powodzi....czyli stare śmieci.
Potem problemy z kablem od słuchawek, ale jakoś skręciłem na krótko,tracąc na komforcie dreptania.
Bez szału, ale dwa guziczki i pozytywne zakończenie dnia.

Tak trzymać Panowie. Błoto ,mróz, deszcz , kobiety a nawet choroba nie zatrzymają nas. :666

Ooo Najger nie zawinołem się, tylko nie wrzucam tu fotek ( są tego powody - wyjaśnię w terenie) Dzięki pracy, sezon u mnie trwa cały rok. Co do troli to już inna bajka.
A przy okazji, Adamie kiedy spotkanie na polu?