Sluchawki nie maja automatu na grunt Mozesz recznie ustawic Wypompowujac wartosc w p10 Co i jak bylo w temacie kilka kilkanascie lub kilkadziesiat stron wczesniej

Chyba nie doczytałeś dokładnie instrukcji. Cykl rozładowania i ładowania akumulatorów dotyczył raczej ich normalnego użytkowania - wyraźnie to jest napisane:
"Najlepiej byłoby, gdyby cykl rozładowanie i ładowania akumulatorów miał miejsce przynajmniej raz na miesiąc." Producent przestrzega by nie przechowywać przez dłuższy czas rozładowanych akumulatorów, bo może to spowodować zmniejszenie ich żywotności.
Proces rozładowania i ponownego ładowania przynajmniej raz na miesiąc na pewno nie dotyczy okresu przechowywania - bo nie wynika to z treści instrukcji. Bo jak byś miał rozładować akumulatory nie używając normalnie wykrywacza?

Instrukcja Deusa w ogóle nie odnosi się do kwestii ładowania oraz rozładowania aku podczas pracy, bo w przypadku aku LiPo nie ma w tym zakresie kompletnie żadnych ograniczeń dla użytkownika. Jeśli aku LiPo są zabudowane na stałe w sprzęcie to pracę sprzętu oraz proces niedopuszczenia do całkowitego rozładowania i sam proces ładowania kontroluje tak naprawdę sprzęt.

Rola operatora Deusa sprowadzona jest tak naprawdę do kwestii ładowania i przechowywania, bo to są czułe punkty LiPo. Jest jeszcze niekorzystna dla LiPo praca w niskich temperaturach, ale o tym, to akurat instrukcja niewiele wspomina.

I teraz, za instrukcją Deusa (oryginalna, bo tylko z takich powinno się korzystać):


Kluczowe jest w tym akapicie słowo then (ang. 'potem,' 'następnie'), które oznacza, że akapit o rozładowaniu / ładowaniu odnosi się bezpośrednio do poprzedzającego akapitu, sugerującego warunki przechowywania sprzętu pod kątem utrzymania wysokiej sprawności aku.

Ups, nie doczytałem postu poprzednika:

Normalnie, tak jak aku z dowolnego innego detektora z wyjmowalnymi aku, jeśli nie ma się ładowarki z funkcją rozładowania - włączyć detektor na określony czas (albo do wyłączenia) i zostawić w spokoju. Się rozładują... ;)

Sam tak robiłem od czasu do czasu w swoich sprzętach używających starego typu aku NiHM, a nie mając właśnie ładowarki z funkcją rozładowania...

I jeszcze jedna ważna uwaga, która jest w instrukcji Deusa, ale możliwe, że niektórzy ją przeoczyli: ładując detektor należy go mieć na oku, mówiąc potocznie. To wiąże się z cechami tych baterii, które mogą się zachować w czasie ładowanie zgoła niecodziennie, jeśli ulegną jakiemuś defektowi w czasie pracy. To pewnie mało prawdopodobne, ale warto to mieć na uwadze.

To podobnie, jak z telefonami, w których też bywają LiPo, ale tam, w sposób naturalny mamy na oku telefon, bo zwykle leży, jak to się mówi - pod ręką... ;)

No siema panowie, w domu nie nadążają z gotowaniem bigosu na uspokojenie kiedy czytam Wasze posty jaki ten wykrywacz jest super, więc postanowiłem kupić deusa z panelem + ws4, jak tylko pogoda się zrobi to porównam do innych sprzętów :1

Spoko, a czy jest super sam stwierdzisz, ważne że każdy jakieś zdanie będzie miał na jego temat i będzie mógł się nim z nami podzielić (a i tak jak jest puste pole to i Deus nie pomoże)

kupiłeś deusa :666

Nawet fajne to, jutro pierwszy wypad. Dyskryminacja na pozycji 2.0 zmniejsza zasięg? Może lepiej na 0 a iron volume na 1? Na razie nie mam jak potestować bo strasznie pada w moim rejonie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

na początek p2 sil -1 gb śledzenie czułość 95

Mysle ze jak na sam poczatek i pierwsze wyjscia lepiej nie kombinowac z ustawieniami i pochodzic na fabrycznych

Dobrze kolega radzi, ale tylko kilka razy a później Full T i swoje ustawki. Nie ma na co czekać - wiosna idzie :lol:

Kurde, nie wiem skąd te teorie, że to skomplikowany sprzęt, przecież ustawienia jak w każdym innym wykrywaczu, więc skąd ta otoczka magii wokół zmiany raptem 4 parametrów? :D

rizar dobrze piszesz, ustawienia Deusa tak jak każdego innego wykrywacza nie sprawiają problemów...
Ja też przed kupnem Deusa naczytałem się że jest trudny w ustawieniach, lecz po zakupie i przeczytaniu instrukcji ,stwierdzam że nic trudnego przy ustawieniach parametrów w Deusie nie ma...
Reasumując , jeżeli ktoś potrafi obsłużyć smartfona, to i z Deusem da radę :lol:

Podstawa to zrozumieć zależniości parametrów, wpływ ich zmian na pracę detektora. Tylko pełne zrozumienie tych zalezności pozwoli na to, by w warunkach terenowych optymalnie dokonać zmian istotnych nastaw tak, by uzyskać jak najlepsze ustawienia pod dane warunki glebowe. Nie ma uniwersalnych gotowych szablonów na różne warunki gruntowe - kazdy operator na miejscu i w oparciu o własną wiedze i bagaż doświadczeń powinien przemyślanie dokonywać korekt nataw tak, by detektor pracował jak najefektywniej i najskuteczniej. Słowo efektywnie i skutecznie nie ma jedynie odniesienia do samej głębokości detekcji - bo często musimy zdecydowac się w szczególnie trudnym terenie na kompromis - i tutaj tak modne "gotowce" nie będą miały racji bytu. Bazą do poszukiwań na pewno będą gotowe programy fabryczne, które w razie potrzeby należy modyfikować - przy czym te zmiany muszą być przemyślane i mieć uzasadnienie w danych warunkach terenowych. To według mnie recepta na sukces podczas korzystania z tego sprzetu.

Z deusem zaczynam tak jak z F75, pierwszy wypad i takie same sreberko, szóstaczek zygmunta :1
Ogólnie jestem zadowolony, ponad 30 monetek :D

Na piaskowej glebie nie jest płytki, przy reakt 3, TX 2 i sensivity na 93 pociągnął guziczek mniejszy od boratynki z 23-24cm, sygnał był ładny i stabilny, po jednym sztychu znikł, ale macham pinpointerem i niespodzianka, jestem pozytywnie zaskoczony :1