Zdobycz wojenna z pochwą produkcji austriackiej.

Mylisz sie Renald, bagnet tez jest produkcji austriackiej - ma prosty wpust

To Austro -Węgierski bagnet zastępczy do karabinu Mosin

Ogrzewam temat
Podobno jest to nóz szturmowy ( sztylet) , produkowany na potrzeby krakowskiego AK , egzemplarz tego ma być podobno w zbiorach MWP ( taka dostałem informacje jakis czas temu - ile w tym prawdy- nie wiem)
Ponizej przedmiot o którym mowimy.

...za bajtla miałem coś podobnego, ok. 18cm ostrza w identycznym kształcie z okładzinami z rogu i krótkim blaszanym jelcem.
Wygooglowalem: http://myvimu.com/exhibit/54709080-noz-armii-krajowej-lub-rzezniczy-gerlach-wz-153
http://archiwum.allegro.pl/oferta/noz-szturmowy-ak-unikat-i5099183676.html

Nóż wojskowy AK powstawał w Krakowie w konspiracyjnej Montowni nr 5. Nie była to oryginalna konstrukcja ponieważ powstał w oparciu o wzór noża ubojowego sprzedawanego przed wojną przez firmę braci Kobylańskich, w ich katalogu wzór nr 153. W nożach przedwojennych głownie wykonywał i sygnował Gerlach, w konspiracyjnych nie. Lata temu miałem taki nóż, teraz najprawdopodobniej jest w kolekcji jednego ze starszych stażem użytkowników Forum. Nie wiadomo, czy ta głownia to relikt noża AK, mnie to wygląda na samoróbkę. Samych noży na rynku pojawia się też trochę za dużo jak na warunki konspiracyjnej wytwórni. Być może jeszcze gdzieś produkowano takie noże ubojowe.

Trafiłem go na Zywieczcyźnie, odkupiony od znajomego za "co łaska" , ktory twierdził ze gdzies mu sie poniewiera po strychu taki "bagnet " po dziadku, a przy okazji okazało sie że dziadek znajomego był zamieszany w lokalne struktury AK ....nie przesądzam sprawy ze to autentyczny sztylet AK z krakowskiej montowni nr 5, dlugo bylem przekonany ze to jednak austriacki grabendolch z racji pewnych podobieństw konstrukcyjnych ( np identyczny co do joty jak w M17 rozstaw otworów mocujacych okładziny - nie podejrzewałem aż takiego zbiegu okolicznosci), ale opcji z montownia nr 5 tez nie wykluczam, bo noz zamieszczony w "Historia broni siecznej" Tadeusza Królikiewicza jest zastanawiajaco podobny ( takze wymiarowo) i tez nie ma sygnatur producenta ( skan dostałem od znajomego- nie posiadam tej pozycji).
Reasumujac, nie przesądzam pochodzneia tego noża, bo sprawa jest generalnie mocno intrygujaca.

Klucz ma długość 29 cm i pochodzi z austro-węgierskich ziemianek zapleczowych, gdzie było dużo artylerii. Mam natrętne przeświadczenie, że widziałem go w jakiejś instrukcji, problem polega na tym, że zupełnie nie wiem w jakiej. Czy nie zetknęliście się może z takim narzędziem?

Gdzies mi sie koilacze po głowie ze to moze byc klucz od zapalnikow dennych, ale gwarancji na ID nie dam

Jaki rozmiar klucza płaskiego tego po lewej stronie?

Płaski to 24.

Szybkie zdjęcie, szerokość desek podłogowych 20cm. Artyleria?

To jakieś narzędzie do prac leśnych.

Bjar nie wydaje mi się...Gdzieś już kiedyś to identyfikowaliśmy. Pionierzy? A-W aż piszczy ;)

Ersatz-tasak? ;)