A Ja mam tylko jedną uwagę która nie jest rozwiązana.Nakrętka zaciskowa na poszczególne elementy stelaża.Wkład ,kostka dociskowa często wyskakuje z obudowy i nie zawsze daje się za uwarzyć przy składaniu.a potem to już trzeba inaczej zaciskać te elementy.W moim stelażu brakuje dwóch nakrętek.Jedna z nich po prostu pękła.Jest tyle sposobów na stworzenie rozwiązania sprawnego i mniej awaryjnego..Pozdrawiam.

Stelaż podobny do deusa i będzie po problemie.
Szybkie rozkladanie i zero problemu z nakrętki które po pewnym czasie łapią luz.

Stelaż a la Deus i cena poszybuje dalej w górę....
Chodzi mi o rozwiązanie tak samo trwałe jak w XP a nie jakiś pseudo stelaż.

Kolego Jan Marten
Może zbyt dużej siły używasz zaciskając zaciski.

marudzicie jak stare baby .. moze jeszcze zeby sam kopał najlepiej... :666 :666

W Argo stelaż był bardzo podobnie rozwiązany. Osobiście, byłem zadowolony.

Patyk od GM5 do tego Rutusa bym widział. Idealne rozwiązanie mobilności, kompaktowości i innych ości.

Skoro mowa o oszczednosci to na kiju od miotly albo na gałęzi z drzewa bedzie jeszcze taniej.

Oj kol.Solo8 po co takie uszczypliwości? :? ,logicznym jest że jeżeli wykrywacz sprzeda się w ilości egz.nie pozwalającej na zwrot poniesionych kosztów to kto by się ładował w takie bagno,sam dłubię w węglu,carbonie i hybrydach więc wiem co gadam,w sumie wystarczy popatrzeć że większość elementów sztycy można będzie spasować choćby z innych modeli jakby coś piardło a czas nagli,nikt nie wpadł na to że wielkie molochy stać na to by wywalić kasę która niekoniecznie się zwróci,pzdr. ;)

Ewentualnie można pokombinować z tym ;) :
http://en.marsmd.com/catalog/marsmd-universal-shaft/

a wyswietlacz na drut?

Z tym się nie da, bo pod wyświetlaczem masz spust jak w poprzednikach. Szkoda :/

Bez problemów podejdzie teleskopowa sztyca od Golden Maska - identyczy sposób mocowania rękojeści do sztycy - wystarczy przełożyć rączkę z puszką. Solidna, lekka, składana.
Puszkę na baterie też bez problemów można przełożyć. Praktycznie identyczny sposób montażu w obu wykrywaczach. Cena takiej sztycy teleskopowej to jakieś 400zł.

No od mobilności, lekkości i wygody składania Deusa to byłoby akceptowalne minimum by wrócić do Rutusa :) Tak lepiej widać.

:D :) :) :)

Ergonomia i mobilność w tych czasach to czasami ogromny atut, który bywa decydujący przy wyborze sprzętu.
Takim flagowym przykładem jest deus - tak naprawdę w kwestiach osiągów to przeciętny wykrywacz w kosmicznej cenie. Dlaczego jednak tak wielu wywala na niego tyle kasy? Chwilowa moda? Ta niespotykana nigdzie ergonomia w ocenie wielu warta jest takiej kasy, czyni go takim wyjątkowym.
Gdyby nowy Rutus był bardziej ergonomiczny, zabudowany na jakiejś fajnej składanej sztycy, to ludzie nie wahali by się za niego zapłacić nawet te 3,5tys zł - przynajmniej ja bym się nie zastanawiał długo. Jego dizajn nawiązuje do starej linii - dla wielu to niewątpliwy atut, da innych krok w tył. Dzisiejszy klient to wzrokowiec. Oprócz pewnie świetnych osiągów nowego rutusa, wielu chciało by mieć coś więcej - wykrywacz, który wyróżniał by się na tle innych. Nie powielać starych nawet sprawdzonych wzorców, wyjść na rynek z czymś nowym, unikatowym. Takim był deus i nowy GM5 - innowacyjne rozwiązania, rozpoznawalny dizajn...
PS
Nie doczytałem nigdzie, czy jest możliwość regulacji kontrastu wyświetlacza i czy posiada on podświetlanie?