Kalci, nie pękaj, pijawki są zdrowe! Ludzie ciężkie pieniądze płacą za obkładanie pijawkami, a Ty masz to za darmo i w wersji ekologicznej :D

ta wam to łatwo mówić bo nie widzieliście tej oślizgłej potwory , znalazłem w necie zdjęcie bardzo podobnej sztuki ( taki sam układ zębów ) i jestem na 99 % że to ten sam gatunek

Kalci Ty to jednak jesteś zabawny Pianki pijawka na pewno nie przegryzie :h bo ona nie ma zębów W prawdzie jest jeden gatunek który może się przyssać tak że później jest ciężko krew zatamować ale w neoprenie nic Ci nie grozi :666

Zainwestuj w agregat prądotwórczy,parę minut i pijawek nie będzie :D

Wam to do śmiechu ale osobiście wolał bym krokodyle niż pijawy . Nie będę już robił off topu bo wszak to temat o złomingu , mam gdzieś jeszcze w domu pikowane nogawice pod zbroję kolczą , jeśli wcisnę na nie neopren to od pianki do ciała będzie minimum 3 cm , a jeśli tak się nie uda to kupie gumowe wodery wędkarskie w dużym rozmiarze i nałożę je jakoś na neopren , pijawa nawet ogromna chyba nie ma takiego długiego pyska żeby się przez taki zestaw przebić , chyba że da radę wyszarpać taką dziurę że cała wejdzie pod wodery ,wtedy już nie będzie do śmiechu.. ewentualnie poszukam po necie jakiś sposobów na odstraszanie pijawek , jakieś maści czy coś i wysmaruję tym cały przeciwpijawkowy zestaw .
wszak zębate pijawki to nie mit...

A czy te "pijawki" nie wyglądają przypadkiem w ten sposób?

Witam.
Toć to nie pijawka tylko minog rzeczny.

bhleeee , ohyda :zb

Pierwsze co mi przyszło na myśl to film o wężoidach co łaziły pod ziemią i ludzi zżerały

http://www.filmweb.pl/film/Wstrz%C4%85sy-1990-11792

Sorry za offtopa ,ale nie mogłem się powstrzymać :ang

Jacol, ja o tym wiem, ale "nie wędkarz" może nie wiedzieć i takiego minoga pomylić z gigantyczną pijawą :D

a trzeci wymiar?, a co jeśli przyczepi się do czegoś na prawdę ciężkiego da radę oderwać?

magnes jest okrągły - nie ma zatem trzeciego wymiaru

jak coś jest bardzo ciężkie to albo zmieniasz kąt (zmieniając pozycję lub przez dodatkową linkę) ciągnięcia albo włazisz do wody i tyle

Witam. Widzę, że to wątek prowadzony i odwiedzany przez fachowców i praktyków od neodymów, więc pozwolę sobie na taki wpis z prośbą o poradę. Zamierzam kupić magnes 100x30. Już wyczytałem powyżej jaką obejmę zrobić, ale chciałbym rozsądnie wydać te ponad 300zł i mam jeszcze takie trzy pytania:

1. Chodzi o parametr N. Zauważyłem, że wraz z jego wzrostem (35, 38, 42) rośnie cena. Czy jest on istotny, jak pisze jeden z producentów i czy warto dopłacić trochę więcej za taki N42?

2. Pewien dystrybutor magnesów pisze, że te słabszej jakości, bez atestów tracą z czasem moc. W wątku obok przeczytałem: "Mogę potwierdzić, że mój magnes stracił moc. Pewnie dlatego, że był kupiony na giełdzie :cry:". Jak odróżnić i znaleźć taki, który długo zachowa swoje właściwości?

3. Na jednej stronie znalazłem taki opis:

"Spiekane magnesy neodymowe są kruche. Magnes neodymowy może łatwo pęknąć.
Magnes nie jest przeznaczony do bezpośredniego kontaktu z wodą."

Czy to jest taka standardowa formułka, czy ten magnes jest jakiś nieodpowiedni?

Dopiero planuję zacząć tą zabawę i jestem w tym temacie zielony. To może być ciekawa odmiana dla chodzenia z wykrywaczem. Bardzo proszę o odpowiedzi i wszelkie rady. Myślę, że przydadzą się one nie tylko mnie. A może macie jakiegoś sprawdzonego producenta, czy dostawcę? Może być na priv.
Pozdrawiam i z góry dziękuję!

1. Ja używałem najpopularniejszego chyba N38. A czy warto dopłacić nie wiem, bo nie miałem kontaktu z innym.
2. Mój urwany po dwóch latach przeleżanych w rzece mocy nie stracił, lekko powierzchownie zardzewiał. Ja kupiłem tu http://www.euromagnesy.pl. Moc straci tylko ogrzany powyżej 80 stopni.
3. Formułka standardowa. Coś jak denaturat - niby nie do picia przeznaczony a i tak połowa do tego kupuje :D Ukruszyć się może, wyszczerbić na rancie, ale żeby pękł to nie wiem co trzeba z nim robić.

Wielkie dzięki za odpowiedź. Na tej stronie mają max 70mm, ale na pewno gdzieś znajdę.
Pozdrawiam!