Tak, oczywiście Argo zdawały egzamin. Proxima była nieco płytsza.
W takich pracach był warunek oczyszczenia-wyjałowienia gleby do 1m, co oczywiście jest jakimś absurdem, bo ja nie znam urządzeń na świecie które by temu dały radę.

Cyt:

"Jest kilka tricków które można stosować by pod warstwą śmieci, nawet dużych szukać czegoś ciekawego. W taki też sposób udało mi się odkryć sporo toporów leżących ok 70 cm i głębiej pod warstwą współczesnego syfu jak i skarb z czermna."

Super by było, jakbyś choć w skrócie opisał te tkicki. Wiele osób byłoby wdzięcznych, w tym ja :)

Niestety takie rzeczy da się tylko pokazać, bo istotną kwestią jest tu zrobienie kilku rzeczy naraz, w zależności czego szukamy i w zależności jakie śmieci są na powierzchni tak należy dobrać prędkość wysokość itd.

Może jednak? Cośkolwiek da się napisać, resztę samemu potestuję. Tak, czy inaczej dzięki!

Daj znać jak będziesz miał Tofik :D
Zrobimy testy z GM5, Proxima, Optimą i XLT

:)Właśnie otrzymałem wiadomość,że wykrywacz już w drodze.Pewnie w poniedziałek dotrze do mnie(mam wolne,więc wpadnę wieczorem:).Widzę,że zastanawiasz się jeszcze nad kupnem hehe:).Znowu będę królikiem doświadczalnym:)

Witam ponownie !

Znalazłem filmik który pokazuje dźwiękową reakcję na różne obiekty w programie podstawowym. Jak słychać obiekty stalowe i co widać na ekranie -przy profilu dźwiękowym relikty3 widać od 2 minuty. Słychać jak zmienia się ton dźwięku zgodnie z tym co widać na ekranie .

https://www.youtube.com/watch?v=A8QcjyPuilc

Polecam !

Pozdrawiam .

Czytam te dyskusje o dźwiękach od kilku dni, i zaczynam się zastanawiać dlaczego najbardziej narzekającymi na te dźwięki są osoby które nie miały do tej pory wykrywaczy Rutusa Argo czy Optimy.

Oni wydają najbardziej kategoryczne osądy, większość z nas którzy dokładnie poznali
sprzęty Rutusa co prawda zaczynają się uczyć, ale nie mają aż takich problemów z identyfikacją dźwięków, rozróżniamy po dźwiękach, folie, druciki i wiele innych śmieci, co prawda nie wszystkie bo niektóre perfekcyjnie udają monety i ostateczna identyfikacja to szpadel, w porównaniu do argo w Alterze wielką pomoc stanowi wykres graficzny, dźwięki poprawia też ostatnia sugestia pana Rutyny o obniżeniu wzm. Audio.

Wielu mówiło że to prosty wykrywacz tylko że jak przychodzi co do czego to gubią się i nie rozumieją konfiguracji i pewnych zależności, zmieniających radykalnie ten wykrywacz i wtedy jest problem tylko to nie problem wykrywacza tylko obsługującego.

Bo każdy musi się tego nauczyć tylko że my znający Rutusy mamy łatwiej, a panowie od Deusów czy innych wykrywaczy nawet tych bardzo dobrych, żeby zrozumieć muszą przestać porównywać i oczekiwać że Alter będzie zachowywał się dokładnie tak jak te inne wykrywacze (Może i lepsze) ale to okaże się dopiero później
W Alterze proste to jest używanie fabrycznych programów, bo to wtedy obsługa prosta tak jak w kanarku, wybieram program, częstotliwość i dyskryminację, i w pole.

Ale prawdziwa siła altera to jest możliwość własnej konfiguracji, aby wykorzystać jego moc.

Podobnie jest z wykorzystaniem trybu jednoczesnego, po jednym wyjściu podaje się opinię że ten tryb to dobry ale na duże przedmioty,
Ja go używam prawie zawsze od co najmniej 3 lat i znajduje doprawdy drobne cienkie srebrne monety, i przy cewce czy to dd29 czy teraz dd28 lokalizuje te malutkie przedmioty tylko cewką bez żadnych dodatkowych sprzętów, po prostu się nauczyłem.
Mamy czas aby w terenie znajdować jakieś niedogodności i sugerować je producentowi który wsłuchuje się w nasze uwagi, ale nie można oczekiwać że po dwóch tygodniach wykrywacz będzie spełniał indywidualne oczekiwania każdego z nas.
Teraz mi najbardziej przeszkadza umieszczenie przycisku zmiany programów, gdyż nie mogę swobodnie dostać palcem trzymając za rękojeść muszę robić to drugą ręką, gdyby ten przycisk był po drugiej stronie albo trochę niżej byłoby wygodnie.
Teraz musimy wypracować sposoby jak wykorzystać to co na chwilę obecną znajduje się w Alterze,... wiosna idzie :D .

Myślę a nawet jestem pewien że gdybym ja dostał do ręki inny wykrywacz, np: Deusa to też miał bym problemy z dźwiękami i nie tylko, to czasu aż bym tego się nauczył w polu przez osłuchanie, to jest normalne

Stan - Masz rację :1

Popieram wypowiedź Stana. Czytając zauważyłem że kilka osób przesiadając się z innej firmy na Altera traktuje zależności i zachowania poprzedniego sprzętu jako regułę do której dopasowuje Altera. Zadam pytanie. Jak jest z zasięgami? Tylko nie chodzi mi o wyniki testów, a bardziej o wrażenia użytkowników z terenu. Czy po kilku wypadach czuja moc Alterka i sięgają głębiej po fanty. Wiem że pytanie było już wałkowane do znudzenia. Ale po osłuchaniu się mniemam że sytuacja mogła ulec zmianie.

No właśnie, dla obeznanego operatora Altera zasięgi są bardzo duże. Da się naprawdę dużo wycisnąć w trybie jednoczesnym. Można to było zauważyć np na filmach Sapera z testem w glebie na 5gr.

Moi drodzy - to całkowicie normalne, że każdy nowy wykrywacz postrzegany jest przez pryzmat tych wcześniej posiadanych. Nie wiem jak inni ale ja oczekuję, by nowo zakupiony detektor wniósł więcej niż poprzednie, bardziej i w większym stopniu spełniał nasze oczekiwania.
Dzisiaj dałem mu drugą szansę. Testowałem go wyłącznie pod kątem czytelności toru audio.
Paradoksalnie, dźwięki relikty 3 tak jak mi zasugerował Pan Arek pozwalają pełniej wychwycić różnicę w generowanych dźwiękach - tutaj widzę dostrzegalną poprawę w stosunku do pełnych tonów.
Zmniejszenie poziomu audio również dawało odczucie większej głębi dźwięków - jednak zauważyłem, że wzmocnienie poniżej 10 może znacznie spłycić głębokość detekcji dla małych przedmiotów.
Dla mnie absolutnie kluczowy i decydujący o wszystkim profil dźwiękowy niestety w Alterze odbiega od moich oczekiwań. Jak piszą zadowolenie jego użytkownicy, bliżej mu do Optimy czy Argo - to w zasadzie zrozumiałe.
Dlatego już nie chcę drążyć dłużej tego tematu, bo zdaję sobie sprawę, że moje subiektywne odczucia są diametralnie różne od innych. Trudno, by producent zadowolił swoim produktem wszystkich - to w zasadzie wykluczone. My wszyscy mamy tak różne oczekiwania, tak różne preferencje i sposoby poszukiwań że nie sposób jednym modelem zadowolić nas wszystkich, całkowicie sobie zdaję z tego sprawę. Nie jestem wcale rozczarowany Alterem. Decydując się na jego zakup brałem pod uwagę taką możliwość, że może mi on najzwyczajniej w świecie nie podejść. Zapewne wielu będzie sobie kpiło i twierdziło, że jest on dla mnie za trudny i za skomplikowany - trudno, skoro odnieśli takie wrażenie, to ich problem. Powtarzam kolejny raz - profil dźwiękowy Altera to nie moja bajka - więc nie będę na siłę przekonywał się do niego.
Alter trafia do szafy jako zapas. Wystawię go w dziale giełda - jeśli ktoś da za niego rozsądną cenę to znajdzie nowego zadowolonego użytkownika. Jeśli się nie sprzeda w rozsądnych pieniądzach będzie użyczany kolegom i przyjaciołom podczas wspólnych wypadów.
Pozdrawiam.

Benekpe a z jakiego wykrywacza dźwięki Tobie pasują? I dlaczego?

T.

Zdecydowanie golden maski mają najbliższe moim oczekiwaniom dźwięki. Paradoksalnie dwa tony, ich specyficzna modulacja dawały mi większe wyobrażenie o celu niż jakakolwiek identyfikacja.
Myślę, że większość użytkowników GM potrafią na słuch BEZ PROBLEMU rozpoznać sygnał monetkowy, drut, ołów czy puszkę po piwie.
Pamiętam, jak mój kolega chodzący ze swoim G2 wołał mnie na polu i porównywaliśmy sygnały - jeden ruch cewki mojego GM4 potwierdzał to co potem było wykopane - sygnał krótki czysty, jednorodny potwierdzał mały kolor, natomiast ta charakterystyczna kaczka w tle i załamanie sygnału dawały informacje że mamy do czynienia ze metalem złożonym, często skorodowanym. Ta modulacja dawała też wyobrażenie o wielkości i kształcie - może trudno w to uwierzyć ale tak było.
Nie będę porównywał Altera do wcześniejszych moich wykrywaczy, bo to prostu byłoby to nie uczciwe - za krótko go użytkowałem.
PS
Wczorajszy mój wpis o zakłóceniach z linii WN był trochę przesadzony. Dzisiaj to samo pole, ta sama linia WN - niestety zakłócenia były i dzisiaj, jednak odległość dająca poczucie komfortowego chodzenia to przedział mniej więcej ok 50-60m.

benekpe a jakiej częstotliwości używałeś przy liniach WN?
50-60m i zakłócenia to dość duża odległość jak na wzbudzenia.
Chyba że taki urok tej akurat linii...