Na moim sucharku z trilaminatu po 150 wejściach do wody nie było najmniejszego śladu po podłokietniku piszczałki.

Mam za sobą pierwsze próby w wodzie i widzę, że ten typ skafandra jest o wiele bardziej kłopotliwy niż spodniobuty czy pianka neoprenowa.
1. problem - nie mam zaworu i przy wchodzeniu na głębszą wodę skafander nadyma się i człowiek zaczyna się unosić. Czy plastikowa rurka w szyjnym manszecie rozwiąże problem?
2. większy problem to rękawice - mam skafander z manszetami bez pierścieni (lubię mieć podłokietnik przytrzymywany paskiem z rzepami). Jakie rękawice zastosować i ewentualnie jak zakładać?, bo na razie nie bardzo wyobrażam sobie tego, że suche rękawice z wkładem przejdą przez manszety.

Wszelkie pomysły i rozwiązania mile widziane.

Dodam, że włożenie palców w rękawicy pod manszet szyjny aby spuścić nadmiar powietrza okazuje się bardzo trudne.

Może popełniłem błąd i powinienem jednak przerobić rękawy skafandra na rękawice z pierścieniami? Rękawice z manszetami na manszety suchego skafandra się nie sprawdziły, trudno założyć tak aby przez fałdy, zagięcia do środka rękawic nie dostawała się woda.
Jest przecież kilka do kilkunastu osób na tym forum używających sucharów i jestem ciekawy waszych podpowiedzi.

Jeżeli chcesz mieć suche dłonie to tylko pierścienie, cała reszta to półśrodki które i tak będą przepuszczać wodę. Lubię również mieć pasek "rzep" na podłokietniku po założeniu pierścieni do SS musiałem go wydłużyć aby przeszła rękawica z pierścieniem. Pierścienie można wkleić do SS na stałe lub założyć na manszety ja mam założone na manszety, jest suchutko i cieplutko z rękawicami ocieplającymi nawet teraz.

I to jest konkretna odpowiedź, bardzo dziękuję. Dobrze, że można takie pierścienie założyć na manszety bez wklejania; nie zostaje nic jak zakupić takie pierścienie i odpowiednie do tego rękawice.

ad.1 jeżeli mie masz zaworu ( masz skafander ratowniczy lub coś w tym stylu nie nurkowy ) to nadmiar powietrza wypuszczasz odciągając kryzę szyjną żadnych wenflonów nie wkładaj .
ad.2 jak dla mnie do szukania tylko rękawice z neoprenu, suche są nieporęczne nie masz w nich takiego czucia jak w neoprenach. jeśli chcesz jednak suche rękawice a nie chcesz wklejać(montować) pierścieni to jest jeszcze takie rozwiązanie http://divezone.pl/pl/santi-suche-szare-rekawice-z-manszetami-p-5142.html

1. Niestety odciągnąć kryzy w rękawicach się nie da. Jeszcze tego problemu nie rozwiązałem - muszę kupić odp. rurkę do akwarium.
2. Rękawice z neoprenu powodują marznięcie rąk, mam takie rękawice. Dzisiaj 9 grudnia byłem w wodzie przy +5 stopniach, miałem rękawice suche Si Tech, działało to bardzo dobrze, w miarę ciepło, ale po wyjściu z wody rękawic nie dało się odkręcić nawet przy użyciu drugiej silnej osoby, musiałem rękawice wyrwać z manszetów. Jutro skonsultuję się ze sprzedawcą.
Rękawice jakie proponujesz z manszetami nie sprawdzają się, zakładanie manszetów na manszety powoduje fałdy przez które dostaje się woda.

jeżeli chcesz spuścić nadmiar powietrza ze skafandra to odciągasz kryzę szyjną nie manszety przy rękawicach. co do pierścieni SI TECH to zanim je założysz naśliń ewentualnie posmaruj np. Ludwikiem oringi które są na nich a odkręcisz je bez problemu. do tych rękawic z manszetami nie ma prawa nalać się woda :)

Co się nie da. Jeśli nie możesz wsadzić palca w rękawicy pod kryzę żeby ją odchylić to doszyj sobie kawałek pętelki ze sznurka aby dało się pociągnąć i się odpowietrzysz.
Trzeba sobie dopasować długość manszetów w skafandrze, tak żeby się nie marszczyły przyd dłoniach. Na to założysz manszety od rękawic i nic nie będzie przeciekać.

Pomysł z pętelką lub tasiemką jest dobry i wypróbuję przy najbliższej okazji.
Mam nowe pierścienie Si Tech i być może zastosowanie innego smaru niż załączona do zestawu parafina pomoże w odkręcaniu, użyję tym razem smaru silikonowego.
Rękawice z manszetami na manszety skafandre odpadają, założenie ich bez fałd jest bardzo trudne o ile w ogóle możliwe a nie chcę ryzykować skracania manszetów obcinaniem.

parafinę zostaw do smarowania zamka i nie stosuj żadnego smaru na pierścienie, tylko albo płyn do mycia naczyń albo zwykła ślina. do smaru będzie lepił się różny syf i będziesz miał problem ze ściągnięciem rękawic