Nie bezpodstawnie Deus ma dużo zwolenników. Filozofia tego sprzętu ma swoje uzasadnienie i trzeba przyznać że Francuzi mieli ciekawą koncepcję która się cały czas sprzedaje.

Bezprzewodowe słuchawki, lekka konstrukcja i składany stelarz to podstawowe cechy na które ja bym zwracał teraz uwagę kupując detektor. Oczywiście pomijam kwestie samych właściwości detekcyjnych i skupiam się na ergonomi bo od tego zależy w dużej mierze jak będę szybko się poruszał i ile czasu fizycznie wytrzymam. Jeśli chodzi o właściwości detekcyjne to większość sprzętu sprzętu wiodących producentów jest w zasadzie na pewnym porównywalnym poziomie. W osiągach w zasadzie nie ma bardzo istotnych różnic a w trakcie poszukiwań w typowym tępie poruszania się różnice te ulegają praktycznie całkowitemu zatarciu.

Osobiście używając Spectry nie miałem nigdy sytuacji żebym wykrył coś czego inny detektor uniwersalny nie widział i odwrotnie. Mam tu oczywiście na myśli detektory hobbystyczne na monety i podobnego kalibru inne przedmioty. Gleba to jednak gleba. W powietrzu można windować kosmiczne zasięgi a w glebie w trakcie typowych poszukiwań na monetę osiąga się już typowo około 15 cm. Sytuacje gdy ktoś po prostu coś pominął - pomijam;) bo to inny temat i naturalna sprawa. Wnioski da się wyciągać sprawdzając jednym i drugim detektorem ten sam obiekt zakopany w ziemi.

Jako użytkownik Spectry potwierdzam jej niesamowite właściwości w kwestii identyfikacji. Analiza w zakresie trzech częstotliwosci jednocześnie oraz różne możliwości prezentacji uzyskanych wyników pomiaru zmiany fazy i siły sygnału od przedmiotu w trakcie przemiatania nad nim sondą dają już wyraźną przewagę nad każdym detektorem który znam i z tego powodu Spectra ma u mnie dożywocie do momentu kiedy nie wyjdzie lepszy następca. Koncepcja identyfikacji i prezentacji informacji w tym detektorze jest moim zdaniem najlepiej wykombikowana. Dla mnie jest to też rozwiązanie najbardziej intuicujne.


Spectra ponadto jest dla mnie wzorem jeśli chodzi o interfejs i sprzętowe możliwości. Funkcji ma tyle że producent nie bardzo poradził sobie z napisaniem instrukcji obsługi;). Menu jest dobrze przemyślane a użytkownik może ustawić pod siebienpraktycznie wszystko. Deus do Spectry nie ma na tym polu szans. Wystarczy przeczytać instrukcję jednego i drugiego sprzętu i porównać przy czym trzeba jeszcze wziąć poprawkę na toniż instrukcja Spectry części tematów nie porusza bądź traktuje pobieżnie;).

Za to Deus jest konstrukcją koncepcyjnie dużo bardziej nowoczesną oraz rozwojową, głównie ze względu na tę modułowość i bezprzewodową komunikację. Firmware Deusa może teraz już aktualizować sam użytkownik. Dojdą jeszcze wysokoczęstotliwościowe sondy, kompatybilny kret oraz sonda do dużych obiektów. Będziemy mieli tym sposobem kompleksowy zestaw do poszukiwań w szerokim zakresie.

Dla mnie obok Spectry taki Deus raczej na pewno byłby dobrym uzupełnieniem. Raczej na pewno nr 1 zaraz po Spectrze.

Jeśli chodzi o masę to Spectra jakoś przesadnie ciężka nie jest ale na skarpach jak to w górach i tak ręka wysiada. Spectra poza tym jest detektorem który raczej lubi wolne przemiatanie sondą. Wtedy jej osiągi można wykorzystać. Jeśli ktoś ma do przeszukania duży areał w krótkim czasie to potencjał Spectry będzie trudno wykorzystać. Lepiej wtedy nastawić się na głębość do 10 maksymalnie 15 cm i wziąć lżejszy wykrywacz niż przestawiać filtry Spectry na szybkie przemiatanie. No i dźwigać ją niepotrzebnie... Wszystko jest tutaj kwestią pewnego kompromisu. Dlatego analizując temat całościowo, przy typowych poszukiwaniach oraz preferencjach zorientowanych na prostotę obsługi, taki lekki Deus może być zdecydowanie wyborem bardziej optymalnym.

Lechowiec,
Widziałeś książkę serwisową Deusa ?
Chyba nie :666
Książka to nie wszystko.
Obecnie testuję najnowsze oprogramowanie 4 Beta.
Jak pogoda pozwoli to za kilka dni zdam relację.

Nie odwazylbym się wyciągać takich wniosków nie mając wszystkich wykrywaczy dostępnych na rynku w ręku. O tym, że w swych filozoficznych dywagacjach rozmijasz się z prawdą świadczą choćby testy prymka na jego poletku testowym.

Wysłane ze smartphone

Jacek książki serwisowej Deusa nie widziałem. Czytałem tylko instrukcję obsługi ale sprubóję odszukać ten dokument o którym mówisz.

Sieni u nas w górach na naszej glebie tak to wygląda. Zapodaj jakiś link do testów Prymka żeby można było obejżeć dokładnie to co przywołujesz.

A i nie zapomnij dokładnie wskazać gdzie mijam się z prawdą;)

polecam kanał - MrBrzosti1989 na youtube - bardzo fajne testy ziemne wielu fajnych wykrywaczy , jest spectra jest i jest deus ( miło się ogląda kawał dobrej roboty :1 ) . A tak ogólnie do pytania które padło na początku wątku - to dwie całkiem odmienne koncepcje wykrywaczy i bardziej by pasowało Deus i Spectra bo one się wzajemnie uzupełniają . Co do użytkowania Spectry w pracy z archeo to w życiu bym go nie używał . Co do głębokości deusa : to zależy czy się chce wykopać bardzo dużo fantów czy głęboko bo na przeciętnym polu z super głębokim wykrywaczem wykopywałem zawsze znaczniej mniej niż deusem .

Filtry ne iba u Spektry pracuju podobne ja ruzne vielkosci cewek,vysoky filter zroby cewke jakby byla miensa -podnese separacie- ale traci na culosciy zasiegu na drobiazgy -podobny y lepsi efekt mozna zrobic uziciem nizkego filtra i y odpowiedne mnejsej cewky-ale cewka zachovuje maximalnu moznu culosc y zasieg dla svojej vielikocsi.... ;) ,podobne tez ruznica 3F-a 3F salt v separacii....na cewkach 10 dd, y mnejse... :idea

Prymek napisz mi proszę jakim dokładnie super głębokim wykrywaczem się posługiwałeś że znajdowałeś nim mniej na przeciętnym polu niż Deusem. Konkretnie model wykrywacza i jaka sonda. No i dobrze żebyś określił czego szukałeś. Domyślam się że drobnego koloru skoro Deus był lepszy. Czy teren był zaśmiecony np żelazem? Czy dyskryminowałeś żelazo w trakcie tych poszukiwań?

W trakcie badań archeo kopie się raczej wszystko łącznie z żelazem. Nie potrzeba przy tym wyszukanego sprzętu z bajerami. Potrzeba za to czułego drobnicowca z wyższą częstotliwością. Zasięgi duże są niepotrzebne bo ziemię zdejmuje się warstwami. Przy badaniach ratowniczych gdzie czyści się wszystko w warstwie powierzchniowej może jest inaczej. Nie wiem tego.

Velox one z cewką 11 cali , pole orne bogate w kolorki a co za tym idzie bardzo bogate w żelazo -cel bardzo drobne monetki bo duże wybrali kanarkami :lol: jednak mimo to Velox był najgłębszym wykrywaczem jaki miałem ( na starą łąkę i las )
Zawsze na zakończenie kopania porównywałem fanty z współkopaczmi ( maiłem wiele wykrywaczy z różnymi cewkami znacznie więcej niż wymienione w stopce bo tam brakuje miejsca ) w porównaniu które robiłem setki razy zwracałem uwagę również na śmieci - ich wielkość i materiał , deusami zawsze wykopywałem bardzo dużo , również bardzo dużo śmieci , super wykrywacz na pole orne zaśmiecone żelazem - może przydała by się snajperka jednak w miejscach gdzie głębokość nie jest priorytetem super sprzęcik do tego bardzo prosty w zrozumieniu .

a co do pracy archeo i spectry to tak jak napisałeś

Żeby wykrywacz był głęboki musi być czuły na sygnały wolnozmienne bo do takich należą niestety te głębokie. Z pomocą przychodzą tu odpowiednie filtry. Pomaga też geometria sondy i jej rozmiar. Szeroka i większa sonda powinna dać większe zasięgi jeśli nie szukamy mikrodrobiazgów. Generalnie wszystkie detektory dynamiczne mają pewien problem z sygnałami wolnozmiennymi a największe problemy mają detektory dynamiczne tzw. "szybkie" do których należy np Deus. Za to te detektory "szybkie" czyli np Deus będą lepsze w miejscach gdzie jest dużo obiektów które np dodatkowo trzeba jeszcze dyskryminować. Duża i szeroka sonda w takich warunkach niestety przeszkadza.

Ze Spectry jeśli potrzeba da się zrobić coś na wzór Deusa operując filtrami i parametrem recovery delay dla kanału dynamicznego oraz SAT dla kanału statycznego. Szukamy wtedy sobie przypowierzchniowych przedmiotów a detektor lepiej sobie radzi z ich ilością. Podobnie jak Deus...

Roznica Filtruv od 12hz hig- do 5hz band na cewce whites 4 X6 shooter 22.5khz : na zlotym lancusku to od 2 cm do 5cm, 1gros od 15 do 21cm,zloty kolcik od 11cm do 15cm ,viekse strebro 1fl 1877 od 18cm -do 27cm,denarek od 14cm -18 cm, vieksa bronzova moneta od 20 cm -27cm,,, culosc -Rxg 8,ds92,allmetal 70...hi-pro, recovery 20....

patrząc na te zrzuty, mogę tylko dodać, że przy spectrze była dpa a nie operator :lol: co do wrażliwości na deszcz to też pitolenie

EL NINO gdy zmieni się grunt wszystkie te testy będą niewiarygodne ;)

Może zaproszę Cię kiedyś na taką miejscówkę i zobaczymy czy jesteś ogier czy dpa :666

może przyjmę zaproszenie :666 z ogierowania nic nie wyjdzie, nie te lata :lol:

Jak latałem z Optimą z którą zepsułem sobie bark na zlocie w Słonowicach wziąłem od kumpla do ręki Spectrę. Ciężkie jak diabli. Optima była przy tym lekka. On nie za duży nosił ja na szelkach od Minelaba. Myślę, że mniej na zdrowie zaszkodzi kilka dołków więcej z Deusem ( też miałem) jak ze Whitesem z jego konstrukcją z lat 90. O ile chodzi o szczegółowość określania celu. I tak szpadel najlepszy do tego :)