Czy to mogą być jakieś położone blisko siebie grody?
Czy może tylko wytwór natury?

Oczywiście, że mogą. Tylko nie pasuje mi takie położenie jak na twoich zdjęciach, czyli są zbyt łatwo dostępne.

No właśnie mi tez trochę nie pasowało to, że stoją na środku odsłoniętego terenu.
Dodam, że miejscówka nie jest stanowiskiem archeologicznym.

Nie mogłem już edytować postu, więc dopiszę.
Na wszelki wypadek radzę jednak żebyś to miejsce omijał z wykrywaczem, bo nie ma 100% pewności że nie trafisz na zabytek.
Taka moja rada.

Będę musiał się przejechać na wiosnę bez kijka i obadać miejsce .

Chociaż, z drugiej strony nie są one odsłonięte, bo znajdują się pomiędzy wzniesieniami terenu.
No nic, dopóki nie sprawdzę na własne oczy, to nie będę wiedział.
Dzięki za odpowiedzi i radę :) .

A gdzie jest najbliższa woda?

Pewnie dwa małe stawki i nic więcej.

Jakieś 100-200 metrów płyną jakieś 2 strumyczki.
Taaa... stawki bez wody :D

Wystarczy, że są w dolinie.

Też mi się wydaje,że to mogą być stare zarośnięte już stawki. Skoro nie są to stanowiska archeologiczne to rolnik nie miałby skrupułów,żeby to orać. Widocznie nadal jest to dość podmokłe i omija to szerokim łukiem...Ale oczywiście warto sprawdzić namacalnie...a najprościej zapytać właściciela pola. :D

Kolego Wypokek przełącz widok mapy na raster i będziesz widział czy to stawki.

Jak będę miał chwile to sprawdzę i napisze co i jak:)

Odkopuję.
Po prawie 6 latach znalazłem chęci i czas, żeby się tam wybrać. Stawki nie są to na pewno, teren nie jest również podmokły. Te obrzeża okręgów usypane są z kamieni. W środku rosną drzewa, znajduje się kilka większych kamieni dość obficie porośniętych.
Dodatkowo granica działki 114 oraz 115/3 - na samej górze - usypana jest w pewnym miejscu tak jakby z kamieni, coś na podobę łąk owczych w szkocji (?)

Co myślicie na ten temat?

Sukcesywnie czyścili pole z kamieni i składowali kamienie na miedzy między polami, przy okazji granica była widoczna.
Jeżeli te dwa okręgi też są z kamieni to mogą to być nocne schronienia dla zwierząt. Były to miejsca ogrodzone parkanem z drewna, a kamienie były odrzucane pod parkan z pola podobnie jak na miedzę. W późniejszym czasie, gdy zrezygnowano z wypasu, albo z tego rodzaju schronisk, miejsca te zarosły drzewami i tak pozostało do dzisiaj. Ze stawami jest podobnie, porzucone zarastały drzewami.