rozmach

W odległej przyszłości możemy natknąć się w jakiejś galaktyce na ślady innej cywilizacji. Je też trzeba będzie chronić i badać.

Tylko te inne cywilizacje także mogą chcieć ich przebadać,

Jak pokazuje praktyka badań archeologicznych prowadzonych w ramach archeologii współczesności, każdy kawałek kultury materialnej, nie ważne czy wykonany 10 tysięcy lat temu, czy też 10 dni temu, może mieć swoją wartość archeologiczną.

Obecnie teren dawnego wysypiska jest porośnięty lasem (ryc. 5). W wielu miejscach jego powierzchnia jest gęsto pokryta fragmentami butelek, porcelany, gruzu, szlaki i wielu rodzajów opakowań, wykonanych zarówno z metali, jak i tworzyw sztucznych (ryc. 6). Teren jest od lat celem nielegalnych wykopalisk, których ślady widoczne są praktycznie w każdej jego części (ryc. 7). Asortyment zalegających przedmiotów, ich barwa i kształt są niezwykle szerokie. Część z nich stanowią jednorazowe butelki po napojach alkoholowych (winie, koniaku, wódce itd.) oraz wiele przykładów butelek przeznaczonych do medykamentów różnej pojemności. Część z opakowań ma sygnatury producentów lub nazwy firm. Interesująco prezentują się również grupy przedmiotów związanych z higieną. Zaliczają się do nich szczoteczki do zębów, wykonane zazwyczaj z tworzyw sztucznych, oraz grzebienie – w większości uszkodzone i zużyte. Liczną grupę zabytków stanowią fragmenty ceramiki szkliwionej czy porcelany.

Studiowanie odpadów gromadzonych przez lata na rakowieckim wysypisku stwarza niepowtarzalną możliwość uzyskania szeregu informacji odnoszących się do jakości życia przedwojennych mieszkańców Wrocławia 

Stanowisko znajdujące się w Lesie Rakowieckim jest interesujące również z innych powodów. Pozwala odpowiedzieć na pytanie o sposoby traktowania i opracowywania materiałów występujących w masowych ilościach i ich ewentualnego magazynowania po przeprowadzonych badaniach. Wydaje się, że w miarę rosnącego zainteresowania czasami najnowszymi i szeregiem dowodów nad zasadnością podobnych studiów oraz bogatych zasobów informacji z nich czerpanych, problem ten będzie zaprzątał uwagę coraz liczniejszej grupy badaczy.

Temat ten dla wielu może wydawać się abstrakcyjny w powyższym ujęciu. Daleko odbiega od tego, czym zajmuje się archeologia w tradycyjnym postrzeganiu, a przynajmniej w powszechnej świadomości polskich badaczy. Jednak niewątpliwie jest poszukiwaniem nowego spojrzenia na wycinek nowożytnej kultury materialnej i możliwości archeologii w zakresie studiów regionalnych i wyjaśniania pewnych problemów, praktycznie nieistniejących w obiegu naukowym. Istnieje niezwykle silne zapotrzebowanie społeczne na profesjonalne naświetlenie zakreślonego problemu, które w większości jest zaspokajane przez amatorów dysponujących wyrywkową wiedzą i brakiem warsztatu.