Znowu wątek został zablokowany a ja nie mogłem odnieść się nawet do tego ochydnego paszkwila który zamieścił Shelton. Dlaczego?

Dlaczego ma on przywilej wypowiadania się a ja nie mogę odnieść się do sytuacji.

Z odpowiedzi Shelton wynika, że wspólne stanowisko jest takie, że detektor URD-1 gdzieś sprzedali i teraz jednak nie zamierzają go zwrócić bo niby jak?

Tak nie powinno być i ja się z tym nie zgadam. Proszę odblokować wątek byśmy mogli sobie wyjaśnić sprawę do końca.

Brak reakcji potraktuje jako cenzurę i manipulacje, Wclan nie idź drogą dyrektorów Trójki!

Cała sprawa i tak będzie za chwile na YT.

Pozdrawiam
TAKTYK

taktyk - nie rób tego , daj sobie pauzę na jakiś czas , nie chcemy się ciebie pozbywać więc bardzo proszę pisz o wykrywaczach a nie o sprawach które powinny zakończyć się w sądzie . To zmierza do nieuchronnego ktoś na bank się ucieszy z twojego bana więc nie rób mu tej przyjemności .

Ja bym proponował wyjaśnienie wszystkiego poza forum i ewentualnie wstawienie tu tego co wynikło z "wyjaśniania". Ja nie śledziłem afery od początku i ciężko mi się odnieść do tej sprawy, ale naprawdę głupio się czyta "gorzkie żale". Nie tylko ja nie wiem o co chodzi i obawiam się że jest więcej ludzi zniesmaczonych ciągłym wyciąganiem trupa z szafy. Ustalcie raz, kto ma racje, a ja obiecuję że zamieścimy to na forum. Do czasu wyjaśnienia afery poza forum prosił bym was o powstrzymanie się od pisania o tym na forum.

..
Taktyk ...Sugerowałbym pozostawienie na jakiś czas osobistych oświadczeń niektórym osobom zaangażowanym w tę sprawę ...

W tej chwili trochę spokoju dla obu stron będzie naprawdę korzystne.

Teraz czas skupić się na innych projektach, takich jak Two-box ...,

Oczywiście .. .. Jestem również zainteresowany tym, co stało się z twoim detektorem URD-1 ...

Może więc otrzymamy konkretną odpowiedź z drugiej strony, dlaczego ten detektor nie został ci zwrócony ...

Interesuje mnie to również, ponieważ chciałbym, aby ten projekt detektora URD -1 został pomyślnie ukończony .. lub chciałbym, aby jego transformacja stała się rozszerzonym projektem z kilkoma nowymi możliwościami..

Mały offtop:
Kol. EL NINO, coraz lepiej piszesz po polsku :1 :luv

Tak jak napisałem wcześniej nie może być tak, że moderator blokuje wątek pozostawia wypowiedź kogokolwiek i ja nie mogę się ustosunkować do zarzutów, które padły pod moim kierunkiem.

Nie wiem może zablokował zgodnie z sugestią Majchrowicza, który zdziwiony, że mimo wyroki sądu wątek jest odblokowany :) Śmiech na forum. Kto tutaj moderuje wątki, Majchrowicz? I co to ma wspólnego z jakąś decyzją sądu?

On pisze: Dlaczego ten wątek został odblokowany po prawomocnym wyroku sądu i po interwencji komornika nie jestem w stanie zrozumieć?

Już to tłumaczyłem detektor nie został do dzisiejszego dnia przez was zwrócony. Sąd nie orzekł, że po spłacie możecie sobie go sprzedać lub używać. A robiliście to cały czas kręcąc filmy zabierając go na targi w Lublinie. Czy tak się robi z towarem, który chce się zwrócić? Niczego więcej teraz od was nie oczekuje. Zgodnie z prawem musicie zwrócić ten sprzęt. Piszę o tym ostatni raz na forum.

Jeszcze raz powtarzam, że sąd tylko orzekł o zwrocie pieniędzy klientowi!!!! Nic więcej. W innych wątkach na innych forach Majchrowicz wypisywał głupoty, że sąd orzekł iż URD-1 nie działa itd. To są fałszywe informacje, nie wierzcie w to, co wypisuje ten człowiek. Ok. dojdziemy do tego wszystkiego powoli.

Nie będę jednak tego robił na forum. Dokładnie opowiem o całej sprawie na swoim kanale YT.

Majchrowicz piszę: Z mojej strony i Andrzeja temat uważamy z zamknięty i nie zamierzam w tym dalej uczestniczyć.

I bardzo dobrze. Tylko dlaczego nie ma ani słowa o zwrocie sprzętu?

W tej chwili żądam tylko zwrotu detektora! Widzę jednak że nie ma takiej woli więc sprawę zgłaszam na policje.

Zamknijcie ten wątek albo scalcie go ze starym wątkiem. Niech pojawią się w nim informacje o krokach w sprawie.

Dajcie mi też możliwość kontynuowania nowego wątku tylko z informacjami technicznymi na temat URD-1.

To wszystko z mojej strony!

TAKTYK

Shelton w temacie "TAKTYK URD-1" napisał: "Poszedł o krok dalej zaczął mnie szantażować, że mam mu załatwić zwrot.. URD... bo to moja wina. Uśmiałem się i zaproponowałem dochodzenie na drodze sądowej, niech poczuje na własnych plecach jak to jest być potraktowanym w sposób nieuczciwy...."

"niech poczuje na własnych plecach jak to jest być potraktowanym w sposób nieuczciwy...."

Z tego co sam Shelton napisał, Taktyk za swoją nieuczciwość już zapłacił. Z ostatniego cytowanego zdania wynika, że Shelton, złośliwie i z premedytacją, rewanżuje się Taktykowi podobną nieuczciwością i proponuje odzyskanie wykrywacza "na drodze sądowej".
Czy tak sobie tylko drwi czy rzeczywiście razem z posiadaczem (nie koniecznie właścicielem) URD-a zachowuje się nieuczciwie?

Akurat to czy sąd zadecydował o zwrocie wykrywacza Taktykowi czy pozostawieniu go w rękach Andrzeja żywo mnie interesuje.
Z przykrością stwerdzam, że ani ze strony Taktyka ani Sheltona i Pragusa nie padły konkrety, a tylko wzajemne oskarżanie się (a przynajmniej, te nielicze, giną w powodzi emocji).
Nic więc dziwnego, że moderatorzy blokują takie wątki, kiedy tylko na nie spojrzą, a nie specjalnie w momencie, kiedy np Taktyka niedopuścić do głosu.
Z taką wrogością do siebie panowie nigdy nie wyjaśnią sobie i nam, po czyjej stronie leży wina.
Chętnie dowiem się, co Shelton miał na myśli w zacytowanym na początku zdaniu.

Już pisałem nie ma czegoś takiego w orzeczeniu. To była prosta sprawa w której sąd nakazał zwrot pieniędzy + koszty postępowania. Na tyle prosta, że nie było nawet uzasadnienia do orzeczenia.

Są orzeczenia w takich sprawach jak ta. Konsument po odstąpieniu od umowy ma obowiązek zwrotu towaru.

Ponosi także pełną odpowiedzialność odszkodowawczą, gdyż w trakcie trwania postępowania sądowego sprzedał towar innej osobie, pomimo tego, że ciążył na nim ustawowy obowiązek zwrotu.

Jeśli konsument po odstąpieniu od umowy nie chce dokonać zwrotu towaru to musi liczyć się z obowiązkiem zapłaty odszkodowania w wysokości odpowiadającej cenie jaką ustalił zawierając umowę ze sprzedawcą.

Dla mnie nie ma problemu spotkać się w sądzie, chodźmy tą drogą. Stosunek do prawa Majchrowicza widać w cytacie powyżej.

TAKTYK

W kontekscie takich wyjasnien wyglada na to, ze kupujacy po prostu wyludzil zwrot pieniedzy za detektor, ktory to rzekomo nie spelnil jego oczekiwan ale pomimo tego wciaz go uzywa! (???)
Zenada jakich malo.
Geby pelne frazesow zawsze zra najwiecej, cudze tez!

Proszę usunąć ten temat, nikogo nie obchodzą sprawy prywatne tych panów. Jeżeli tak to może wyglądać to może ja opiszę swoją historię zakupu detektora na jednym z portali. Moje wywody też zostaną potraktowane ulgowo? Masz problem to idź do sądu, szukasz adwokata to nie to forum. Jest jedno znane przysłowie. Jak Kuba Bogu...

Wyobraź sobie, że jednak kogoś obchodzą te "sprawy prywatne". Dzięki takim wątkom można dowiedzieć się, z kim ma się do czynienia i uniknąć kłopotów w związku z ewentualnymi interesami czy też zwykłymi kontaktami towarzyskimi. Masz okazję wyrobienia sobie zdania o panach na podstawie ich wpisów i zachowań, a nie plotek.
Owszem, w ich sporze brakuje przedstawienia na forum dokumentów, po których moglibyśmy zweryfikować prawdziwość ich słów, co właśnie skłania do wystosowania prośby o usuniecie tematu.
Uważam również, że aby tematu nie usuwać Taktyk powinien podjąć konkretne działania w celu odzyskania wykrywacza np wysłać Andrzejowi listem poleconym przedsądowe wezwanie do zwrócenia sprzętu. Jeżeli nie poinformuje nas o tym, a będzie biadolił, że sprzęt nie zwrócony, przychylam się do prośby o usunięcie tematu i odpowiedniego potraktowania kolejnej próby zainteresowania nas tą sprawą.
Prawdopodobnie Taktyk ma rację, że wykrywacz powinien zostać mu zwrócony, ale za sprawą samego posiadania racji nie stanie się to.
Czy chęć odzyskania towaru przekazał Andrzejowi we właściwej formie, czy tylko nam, tu, na forum, to komunikuje?

Panowie,

Sprawa została przekazana do prawnika, który wysłał przedsądowe wezwania do zwrotu wykrywacza lub zapłaty za detektor. Jeżeli detektor nie zostanie zwrócony lub należność nie zostanie uregulowane, w ciągu 7-dni od terminu niniejszego wezwania, sprawa zostanie skierowana niezwłocznie na etap postępowania sądowego. Wszelkie koszty sądowe oraz ewentualne koszty egzekucji komorniczej zostaną doliczone do kwoty należnego mi długu.

Myślę, że nie ma sensu na tym etapie dyskusja co, jak i dlaczego. Jeśli kogoś interesuje jak to się zakończy mogę poinformować na kolejnym etapie postępowania.

TAKTYK

Moda na sukces trwa nadal, czekamy na kolejne odcinki

Kol. Taktyk - wspieram i życzę szybkiego zakończenia sprawy.

Przygotuj się na ewentualny zwrot uszkodzonego wykrywacza lub po prostu wyraźnie podniszczonego.