Nikomu raczej nie zależy by paradować z wykrywaczem i łopatką środkiem drogi.
W tych ''ciekawych czasach'' nie jest to najlepszy pomysł.
Większość zachowuje się jak wilki - zawsze fajniejsze to niż dołek :666

Zapewniam Cie ze ja tez nie paraduje środkiem drogi,a wręcz przeciwnie trzymam się jak najdalej.
Zresztą np.w Bieszczadach środek drogi to możne być różnie :ups:

Nikt mający trochę oleju w głowie tego nie robi.
Każdy z nas alergicznie reaguje na przejeżdżające auto czy spacerowiczów.
Dlatego nas nie widać :)

Ja dobrze wiem o czym piszesz.Nie traktuj mnie jak spacerowicza.Każdy unika ludzi,i unika się tłumu.Dlatego mowie ze nie widzę u siebie natłoku dedektorystów.Wiem ze goście chodzą ale to normalne nikt nie ma monopolu.

:1

Ja kilka lat temu, podczas właściwie pierwszej wizyty w Biesach spotkałem w środku Magurycznego 3 typów z wykrywkami :D

Na Magurycznym, wzg. 808, Korbani czy Żebraku to momentami robiło się tłoczno :D Co miało swoje dobre strony - jak padła mi bateria w BH (9v, mało popularna) to akurat spotkałem jakąś ekipę, gdzie jeden gość miał Tesoraka na 9V i mnie uratował :D

Po tych wszystkich akcjach z policją na pewno zrobiło się troche luźniej , albo konspiracja kwitnie :lol: .

Wy tam jeszcze chodzicie ? tam nawet łuski sa wygrabione :lol:

Lepsza była ta szopka na Manyłowej, badania archeologiczne czy coś. Nawet szklanki szrapnelowe wyzbierali.

Argo, ja mówie o sytuacji sprzed 10 lat :D Że tam teraz nawet łusek nie ma to się domyślam :lol:

Całkowicie się z Tobą zgadzam!

Ja mam wrażenie, że najbardziej niektórych przysłowiowa dupka boli, ze koleś rzucił normalną pracę i postanowił poświęcić się swojemu hobby. Jeździ sobie po Europie, skromnie żyje i próbuje czerpać frajdę z tej pasji. Ciągle powtarza, że takie zycie nie jest łatwe, spotyka się z innymi poszukiwaczami i dodatkowo pokazuje co można ciekawego znaleźć. Regularnie powtarza by śledzić prawo w danym kraju i tez jego przestrzegać. Nawet jakiś czas temu rozdzielił na dwa kanały życie "kamperowe" od samego poszukiwania skarbów by widzowie, mogli sami wybrać co chcą oglądać.