Dobry wieczór :)
Miałem kiedyś całkiem sporą kolekcję destruktów III RP. Jedne były mniej, inne bardziej okazałe, głównie przesunięcia stempla w monetach groszowych. Niestety nie zachowały mi się na tym sprzęcie żadne zdjęcia, więc się nie pochwalę (przynajmniej chwilowo). Spróbuję z 2 laptopa może coś się uda uratować... Jestem ciekaw czy ktoś z Was zbiera takie destrukty obecnych czasów naszego kraju?
Mile widziane również opinie, ponieważ zetknąłem się już z kilkoma i nie wszystko są "za".
Mam takie 2 grosze 2009 - przesunięty stempel z podwójnym uderzenie krążka. Moneta niewiele odstaje jest trochę krzywa i grubsza ok 2/3 monety i część cieńsza. zdjęcie w porównaniu z "równą" dwugroszówką. Jest większa jakiś milimetr może półtora. Trochę nie wydaje mi się aby ktoś specjalnie tworzył stemple czy innym sposobem tworzył takie "cudo" - ale to tylko moje zdanie. 15 lat zbieram monety i nigdy na allegro ebay czy innej aukcji nie pokazało się podwójne bicie dla III RP, nie mówie tu o ewidentnych samoróbkach typu odwrócone napisy czy orzeł. Poprzedni właściciel mówi, że miał ją kilka lat wyłapana "w sklepie na kasie przez żonę". Z jednej strony nie mam podstaw żeby nie wierzyć bo moją byłą dziewczyne też to pochłonęło i na kasie w sklepiku szukała destruktów :luv
Wracając do tematu, jeśli ktoś ma chęć zapraszam do wyrażania opinii zamieszczania swoich destruktów, jeśli nie ma Polskich może być zagranica.

Witam.
Kilka lat temu pokazałem tu swojego destrukta
viewtopic.php?f=59&t=149859

mam:

następny...

kolejny

i na tą chwile ostatni. Interesują mnie głównie 1 i 2 grosze, większych nie będę załączał, chociaż może ;) dla uatrakcyjnienia ;)

fajny ale to już nie III RP (albo jeszcze nie ;))

W związku z konsultacją z Panem Chałupskim na temat pierwszego destruktu, moneta zostaje zwrócona sprzedającemu, a ze względu że miała być to perełka, jednak jej pochodzenie jest niepewne proszę admina/moderatora o usunięcie tego wątku. Podjąłem decyzje, że zostaje przy starych "prostych" boratynkach bez dziwactw III RP. Dziękuję i przepraszam MODA/ADMINA za spam.

Ale dlaczego? Fajny temat, ja jestem za zostawieniem i kontynuacją (pisze jako forumowicz a nie moderator, bo to nie mój dział).
.

no dobra ;) niech "wisi" ;) jestem ciekaw Waszych opinii na temat tej 2 grosze 2009 :) Ktoś coś?:)

2x uderzona. Po pierwszym razie nie wypadła z maszyny tylko podskoczyła i oparła pod kątem zanim oberwała drugi raz, tak mi się wydaje z tego co widzę :?

ja widzę to tak samo.
Kilka dni temu wstawiłem na allegro (tylko do wyceny na aukcje monetę) odezwał się Pan który zarzucił że "garażowa robota" i da 200zł po czym jak mu odpisałem, że nie, na licytacji daje już 1000 ;)
Trochę mi się nie wydaje, żeby ktoś zadawał sobie trudu tyle, żeby zrobić podwójne bicie i roboty i wrzucał w obieg taką monetę. Wyłowiona przez poprzedniego właściciela kilka lat temu z obiegu.
Mi tam podoba się ogólnie :) może w mennicy wyłapują więcej takich destruktów, które potem murów mennicy nie opuszczają i idą do "ponownego przetworzenia"- "monetocyklingu" ;) może ten przemknął niezauważowy pomiędzy "wartownikami" ;) :ups:

to ja dopisze teorie spiskowa, troszke tylko w temacie,
otoz gdy mennica byla jeszcze warszawska pracowalo w niej kilku moich znajomych, ktorym cudownie mnozyly sie limitowane chocby medale i okolicznosciowki i zawsze dysponowali kilkoma o ile znalazl sie dyskretny kupiec.. pewnie kolekcjonerzy cicho potwierdza w myslach moje rewelacje, otatnio jeden z innych moich znajomych doszukal sie jakiegos scislego zwiazku z wysypem destruktow w czasie gieldowego na nie popytu ... ale to tak ciiiiichosza :D

Sugerujesz. ze pracownicy byli wstanie wynosić jakiekolwiek produkty z mennicy państwowej?

wszystko możliwe to tak jak z tym głośnym wprowadzaniem "srebrnych" jednolitych dwuzłotówek do obiegu kolekcjonerskiego. Cały proceder był. O destruktach coś mi się też przypomina podobna wiadomość od "kogoś". Powiem tak dla mnie jako kolekcjonera :) na pewno dużą frajdą jest ta moneta, nawet jeśli specjalnie ją ktoś tak wybił w mennicy, to coś jak dla Amerykanów ogradowany gwóźdź z wybitą monetą krajową :D A tak serio przez kilkanaście lat nie spotkałem się z dwukrotnie uderzoną monetą III RP. Chyba, że w danym dniu oblewałem czyjeś imieniny i mnie coś ominęło :666