No też się zastanawiałem, jaką możliwość by mógł mieć pracownik mennicy chcąc celowo wyprodukować destrukt. Nie znam dokładnie zasady działania linii technologicznej, organizacji pracy oraz systemów bezpieczeństwa w tym zakładzie. Nie wiem także, jak wyłapuje się ewentualne destrukty. Brakarki siedzą na końcu taśmy :?

te destrukty nie musza byc celowo robione, w procesie produkcyjnym wszystko sie moze zdarzyc... natomiast albo rygory kontroli jakosci sa juz adekwatne do ceny (wartosci) wyrobu - czyli po prostu o ile nadaje sie do placenia bo mozna rozpoznac nominal to niech idzie w swiat, albo sa jeszcze jedne drzwi w mennicy :)
Byla na fejsie grupa destruktow terazniejszych i powiem szczerze ten wysyp ich nawet w fabryce gwozdzi bylby szczegolny.
tak czy siak zeby nie offtopowac tez uwazam, ze ciekawe desttrukty sa czyms wyjatkowym.
Kilkukrotnie siadalem do przegladu posiadanych drobnych i nigdy nie znalazlem destrukta ani polskiego ani brytyjskiego ale od czasu do czasu jeszcze przejrze.

Dawno temu, znajomy znalazł na trawniku przed mennicą okrawki z bicia serduszek dla orkiestry...
Zebrał kilkanaście gram złota.
Jakoś magicznie przeskoczyły przez ogrodzenie.

Dla mnie dziwne, że takie destrukty nie wracają do pieca.
Nie wiem jaka jest technologia produkcji, ale prawie dał bym sobie głowę urwać, że najpierw jest wycinany żelazny krążek, następnie leci pod stempel, a na końcu jest galwanizowany. Dziwne że poszły do galwanizacji takie szroty. Buble powinny być eliminowane po biciu, a przed galwanizowaniem, przynajmniej tak nakazuje logika i ekonomia.

taka zajawka ale pwenie widzieliscie:
https://www.youtube.com/watch?v=oboNnulDg20 a tu wiecej wyjasnien: https://www.youtube.com/watch?v=rT8eoBir52E

wiadomo, że w ciągu kilku lat "szczelność" wszystkiego się może znacząco zmienić, technika, metody wszystko do przodu, ale rzeczywiście dużo destruktów można było wyłapać bodajże do 2012 roku, większość tych co załączyłem sam znalazłem w obiegu może jedną kupiłem z tych 20 groszówek. Grosze były wydane w sklepie. Pomnożyć to razy ilość ludzi którzy wyłapywali je w obiegu w swoim zasięgu i wdrażali do własnych kolekcji pewnie daje ich całą masę w rzeczywistości, może za jakiś czas jak się komuś znudzi kolekcja znowu ich sporo wypłynie :) Ja czekam na takie czasu :D :ups: :ang Nawet ostatnio był na allegro jakiś z Royal Mint 1 grosz z roku bierzącego, więc no po prostu zdarza się, że coś się prześlizgnie niezauważone, w mniejszym stopniu pewnie niż kiedyś ale jednak. "Robot też człowiek, pomylić się może" ;)

na 3 zdjęciu 1 groszówka ma szarpany brzeg w górę jakby od wycięcia krążka ale wygląda jakby krążek był wtedy grubszy prawie 2 razy, nie wiem jak się je wycina i formuje, ale to było efektowne moim zdaniem - tak na moje oko :) ciekawe...

a co tam... miało nie być większych nominałów ale to też podwójne uderzenie więc rzadszy destrukt ;) widoczne na napisie "złoty" 1zł 2018 (kupiłem 2 sztuki a będzie i 2019 jak dobrze pójdzie). Chociaż może to efekt pękniętego stempla na obrzeżu napisów? Jak myślicie?

albo jakiś poprawiany stempel? Bo na Z jest z lewej strony 3D i Y z prawej dziwnie dosyć.

:roll: Co za czasy :o kolekcjonerzy i kolekcjonerki zbierają szrot, niby rary, archeolodzy i archeolożki śmieci, niby zabytki, co jest bezdusznym wywieraniem przemocy na te biedne, już dotknięte okrutnym losem przedmioty, zakłamanym wymuszaniem na nich nieznanych im nigdy wartości. :666

A to jak już przychylałem się do zostawienia wątku, to wrzucę moje destrukty z IIIRP
1,2-20gr z 2009r, niecentrycznie wybite
3,4-20 gr z 2014r zeskosowany rant, brak karbowania w kilku miejscach
5,6, 2 zł z 2015r rozjechany środek fajnie widoczny na rewersie.

:1 szkoda ze nie da się kupować w workach "odpadów" mennicy ;) takiego odrzutu :)

2 grosze 2009 końcówka blachy

2 grosze 2009 przesunięcie stempla

Dawno temu kiedy filatelistyka była modna wysokie ceny osiągała tzwn. makulatura czyli wydrukowane błędnie arkusze znaczków ,próby druku itp.przepisowo winny zostać zniszczone ale pracownicy drukarni je przemycali na handel ,sądzę że w przypadku większości obecnych numizmatycznych destruktów z aukcji jest podobnie osiągają przyzwoite a ceny przy odrobinie sprytu wynieść można wszystko.

Dawno nic tu nie działo się :) więc wracam z nowym towarem :)
Postanowiłem, że zbiorę (wiem to trudne zadanie) wszystkie roczniki (1990-2023 i kolejne jak będą) z możliwych, monet 5 groszowych :) Ostatnio nabyłem 3 sztuki "5tek" w tym taką z 2023 roku, z czego się bardzo cieszę, bo przecież dopiero połowa roku a tu już taki fajny destrukcik :) razem to ich już całe 5 będzie u mnie! Może ktoś ma jakąś pięciogroszówkę i chciałby mi odsprzedać z przesuniętym stemplem? :) Jak będę miał duble pewnie będą na zamianę za brakujące roczniki, chyba że mnie tak to pochłonie, że pójdę też w ilość- bo kto wie :h To na prawdę wciąga, jeszcze jak człowiek wyznacza sobie zawężenie do nominału :) no dobra, a co tam u Was?:) Coś nowego?