Grzechotnik napisał(a):
Ja chodzę w butach trekkingowych firmy Lowa model Gredos, Jeden z modeli bez żądnych texów, skóra z zewnątrz, skóra wewnątrz są po prostu idealne. I takie buty tylko ze skóry polecam. Są porównywalne z butami Meindla, ale jednak dwa razy tańsze.
Przy wyborze butów polecam błąd ortograficzny!!! pod uwagę, że nie ma butów uniwersalnych w których będzie dobrze i zimą i latem. But ma dawać tylko ochronę przed warunkami atmosferycznymi, za termikę odpowiada właściwa skarpeta zresztą jej wybór to połowa sukcesu i zadowolenia. Nieprzemakalny jest tylko kalosz, każdy but puści prędzej czy później także te z Gore. Membrana to delikatna struktura i w bucie się raczej nie sprawdza, a raczej sprawdza się tylko na początku póki jest nowa, lub tym którzy zakładają takie butki tylko jadąc w góry raz na rok a tak stoją w szafie. Przy codziennym użytkowaniu jej działanie kończy się po dwóch miesiącach, najpierw kończy się na zgięciach i noskach a potem ulega dalszej destrukcji. Dobrze zaimpregnowany but skórzany jest daleko lepszy a na pewno trwalszy ale i tak należy pamiętać nie przemaka tylko guma.
W kwesti oddychalności - by membrana nie ma płuc, by działała musi być różnica temeratur i wilgotności pomiędzy ośrodkami. Najlepiej membrana pracuje gdy wewnątrz jest ciepło i wilgotno a na zewnątrz chłodno i sucho czyli mroźną zimą. Gdy różnica temepratur między ośrodkami maleje do 9 stopni działanie membrany ustaje. Czyli łopatologicznie przy około 26 stopniach na polu mambrana przestaje pracować. I proszę nie wierzyć w reklamy, bo wpycha się nachalnie ludziom, że gore sam oddycha i im go więcej tym lepiej, a tak nie jest. O oddychalności możemy zapomnieć także z innego powodu, miliony drobnych porów w membranie ulegają szybkiemu zapchaniu przez kurz a także sole mineralne i tłuszcz z naszego potu, a w bucie w odróźnieniu do kurtki nie ma możliwości skutecznego wypłukania membrany.
Membrana to ultra cieńka mierząca setne części milimetra grubości, pełna mikroskopijnych porów powłoka, bardzo wrażliwa na uszkodzenia mechaniczne, dlatego by była chroniona podkleja się ją do tkanin, lub pomiędzy tkaniny. Stąd oddychalnośc takiej kanapki to suma oddychalności materiałów użytych. Czyli na chłopski rozum but ze skóry grubej na 1,5 milimetra będzie oddychał lepiej niż taki sam but z tej samej skóry plus membrana. Za to membrana powinna dać lepszą wodooporność, ale to samo da dobra impregnacja. Membrana w bucie jest pomiędzy wyściólką wewnętrzną a skórą buta, z tego morał, że zatrzymuje dopiero wodę z zewnątrz, która i tak pokonała już osłonę ze skóry czyli but de facto but jest już mokry. Stąd często zauważana przez posiadaczy wada buta z membraną a więc znacznie dłuższe jego suszenie niż analogicznego buta bez membrany.
Reasumując polecam buty:
Turystyczne buty z tkaniny i zamszu na lato, skórzane z nubuku lub skóry licowej na okres wiosna/jesień i lato, a jak leje to gumiaki ;). Najlepiej by miały podeszwę Vibram lub podobną z samoczyszczącym się bieżnikiem. Twardość podeszwy proszę dobrać sobie do upodobań i warunków, tu proponuję posługiwać się chyba najlepsząklasyfikacją a więc tą używaną przez firmę Meindl.
Doskonałe ale jednak drogie są buty firm produkujących buty trekkeingowe ale o przeznaczeniu myśliwskim takie jak Meindl Taiga, Hunting czy Lowa Mega Camp, (na zdjęciach) lub innych firm, każda z nich ma takie buty w ofercie. Od zwykłych butów terkkingowych są one jeszcze wyższe i chyba odporniejsze. Wadą ich jest wysoka cena w granicach 1000 zł i więcej, ale ponad dwukrotnie tańszą alternatywą jest taki model butów polskiej firmy Hanzel, gdzie mamy nawet wybór czy chcemy but z membraną czy nie, a także możemy wybierać rodzaj wyściółki wewnęrznej i podeszwy choć polecam seryjny Vibram BigHorn.
Przestudiowałem masę sklepów internetowych z butami i nie mogę znaleźć wymienionych modeli (Mega Camp , Taiga) butów LOWA i Meindl. Ktoś może mi pomóc we wskazaniu sklepu w okolicach Śląska???
pozdrawiam