Aplikacja będzie tylko i wyłącznie dla poszukujących zabytków.

Belhior, nie potrzebujesz aplikacji do szukania ślubnej obrączki ani innych niezabytków, bylebyś nie szukał jej na stanowisku archeologicznym.
Jeżeli ta obrączka został zgubiona przypadkowo np. na stanowisku archeologicznym, znajdą ją archeolodzy przy okazji badań albo i nie. Tak czy inaczej jest prawdopodobnie stracona na wieki, albo i nie.
Inny przykład:
Wpadłeś na pomysł by przejechać się i zwiedzić pobliskie grodzisko wczesnośredniowieczne. Jesteś na miejscu, zwiedzasz, cykasz fotki. Jest cacy, po czasie wracasz do samochodu.
Zgadnij, tak... zgubiłeś kluczyki do poloneza, jedyny komplet (nie masz zapasowych w domu). Wracasz, próbujesz ma oko znaleźć, nic z tego.
Wpadasz na pomysł i dzwonisz do kumpla by podskoczył z detektorem, znajdą się raz-dwa myślisz. STOP. NIE WOLNO. Stanowisko archeologiczne.
Możesz powiedzieć kumplowi by wziął śrubokręty i młotek.

Puki co wszystko idzie w dobrym kierunku i na razie nie można zauważyć poważniejszych zagrożeń dla ustawy i dla nas. Na całe nasze szczęście archeo to zawzięte na poszukiwaczy tępaki z klapkami na oczach, opętani nienawiścią w amoku jadą po nas równo, i bardzo dobrze, niech się wyżywają, niech pyszczą o złych poszukiwaczach, złodziejach, rabusiach i o fatalnych skutkach ustawy dla naszego dziedzictwa kulturowego. Paradoksalnie, że ta zaciekłość ich trzyma jest w naszym interesie, mają zajmować się nami, a nie ...


Komentarz z petycji, autor adwokat dr.Jakub Witt, profil i publikacje: https://is.gd/HlCnC7

Wynika z tego co poczytalem ze wyjscie w teren nie objety zakazaem ,bez zgloszenia to najgorszym wypadku tylko wykroczenie.

Stokrotka

To co nam daje ta ustawa zamordyzm jak bylo.

Gorzej , dojdzie paragraf za przywłaszczenie . Możliwości są szerokie . Wystarczy ze raz byłeś ujety w aplikacji konserwatora a wstawiasz fotki powiedzmy w dziale "prosto z pola " jakiś wycieruchów zymek etc. nie ujełes w aplikacji i nie przeszło to przez weryfikacje konserwatora . Skąd to masz ? jak weszłeś w posiadanie legalne tych przedmiotów , przywłaszczyłeś przy okazji . Aktywny funkcjonariusz zainterweniuje nic łatwiejszego nie bedzie dla niego , a łatwo ustalić kto jest tu . Dopiero sie zacznie wielu chwalipiętów możne mieć przeszukanie . Taki miód na serce dla tych aktywnych funkcjonariuszy co zajmują sie zabytkami .

Idąc tym tokiem myślenia, to już dzisiaj i bez rejestracji w aplikacji każdy poszukiwacz, który brał udział w poszukiwaniach zabytków za zezwoleniem konserwatora, lub przy badaniach archeologicznych powinien być zagrożony, gdy pokaże w necie jakieś znaleziska (czy się chwaląc, czy do identyfikacji) i może być podejrzany, że nie przekazał wszystkich zabytków z poszukiwań konserwatorowi, albo, że te zabytki ukradł pomagając przy wykopaliskach.

Musimy uzmysłowić sobie jedno:
Pozwolenie konserwatora i Aplikacja są dla poszukujących zabytków, tylko i wyłącznie poszukujących i znajdujących. Trzeba kategorycznie wyzbyć się żądzy posiadania przedmiotów i zabytków.
Dla własnego dobra psychofizycznego, nie warto się kopać z koniem i wysyłać "śmieci" do oceny konserwatorowi, w nadziei oczekując zwrotnej paczki z przedmiotami. Po co kolekcjonować "śmieci".

Najważniejsza jest przygoda, emocje i adrenalina w poszukiwaniach.

Jesteś poszukiwaczem działającym w oparciu o pozwolenie konserwatora lub aplikację, na targu staroci kupiłeś starą monetę i nie masz na nią paragonu. Masz problem.
Więc daj sobie spokój z kolekcjonowaniem przedmiotów, szukaj i znajduj, nie posiadaj i bądź szczęśliwy.

Chcesz jednak posiadać i kolekcjonować?
Kolekcjonuj nagrody od ministra za zgłoszone znalezione skarby, prawdziwe skarby. I nie mów że się nie da, da się.

Jeszcze I wyplate oddaj. Konserwator zabytkow bedzie lepiej umial wykorzystac. A w zamian kolejny dyplom. Dajcie juz spokoj...

Muszę doprecyzować:

Nagrody - finansowe oczywiście, dyplom to sobie sam wydrukuję. I nie mów że się nie da, da się.
Śmieci - dla każdego oznacza to coś innego oczywiście, dlatego ująłem to w cudzysłów.

Byly juz takie przypadki opisane tu na forum.

Kupujac wykrywke do glowy mi nie przyszlo zeby kopac tylko dla nagrody finansowej.Pasja.zabawa,mile spedzenie czasu.Apetyt rosnie wmiare jedzenia ale, bez przesady.

Zestaw materiałów przeciwników ustawy: https://www.ratuj-zabytki.pl
- Stanowiska oficjalne,
- Opinie i wystąpienia,
- Artykuły prasowe,
- Prezentacje,
- Transmisje obrad,
- Głosowania,
- Akty prawne,

Poczytalem i dla mnie nic z tego nie wynika, bo ja w zyciu nie szukalem zabytkow archeologicznych i nadal nie zamierzam ......moje zainteresowania ograniczają sie do dwoch ostatnich wojen, niekoniecznie z piszczałką w reku, wiec jedynie co mi zostaje to popatrzec z boku jak sie toto rozwinie.
Rejestrowac w tej aplikacji tez nie mam zamiaru bo jak wyzej - nie szukam zabytków.

Argo mi tez tak sie wydawalo,ale biegly wciskal sadowi ze nadpalona klamra wh i 50 fenysiow z1943 to sa zabytki.Niskiej rangi ale sa.