A co w tych napisach jest takiego bardzo dobrego, ze wywalamy kase na ich zachowanie? Zafiksowanie na starociach?

Bardzo dobrego nie, ale chyba powinny zostać jako jakiś tam relikt historii? Bardziej bym się przejmował wywalaniem kasy na konserwacje gówien z wykopalisk typu boratynka czy łuski od mauserów.

ale moim zdaniem to ta sama maniera, osiemdziesiecioletni czy dziewiecdziesiecioletni napis czesto nic nie wnoszacy do historii budynku poza tym, ze przez czas jakis ten lub ow mial taki a nie inny biznes..
Szkoda kasy i pary, sa tysiace zabytkow wrecz szlochajacych o pomoc, taka prawdziwa a nie podklejanie gipsem..
fanaberie, szanuje prywatne zafiksowanie na historii ale nie idzmy w przesade a tak wlasnie postepuja obecni archeolodzy dostajacy palpilacji serca na widok znalezionej bombki choinkowej z drugiej polowy lat siedemdziesiatych..

Odkrywamy, zabezpieczamy rewitalizujemy zabytki naszego miasta. My zgermanizowani mieszkańcy Zielonej Góry lubimy nasze miasto. Prawdziwi Polacy pewnie zrównaliby ten zabytek z ziemią i postawili biurowiec.
Budynki dawnej wytwórni koniaków zostały odnowione, znajdują się w nich biura urzędu marszałkowskiego i tamże znajduje się ten napis potwierdzający co w tym budynku kiedyś było. Tak wyglądają dzisiaj budynki tej wytwórni.

jak napisze yebniety to dodasz to do swojej charakterystyki? prosze!

Nie znam takiego słowa :?
Natomiast faktem jest, że- jak powiedział prezes Kaczyński- germanizacja u nas postępuje.
Nie zburzyliśmy niemieckiej, przedwojennej fabryki sukna, a przerobiliśmy na mieszkania i kilka innych

Mamy nawet Towarzystwo Miłośników Kolei Szprotawskiej: https://www.facebook.com/groups/1130543 ... 253146120/ zbudowanej przez Niemców na przełomie XIX i XX wieku z Zielonej Góry do Szprotawy. Ci zapaleńcy zrekonstruowali jedną ze stacji i ściągają z całego kraju wagony wyprodukowane w niemieckiej fabryce wagonów Beuchelt & Co. w Zielonej Górze. Odrestaurowaliśmy grobowiec tego niemieckiego przedsiębiorcy i o ten grobowiec dbamy. :h
Tak, że te niemieckie napisy, to pikuś, bo dbamy o 700 letnią tradycję germańską miasta.

no dobrze, kazdy ma swoje fiksum dyrdum.. a dla Polski cos robicie?... o cos polskiego dbacie?


PS
szkoda, ze nie umiesciles tego slowa jakie proponowalem w swojej charakterystyce.. ono na dzis wystarcza za te prawie wszystkie pozostale procz dwoch mowiacych w istocie jedno, ktorych nie zastapi nic.

:lol:
Przecież te wymienione zabytki są elementami historii naszego kraju. Losy Polski tak się potoczyły, że część naszej historii funkcjonuje w historii Ukrainy, Litwy, a część historii Niemiec stała się naszą historią. Dlaczego jesteśmy dumni z posiadania Biblii Niemca Gutenberga i ołtarza wyrzeźbionego przez Niemca Wita Stwosza?
A o naszą małą ojczyznę-część Polski staramy się dbać jak najlepiej:
- ranking jakości życia
PZU Lokalnie 7 miejsce w kraju, a pierwsze w kategorii czystości powietrza
Gmina Dobra do Życia 3 miejsce w kraju
- ranking szczęścia mieszkańców 3 miejsce w kraju
- ranking inwestycyjny 9 miejsce w kraju
- ranking podatkowy 1 miejsce w kraju- najniższe podatki lokalne
- najbardziej zielone miasto w Polsce 1 miejsce w kraju
- ranking wypadków samochodowych- 1 miejsce z najniższą ilością kolizji na 1000 mieszkańców dzięki bardzo dobrej jakości dróg. Mamy 2 autostrady, 1 drogę ekspresową, ring dookoła Zielonej Góry dzięki czemu tranzyt omija miasto.
Stawiamy na czysty przemysł nowych technologii, dbamy o środowisko, o ochronę zdrowia. Pnie się w rankingach uniwersytecki szpital kliniczny, zbudowaliśmy szpital matki i dziecka, rozpoczynamy budowe szpitala psychiatrycznego dla dzieci i młodzieży i lubuskiego centrum onkologii itd.
Jesteśmy otwarci, gościnni i tolerancyjni. U nas żyją zgodnie obok siebie wyznawcy kilkunastu religii, ludzie różnych narodowości i ras.PIS z Bąkiewiczem nie maja u nas żadnych szans.
Tak dbamy o nasz kawałek Polski :)

Czas najwyższy na zmianę nazwy miejscowości, w świetle powyższego.

Proponuję Eden.

Jutro 11 Listopada, Narodowe Święto Niepodległości :) :za

Niemiecki, antypolski Newsweek nie zawodzi, jak zwykle na posterunku i na tropie „brunatnej fali": :666 :n

W kraju gdzie komunista z czasow niby to slusznie minionych ma byc marszalkiem Sejmu to i tak slaby tekst.. A bynajmniej tytul bo tekstu czytac nie mam zamiaru. Na zdjeciach powinny byc ofiary, krew, trupy i sprawiedliwosc ludowa, ktora stara sie uporac z zagrozeniem wiwijajac szturmowkami (lolami).
I w sumie dlaczego nie? Skoro ludzie tego chca? W czym problem!

Komunista ksywa operacyjna "...lub czasopisma" z czasów afery Rywina :)

Ale jaka to różnica? Piotrowicz, komunista z PIS był i nawet do TK się dostał. I jeszcze paru innych jak Krasulski czy ten z WUSW Płock, nawet ministrem skarbu był ! Wojciech Jasiński się nazywał. https://www.salon24.pl/u/adapiar/144718 ... isci-z-pis

Można. Można. Bo swoi komuniści są cacy... tylko ci obcy - be :ups: :lol: :roll:

Zaraz zaraz, troche za szybko. Co by jednak nie gadac nie podoba mi sie argument, porownujacy te dwie sytuacje.. to sa jednak calkowicie inne sprawy, ale skoro tak to raz jeszcze zapraszam (bo juz zapraszalem) do spojrzenia na liste sedziow TS ich kariery i kto ich nominowal.. Kiedys co prawda mielismy i Milera i Kwasnieskiego. Z jakichs nieznanych powodow wydawalo mi sie, ze po nich to juz nikt (bynajmniej tego typu). Na domiar zlego tym razem marszalkiem bedzie komunista z PZPR reprezentujacy partie obecna w parlamencie w ilosci okolo dwudzieslu poslow i poslanek..
Po prostu moim zdaniem smietnik polityczny (tak ten lewicowy) upomina sie.. ale widac Ordynacka nie odpuszcza.

:hahaha
Czarzasty ur. 1960. W latach 80-tych student, studia ukończył w 1988 roku i na studiach wstąpił do PZPR w 1983 i był do 1990. Jest komuchem, bo był w PZPR 7 lat
Piotrowicz ur. 1952. Ukończył studia w 1976 i rozpoczął karierę prokuratorską. Od 1978 należał do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Był członkiem egzekutywy PZPR w Prokuraturze Wojewódzkiej i Rejonowej w Krośnie, a także kierownikiem szkolenia partyjnego i społecznym inspektorem pracy. W 1984 otrzymał Brązowy Krzyż Zasługi za zasługi w pracy zawodowej i działalności społecznej. Był w PZPR 12 lat, pełnił w partii funkcje kierownicze na szczeblu wojewódzkim, otrzymał odznaczenie, był prokuratorem w w komuszej prokuraturze, ale komuchem nie jest.
To tak jak pani Przyłębska członkini Socjalistycznego Związku studentów Polskich z mężem agentem SB o pseudonimie Wolfgang lub Kazimierz Kujda agent SB o pseudonimie Ryszard- /za wikipedią/ prezes spółki Srebrna. To dobre komuchy. Złe komuchy, to takie, które w PiS nie są :h

co ma tu PiS do rzeczy? zanim zaczniesz pisac wez leki, ja niezmiennie od lat pisze, ze wszyscy z nich powinni byc wypchnieci buldozerami z zycia publicznego, wszyscy. Nie zasmiecaj swoja choroba cudzych wypowiedzi i nie relatywizuj ani nie splycaj tej farsy tylko dlatego ze jestes milosnikiem komuny z niej ulepiony i w jej tyglu wypalonym.
To smieszne te wstawki, tu na forum to ja nomennescio pisze a nie Kaczynski, czy twoj kochany Bierut lub Putin.