Nie wiem, może źle szukam, ale większośc moich znalezisk to odlamki wszystkie tak do głebokosci 10 cm. <BR>Czy to normalne, że często jest wszędzie cała sterta odłamków zalegających na głębokości 7-10 cm? <BR>Na jakiej głębokości przeciętnie może być przedmiot nie zakopany umyślnie a zgubiony lub porzucony od czasu ostatniue wojny? <BR>Czy "po prostu" piszemy oddzielnie - błąd ortograficzny!!! przez to, że jestem słaby technicznie znajduje rzeczy tylko do tej głębokości? <BR>Większcze czasem trafiają się głębiej. <BR>Może jakieś rady dla początkującego?

Wydaje mi się ,że szukasz w takich miejscach gdzie tych odłamków jest naprawdę sporo i nie dziwi mnie fakt ,że leżą na takiej głębokości. Jeżeli człowiek nie przyłożył do tego ręki czyli miejsca są nienaruszone przez technikę od czasów wojny to natura zrobiła tylko swoje i przykryła pozostałości tylko warstwą ściółki stąd wiele rzeczy znajduje się na styku ziemi i ściołki lub parę cm głębiej. <BR>W takich miejscach warto by użuć wykrywacza z dyskryminacją aby pominąć mniejsze odłamki. Osobiście miałem podobny problem w miejscu obfityjącym w szeregi okopów prawie same odłamki czasami łuska aż ręce opadały od kopania, miałem wtedy PI, kiedy wracam tam teraz i szukam używając dyskryminacji jest o wiele mniej kopania, natomiast efekty ciekawsze. Jedyna rada to zmień miejsce poszukiwań lub używaj dyskryminacji. <BR>Jeszcze odnośnie porad mam nadzieję ,że czytałeś "Intro dla początkujących" na stronie głównej jeżeli nie to odsyłam do lektury <BR>Pozdrawiam<BR><BR><font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Elektronik dnia 2003-07-03 22:15 ]</font>

Odlamki to maly pikus w porownaniu z mniej lub bardziej wspolczesnymi smieciami ktorych co gorsza nie ma za bardzo jak dyskryminowac.

Z tego co słyszałem pull taby z puszek są najgorsze <IMG SRC="/Forum/phpBB/images/smiles/icon_smile.gif"> <BR>Odłamki wbrew pozorom też potrafia trzody narobić jak sie szuka militariów...

Ostatnio mialem mniej wiecej 90% smieci (glownie puszki i nakretki od flaszek), 9% odlamkow i moze 1% fantow z 2WS. W poblizu sa okopy ale po pierwszych probach nie mam nastroju zeby je spenetrowac. Wyglada na to, ze miejscowi zasypali je smieciami (po co kopac dolek skoro juz jest).

Zdarza się że w czasie całego dnia wykopuję około 60 kapsli od wódzi... <BR>Może pora zacząć je kolekcjonować...

Jeśli 60 kapsli od wódki to zapewne w tamtym rejonie było wesele:) (możliwe że zakrętki sa od mózgotrzepów a wówczas to normalka). <BR>Są w lasach miejsca, gdzie znaleźć można dużo kapsli, nakrętek i innych dziwnych rzeczy. Kto by pomyślał, że na jakiejś polance tyle się tego znajduje. <BR>Jeszcze kilkadziesiąt lat temu w wielu miejscowościach nie było wiekszych knajp, remiz strażackich, a imprezki trzeba było gdzieś robić. Często potańcówki organizowano w lesie (niedaleko osady) na polance. <BR>A wiadomo, iz Polak na trzeźwo z zasady nie tańczy więc i butelek troszke popękało. <BR>

Nakretki od flaszek pozostawione przez drobnych zulikow to maly pikus. Leza w sciolce i mozna je butem sprawdzic bez schylania sie. Ale te same nakretki zakopane 20-30 cm pod ziemia doprowadzaja mnie czasem do slinotoku... Garb czlowiekowi rosnie a smieci za duzo zeby oczyscic miejsce. <BR>

To proponuje po uslyszeniu mocnego sygnalu w wykrywaczu(znaczacego ze przedmiot jest blisko) przesunac butem sciulke. W 50% kapsel znajduje sie w sciulce i po ponownym sprawdzeniu wykrywaczem nie mamy juz sygnalu.Jednak sa miejsca gdzie i luski, bagnety itp leza na wierzchu w sciulce. Wiec sprawdzac trzeba. Co do odlamkow to zazwyczaj zalegaja na 5-15cm pod ziemia, jak masz sygnal caly czas i kopiesz juz z 30cm i nic to prawdopodobnie trafiles na NIEWYBUCH,lub duzy odlamek. Niewybuch sa zazwyczaj na glebokosciach 35-50cm.Jesli znajdujesz same odlamki to pewnie jest ich tam duzo.Nie koniecznie to slabosc wykrywacza.Ale sprawdz czy zlapie luske na glebokosci 20cm.Jak tak to juz wystarcajacy zasieg by znajdywac.Pozdrawiam.

Nie martw sie Dziki :))) Pewnie lazimy po tych samych miejscach... tez cholera mnie trafia bo wiekszosc to odlamki... :((( Ale sie nie poddawaj :) zawsze jakas ladna luseczke wyskubie z tej masy smiecia...Tak w ogole to moznaby sie skontakcic i razem polazic... Zawsze to weselej niz samemu ( kobita nie zawsze chce ze mna chodzic i ryc w Błąd-nie "ziemii" a "ziemi"... ).
Pozdrawiam
Cywil

Witam!

Weź Rutusa (jeśli jeszcze nim szukasz) nastaw dyskryminacje na 80% i jedź w rejon Kazimierz-Suchy Dwór. Będziesz kopał same łuski i naboje (wieksza frajda niż odłamki, w szczególności z dochodzeniem skąd pochodzą), a i inne fanty choć teren zryty się znajdą.

pozdrawiam
wilhelm6

Willi :) czy mowisz o tym lasku obok rezerwowego "pasa" ??

Witam!

W zasadzie cały teren między Suchym Dworem (od płotu z JW) a Kazimierzem i dalej wzdłuż szosy do bazy paliw jest dobry. Na dole chodziłem od cechy 14.4 w kierunku Kazimierza licząc głównie na pozostałości po II batalionie rez., ale trafiałem na fanty jedynie z 45 r. zarówno radzieckie jak i niemieckie (jest tam między innymi bardzo dużo rozerwanej amunicji mauzerowskiej). Dalej trafiałem na fanty zarówno z 39 jak i 45 r. Góra wydaje się jednak ciekawsza, choć tak naprawdę ciekawa to była ze 12 lat temu (miałem długą przerwę w poszukiwaniach).
Niestety jak zauważyłem na własnej skórze teren Kępy Oksywskiej, a szczególnie młodsze lasy obfitują w kleszcze. Tylko z jednego wypadu wróciłem bez kleszcza i choć idzie się przyzwyczaić (ponoć w Trójmieście nie stwierdzono przypadku odkleszczowego zapalenia opon mózgowych) :D , czekam z niecierpliwością gdy się trochę ochłodzi i prawdopodobieństwo złapania pasażera na gapę bedzie trochę mniejsze.
I jeszcze mała uwaga na zakończenie - u podnóża Kępy należy uważać na pociski moździeżowe których jest naprawdę sporo, lub po prostu miałem do nich "szczęście".

pozdrawiam
wilhelm6

W sobote rylem w Błąd-nie "ziemii" a "ziemi" - kawalek za baza paliwowa - w kierunku Pierwoszyna. Znalazlem 8 lusek od mausera i kilka innych smieciuszkow - okolice okopow ciagnace sie rownolegle do drogi. Co do pociskow grubszego kalibru to na pewno sa - znalazlem kilka mosieznych fragmentow pierscieni uszczelniajacych ??? od takowych. Ale skad wziely sie tam luski po kalachowych slepakach ?? ( 6 szt.) - tego nie wiem. Z ciekawostek - znalazlem naboj od greengas'u ( od pistoletow na kulki) - ktos go pracowicie zakopal jakies 15 cm.... tfu... Podsumowujac - jest to ciekawy teren i na pewno jeszcze tam wroce - grzebalem tylko ze dwie godzinki - tyle kobita z dzieckiem wyrobily "spaceru" po lesie.... ( he, he - przezornie trzymaly sie w bezpiecznej odleglosci... ). Z uwag technicznych - grunt fajny - lekki - tylko te korzenie... :(
Pozdrawiam.
P.S. Mozna by sie kiedys skontaktowac :)))

Ja ostatnio bylem na WYSPIE SOBIESZEWSKIEJ z rutusem . Podobno wszystko tam juz PRZERYTE , ale jednak znalazlo sie puszke od maski przeciw gazowej (niemieckiej) , sterte smieci i zlomu :n :anty dwie luski od rakietnicy i mase innych lusek , blache od luzka :que :que :?
Udanych Poszukiwan :jump !!glebokosc od 5 do 100cm