Teraz jest poniedziałek, 15 września 2025, 00:49

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 117 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 8  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 6 czerwca 2006, 09:08 
Offline
Podporucznik
Podporucznik

Dołączył(a): środa, 1 grudnia 2004, 12:17
Posty: 259
Lokalizacja: Olsztyn
Fiskars teleskopowy złożony ma 105cm a na maksa rozłożony jest o 20cm dłuższy

pozdr.warwick


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 6 czerwca 2006, 09:46 
Offline
Lew morski

Dołączył(a): wtorek, 9 września 2003, 12:54
Posty: 603
Lokalizacja: Gdańsk
Przylacze sie do kolegow- tez kopie teleskopowym Fiskarsem. To odporny sprzet, wygodny w uzyciu. Probowalem kiedys z roznymi saperkami - to nie dla mnie - wszystkie padly ( choc nie probowalem US army a z tego co widzialem u kolegi to tez ciekawa obcja). Ja jezdze na wykopy autem wiec szpadel nie jest problemem. Sam teleskop przydal mi sie moze kilka razy wiec jesli chce sie zaoszczedzic pare zl to wersja prosta fiskarsa tez bedzie ok. Lepiej kopalo mi sie tylko lopatka amerykanska z IIww ( ponad 60cio letni oryginal - przyjechala do nas z pojazdem wojskowym) ale z obawy przed uszkodzeniem przy podwazaniu kamlotow i zelastwa odpuscilem.
PZDR


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Fiskars
PostNapisane: niedziela, 25 czerwca 2006, 14:18 
Offline
Zybinek laleczny

Dołączył(a): środa, 19 marca 2003, 01:00
Posty: 601
Lokalizacja: Polska
Podczas niedawnych zakupów trafiłem na promocję szpadli Fiskars (50 zł) i końcu go sobie kupiłem.

Niestety jest on od saperki WP znacznie cięższy, dodatkowo po pierwszych wypadach totalnie załamałem się, gdyż tylko kręciłem się w kółko szukając sygnałów nie od fantów lecz od Fiskarsa.

Czy ktoś z kolegów używających Fiskarsa opanował jakiś sposób przenoszenia go podczas poszukiwań, aby nie wpływał na sondę?

Aktualnie zastanawiam się czy nie ciągnąć łopaty za sobą na 2 m sznurku lub też nie skrócić jej styliska o 20-30 cm i nosić jak łuk na plecach? Przypuszczam, że wzbudzałbym niesamowitą sensacje wśród obserwatorów, a większość gospodarzy wygoniłaby mnie z pola widząc jak chodzą z taką koparą! :cry:

A może macie inny sposób na przenoszenie tego szpadla, nie chciałbym na poszukiwania wynajmować "chłopca”, który 2 m za mną niósłby tak zachwalanego przez wszystkich Fiskarsa!


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 25 czerwca 2006, 19:25 
Offline
Podporucznik
Podporucznik

Dołączył(a): środa, 1 grudnia 2004, 12:17
Posty: 259
Lokalizacja: Olsztyn
Witaj,
tak jak Ci napisałem na PW ja nosze uchwytem do przodu w lewym ręku a prawą macham wykrywką i nie ma dużego dramatu... dziwie Ci się trochę bo przeceirz Fiskars jest nieporównywalnie wiekszy od saperki WP to jak nie ma być cięższy???poza tym jest ze stali a nie z drewna czy tworzywa, a w porównaniu do innych łopat - bo to przecież jest łopata a nie saperka - i tak jest luksusowo lekki a jego efektywnosc kopania moim zdaniem rekompensuje w 101%-tach jego wagę i gabaryty
mam Fisher'a 1266-x i przy ustawieniu podstawowej dyskryminacji na 4 fiskarsa łapię błąd ortograficzny!!! i jest to naprawde słaby sygnał tak że bez problemów można go zidentyfikowac jako właśnie sygnał z fiskarsa
i na koniec ...
nie przejmuj sie tym ze fiskars piszczy - postaraj sie wypracować jakiś własny sposób na niego bo sprzet jest naprawde praktyczny i ja swojego nie zamienie w tej chwili na nic :1
nie ma co się załamywac
pozdr.warwick


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 25 czerwca 2006, 21:12 
Offline
Podpułkownik
Podpułkownik

Dołączył(a): wtorek, 14 grudnia 2004, 18:11
Posty: 474
Jeżeli chodzę po polu/łące , Fiskarsa trzymam normalnie w lewej ręce z tym , że zwyczajnie ciągnę go za sobą - patrz zdjęcie. Tego sposobu nie polecam na las lub teren kamienisty jako że uderznia nim o kamień są bardzo podobne do dźwieków wydawanych przez pikawkę :)

[ img ]

Zdjęcie mocno zdezaktualizowane , jeszcze ze starym szpadlem made by PRL , starym sprzętem i starym kamuflażem :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 25 czerwca 2006, 23:16 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): środa, 22 lutego 2006, 21:56
Posty: 3285
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Ja zwykle wlokę ,podobnie jak LANDSER,a jak nie da się wlec -niosę na lewym ramieniu niczym sztandar :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 26 czerwca 2006, 00:48 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): środa, 19 czerwca 2002, 00:00
Posty: 2062
Lokalizacja: Gliwice
Po przeczytaniu wszystkich odpowiedzi mam pytanie: czy zaletą fiskarsa jest wykonanie samej łopaty
z super stali ,jej hartowanie,czy moze to fikuśne wygięcie metalowego styliska? I jak rozumiem
ta ostra ( w szpic) jest lepsza od tej prostej,Też mam zamiar kupić coś dobrego do kopania ,bo
mam dosyć kopania polską składaną saperką z lat 70-tych kupioną w sklepie sportowym(wielokrotnie
wygięta ,wzmocniona przez dospawanie blachy, w końcu zespawany na stałe zawias, świetna zamiast siłowni)
A co sądzicie o pozycji nr 1 oraz 5 z tej strony
http://www.met-spos.com.pl/pol/narzedzia_sun.html

Grzebiuszka


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 7 lipca 2006, 12:14 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): środa, 22 lutego 2006, 21:56
Posty: 3285
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Można uogólnić,że całokształt cech Fiskarsa,składających się na wytrzymałość i ergonomię ,jest jego zaletą!Można narzekać,że duży,ciężko nosić itp-ale łopata ma być do kopania nie do noszenia!I jest relatywnie TANI biorąc pod uwagę ilość szpadelków firm NONAME które byśmy połamali,w czasie jak na wieloletnim Fiskarsiku najwyżej obetrze się lakier.Warto też pomyśleć czy chcemy przeżyć porażke,bo chcieliśmy kupić tani szpadel,który zię złamał na pierwszym wyjeżdzie na pustkowiu i to w niedziele :666


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 10 lipca 2006, 20:04 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): środa, 22 lutego 2006, 21:56
Posty: 3285
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Podobną "saperka" jak ta,o którą pytałeś GRZEBIUSZKA -chodzi o poz.5- wczoraj usiłowałem kopać :wq Porażka :666 może by była OK ,ale ktoś wymyślił,że rękojeść jest z niby mocnego,lecz gumowatego plastku :jump Zamiast przenosić siłę na trzonek. to działa jak amortyzator :kolko


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 12 lipca 2006, 00:28 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): środa, 19 czerwca 2002, 00:00
Posty: 2062
Lokalizacja: Gliwice
W końcu kupiłem w markecie tym co ma "dobre piłki" pozycję nr5 za 19,90zł. Trzonek to nie guma a twardy kompozyt. Kopałem już w terenie ,kopie się świetnie. Niemniej dziękuję za uwagi.Grzebiuszka


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 13 lipca 2006, 23:39 
Offline
Młodszy Chorąży
Młodszy Chorąży

Dołączył(a): czwartek, 7 października 2004, 22:38
Posty: 107
Lokalizacja: Poznań
Taka mam od roku, jest rewelacyjna. Ma krotki trzonek, co daje krotkie ramie przylozenia i krotka dzwignie, kopie sie nia bardzo szybko i lekko. Nosze ja na zapas, a w rece mam mala plastikowa lopatke na monetki. Dorobilem do niej pasek i nosze ja z tylu na poprzek plecow jak miesz samurajski. Bedziesz z niej zadowolony, no i cena jest bardzo fajna...
BAxter


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 3 sierpnia 2006, 23:20 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): środa, 19 czerwca 2002, 00:00
Posty: 2062
Lokalizacja: Gliwice
Jestem zadowolony. Byłem z nią już z 6 razy w terenie, kopie się super. A ja się wiele lat męczyłem takim czymś (kliknij poniżej)
BADZIEWIE


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 4 września 2006, 20:15 
Offline
Starszy Szeregowy
Starszy Szeregowy

Dołączył(a): poniedziałek, 4 września 2006, 18:03
Posty: 14
Ja używam saperki z DDR. Jest bardzo dobra i sprawdziła się wiele razy. Daje foto z allegro ponieważ nie posiadam zrobionego prze ze mnie :)

http://allegro.pl/item122801521_saperka ... zima_.html

:1


Ostatnio edytowano poniedziałek, 4 września 2006, 21:21 przez Maciekat, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 4 września 2006, 20:24 
Offline
Podpułkownik
Podpułkownik

Dołączył(a): poniedziałek, 27 marca 2006, 21:52
Posty: 489
Lokalizacja: Mazowsze
ja mam taką saperkę, i musze powiedzieć że... lipa :n , wydaje się być mocna, ale jak sie kopie codziennie (tak jak ja) często między korzeniami , kamieniami i w ubitej ziemi, to długo nie wytrzyma, pęka mocowanie trzonka w okolicy nitów i cała saperka się krzywi :n a poza tym jest ciężka :n


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 27 listopada 2006, 00:21 
Offline
Starszy Chorąży Sztabowy
Starszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): sobota, 11 listopada 2006, 17:50
Posty: 236
Lokalizacja: Mazury
witam - ja probowalem rozne opcje w tej chwili kopie lopata w ktorej wieksza czesc robocza to wspawana pila tasmowa tartaczna po zaostrzeniu korzenie do 20 mm przecina po jednym uderzeniu w darn wchodzi doskonale jak w maslo i w jednym narzedziu mam szpadel i sikiere :jump


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 117 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 8  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL