Na co zwrócić uwagę przeszukując strych. Wykrywka nie wchodzi w rachubę bo wszędzie pełno gwoździ i drutów. Mam do sprawdzenia 2 spore obiekty a na temat strychów wiem tylko tyle że moja babcia miała tam dobre wino. Będę dźwięczny za sensowne porady.
Pozdrawiam

Ja też nidługo będe sprawdzać strych u mojej babci w poszukiwaniu starych dokumentów moich przodków, więc trochę zasięgnełąm języka w tych sprawach

1. Musisz zwrocic uwage na umiejscowienie scian i jakichkolwiek malych przestrzeni
2. Trzeba takze pamietac o podlodze - wiele rzeczy bylo chowanyh pod deskami :D
3. Historia rodziny - to powinnam dac na poczatek, ale... Musisz zebrac troche informacji na temat, w ktorym prwadzisz poszukiwania (jesli masz powody podejzewania, ze cos tam moze byc) i trzeba zrobic zarys strychu, jaki byl podczas np. II wś - byc moze po niej zmieniono np. sciany, lub cos dodano
4. Zwracaj uwage na wyglad desek (jesli sa z drewna) lub tynku. Dodane pozniej, beda sie odrozniac od reszty

Aby niczego nie pominac szukaj od A - do Z, czyli przeszukaj caly strych :D Mam nafzieje ze cos znajdziesz :1

Trochę źle sformuowałem wypowiedź. Nie chodzi o strych mojej babci a o 2 nieczynne obecnie przedwojenne zakłady, jeden jest mi zupełnie nieznany a drugi to stara, nieczynna drukarnia.
Z góry dziękuję bo w ogóle nie pomyślałem o podłodze. Wyniki poszukiwań zamieszczę.

Też jestem ciekawy bo ostatnio mieszkaniec pewnego starego dworku meczył brata aby przeszukac strych bo dziedzic cos tam podobno przed wojną schował fakt że z wykrywką to trudno sie tam zmieścic a trochę szkoda by się takie miejsce poszukiwań nie doczekało więc fachowcy podpowiadajcie co i jak

A ja znalazłem tokarkę 95 % zdrewna. I to na strychu, ale nad "rejalnią" - jak mówią miejscowi. Fotki postaram się zamieścić w najbliższym czasie. Pzdr :D .
ps. i to całkiem za darmo mam ją u siebie. :1

Oj !!!! Czy ktoś z Was wie co to jest "rejalnia"? Bo ja mimo wszelkich prób się nie dowiedziałem. Jest to jakieś pomieszczenie gospodarcze, ale oco chodzi konkretnie to nie wiem. :roll:

Jeżeli chodzi o przeszukiwanie strychów to tylko jedna rzecz jest pewna.
Trzeba mieć dobrą latarkę.

Kilka metod poszukiwawczych bez użycia wykrywacza znajdziesz tutaj
http://poszukiwanieskarbow.com/Forum/viewtopic.php?p=23443#23443

Witam
Ważnym miejscem, które należy sprawdzić przeszukując stary strych jest belkowanie dachu. Konkretnie chodzi o jętki, płatew (to te poziome belki spinające krokwie) i murłaty, o ile sciana kolankowa jest wyższa od przeciętnego człowieka (murłata to belka biegnaca wzdłuż dachu, na której wspierają się krokwie). Są to miejsca, na ktore bardzo latwo coś położyć. Nawet bez intencji ukrycia. A ponieważ znajdują się one powyżej linii wzroku, często pozostają nizauważone.
W miejscach tych przygotowywano również proste skrytki. Polegało to na wydłubaniu w belce od góry na tyle dużego wgłębienia, aby mógł się w nim całkowicie schować ukrywany przedmiot. To wystarczyło. Szukanie takiej skrytki jest bardzo niewdzięcznym zajęciem. Zwykle polega na "ślepym" obmacywaniu górnych powierzchni belek. Dobrym pomysłem jest ubranie rękawiczek, ponieważ można trafić na mało atrakcyjne fanty. Np. zmumifikowanego kota. Wiem coś o tym.
Ale próbować warto.
Pozdrowienia
Renald

I jeszcze jedna rada....zasiegnieta od sluzb mundurowych...
Robiac poszukiwania (przeszukania ;) ) nalezy poruszac sie po "sladzie slimaka". Od scian, zaciesniamy kregi do centrum pomieszczenia. Dodatkowo sprawdzamy od gory do dolu. Ta metoda pozwoli zaoszczedzic wiele czasu i daje prawie 100% pewnosc dokladnego sprawdzenia pomieszczenia. Sprawdzajac w kilka osob, dobrze jest jezeli poruszaja sie za nami i sprawdzaja "po nas"....

pozdrawiam - entralizo

ja też ostatnio pszeszukiwałem stary strych i natrafiłem na skrytke była zrobiona koło komina w podłodze w jednej z desek... troche mi skoczyła adrenalina gdy wsadziłem ręke do środka w nadziei na wielki skarb. niestety wielkiego skarbu nie było ale za to było sporo starych fotek dokumentów lata 1905-1930ste naprawde warto przeżyć taką chwile pozdrawiam igorek :D

Renald ma dużo racji ze skrytkami w belkowaniu. W latach siedemdziesiątych na pewnej lubuskiej wsi podczas rozbiórki poniemieckiej szopy mój kuzyn trafił między belkowaniem pakunek, w którym znajdowało się świetnie zakonserwowane Parabellum oraz trochę niemieckich dokumentów. Okazało się po wyczyszczeniu, że broń nie ma nawet jednego śladu korozji a w magazynku były 4 naboje.Jako , że był świerzo po odbyciu wojskowej służby zasadniczej miał jakieś pojęcie o broni więc postanowił wypróbować pistolet w lesie.tylko jeden nabój nie wypalił. Po powtocie do domu zakołkował komorę zlikwidował iglicę chcąc zostawić go sobie na pamiątkę. Niestety jak to między chłopakami , wieść szybko rozniosła się po okolicy i wkrótce zjawiła się milicja konfiskując znalezisko. Miał jeszcze z tego tytułu jakieś kłopoty, że od razu nie zgłosił znaleziska na komendę. Tak więc między belkami panowie między belkami, tam w miarę sucho i nidostępnie dla oczu. :pa :pa

Witam
A propo strychu

Wiecie kto wynalazl rower?
ruski u niemca na strychu))))))))


faktem jest ze duzo ludzi chowalo przerozne dla nich zeczy wartosciowe wlasnie na strychu.gdyz stare lepianki ,nie mialy piwnic a jak mialy to szukajcie tam ,bo madry nie chowal tam gdzie jego dobro poszlo by z dymem ,

pozdrawiam i zycze duzo fantow

Sprawdziłem belki u siebie na strychu ale niestety nic nie znalazłem ;)
Za to wykrywka wariowała po przystawieniu w jednym miejscu przewodu kominowego (dyskryminacja na maksa).
Chyba rozwalę ten komin :) Najwyżej sąsiedzi mnie eksmitują.

:cry:

Witam!!!
RushnikNS a ile Twój tata ma lat???? jak ty jesteś przed setką, bo tak wynika z Twojej daty urodzin.To tata "na pewno" pisze się oddzielnie - błąd ortograficzny!!! ze sto pięćdziesiąt hehe
Pozdrawiam SZPERACZ