Taak ? a gdzie nas widziales ? :) bylo sie trzeba przykumac :)
pozdro

Powracając do tematu przewodniego tego postu mówie Wam : THE BEST OF THE BEST - UAZ 1977.
Będzie to wypowiedź z Patentem , więc czytajcie. Jest tak - jeżeli przy lesie , na skraju pola lub po prostu gdziekolwiek u nas stoi auto z naklejką : "Polski Związek Łowiecki" to nawet Straż Leśna tam nie wjeżdza. Czemu ?
Po pierwsze - prawdopodobnie są tam myśliwi , którzy i tak pilnują lasu , wię nie ma po co sobie głowy zawracać ;
Po drugie - mysliwi jak to myśliwi , mają broń i mogą się pomylić ... nie ma po co pod lufę się pchać ... ;
Po trzecie - a jak są myśliwi i popili ... ? ( wiadomo , że myśliwi nie piją ) no ale po co ryzykować ... ? ;
itd.
Dlatego ja mam taką naklejkę na moim BWE ( Bojowy Wóz Exploaracyjny).
Poraża mnie jego prostota , niczym pierwszej kobiety w mym życiu. :jump

Ehhh, z ta nalejka Zwiazku Lowieckiego to przedni patent :) Dobry pomysl :1 Faktycznie moze sie sprawdzac w praktyce...

Fajne są te ruskie wynalazki :) , tylko powiedz ile to pali :que :piwo

Od roku jestem szczecry jak nigdy dotąd , więc nie sciemniając z czystym sumieniem mówię WAM : benzyna 95 - 15 litrów / 100
gaz LPG - razy dwa - 30 litrów / 100

I MÓW MI PETROMEN :gil

chciałem kiedyś cos takiego kupić, ale to spalanie :( płacić przeszło 70z,ł za 100-u kilometrową przejazdzkę, to nie dla mnie :gil

jade z buta :D rwerem, samochodem, pociągiem :D jakbym mial inne opcje to tez bym wybral :D oczywiscie w miare rozsadku z kosztami podróży :D

zmieniłem sobie ostatnio na L200 , co prawda roczny ale bez zarzutu. Jest na etapie testowania możliwości. Wjedzie prawie wszędzie ale czy wyjedzie to się jeszcze okaże. Ważne , że ma odpowiednią moc, napęd na cztery koła rozłączany i blokadę układu różnicowego. Koniec ze stresem, że deszcz spadnie i zostanę gdzieś w polu na ślizgawce

Ja mam niedużą osobówkę ;).
Zawieszony dość wysoko, więc jako tako da sie wjechać w teren. Do tego krótki więc łatwiej (niż dużym np. kombiakiem).
Do tego Dieselek i mało pali więc koszty wycieczek mniejsze (średnio spalanie 4,6l/100km).
Nigdy mnie nie zawiódł ;). Czasem jak blisko to jadę rowerem.

To jeszcze nic,ja musze sie swojej slubnej prosic zeby mnie zawiozla bo ja nie mam papierow,to jest porazka....

to najwyzsza pora chlopie zeby sobie wyrobic papierki ;p

Mitsubishi Lancer kombi :)Juz nie raz wyjezdzal z trudnych terenow:)

Honda Civic:)
Trochę niskawa ale jak jest sucho to prawie wszędzie da się wjechać:) Poza tym nadaje się nie tylko do lasu:)

Pozdro!

troszkę odświeżamy temat :)...

moje autko jeszcze nigdy mnie nie zawiodlo... wjeżdża i wyjeżdża ze wsząd... Ma tylko jeden mały minus. Mało prawdopodobne jest pozostanie niezauważonym tudzież nieusłyszanym :)

pozdrawiam

ale świetny garb!!!!! super autko :)
jaka to pojemnosc/rok i spalalnosć jesli chcesz podac oczywiście?
zawsze chciałem mieć garba,wymarzony zestaw do junaczka:) :1