Tak się zastanawiam: w jakiej kolejności wg. Was były nanoszone na bagnet cechy (numer, nazwa producenta, odbiory, oznaczenie wzoru na głowicy) ?. Czy była na to jakaś reguła ?

Była już o tym dyskusja. Nie wiem jak w radomiakach, ale jeśli chodzi o perkuny to moja teoria wygląda tak: głownia była oznaczana znakiem producenta i odbiorem technicznym przed złożeniem w całość. Zważywszy, że głębokość tych znaków była dość duża, hartowanie i polerowanie było później. Dopiero potem dokładano jelec i okładki. Można przytpuszczać, że następne w kolejności było nabicie numeru i odbiór wojskowy. To się działo w fabryce. Po przekazaniu do magazynów wojskowych, ewentualnie dobijano wzór na głowicy.

Dzięki za informacje. Tomek, sprawdz pocztę :1

Witam ostanio jest sprzedawana na All ... żabka wz.22 opisana jako wz.28 - do takich kwiatków trzeba się przyzwyczaić . Pozdr

tego nic nie przebije :/
http://allegro.pl/item225387464_polska_ ... ikat_.html

z rok temu na ebay'u było zatrzęsienie polskich żabek wz29 z orłem odbitym na tylnej stronie. Oczywiście wszystko współczesna robota.

Witam, czy wg Was jest jakaś różnica w stopniu rzadkości między "radomską mobilizacją" serii m i n ?

Witam

Czytalem w publikacji Reino Karha - fina ze w Warszawie zaprojektowal bagnet tulejowy Colette i byl on produkowany w Sestrojewsku. Czy ktos sie spotkal z tym bagnetem lub innymi produkowanymi przed I WS na terenie RP ?

Pozdrawiam
smuga_79

Daję dwie fotki bagnetu jaki wykopałem kilka lat temu. Brak jest jakichkolwiek bić. Z dużym prawdopodobiństwem bagnet należał do KOP lub Policji Państwowej. Ciekaw jest waszej opinii.
Pozdr.

Paweł a moze to jakas moblizacja ?

Witam . Wygląda na radomiaka z uproszczonym znakowaniem .Jaki jest numer na jelcu ( chyba widać 89251 ) . Pozdr

Witam.
Zgadzam się z przedmówcą. na niektórych majowych w wyniku zacierania pierwotnych znakowań głowni orzełka bito na nierównej powierzchni i ta punca nie była doskonała. Na prezentowanym egzemplarzu orzełek i odbiór zostały prawdopodobnie ztarte przez korozję,a numer jest typowy dla uproszczonych.
Pozdrawiam.

Jako ze mam tu do czynienia z profesjonalnymi kolekcjonerami bagnetów polskich zwracam sie do was z prosba i pytaniem.
Jak i czym oczyscic widoczne na załaczonych fotografiach metalowe elementy składowe bagnetu ? Co proponujecie? Kolega doradzał mi papier scierny 100tka. CO o tym myslicie? Niestety ja w tych sprawach jestem "dwie lewe rece" :/ Obawiam sie sladów na stopie raczki.
Za wszelkie porady i sugestie dziekuje
Pozdrawiam Marek
[ img ]
[ img ]

Witam.
Ja też mam pytanko, jestem laikiem w temacie bagnetów polskich. Czy z biciami na tym bagnecie jest wszystko ok? z jednej strony jest orzełek i WP, z drugiej "PERKUN" znak odbioru (?) M w trójkącie i niewyraźna litera w sześciokącie (?). Poza tym nie ma na bagnecie żadnych innych bić. Bardzo proszę o pomoc :) A i przepraszxam za jakiść fotek, ale chyba wszystko na nich widać, co trzeba.

Pozdrawiam

Papier zdecydowanie odradzam, osobiscie ze sporym powodzeniem stosuje drutek do naczyn czyli welne stalowa, wskazne jest aby byla znacznie "zmeczona", efekty sa ok, i co najwazniejsze nie rysuje stali.