TAk jak w temacie... pomyśleliście czasami co będą wyciągać wnuki naszych wnuków? Zostawiacie celowo czasami dla nich pozostałości z naszej epoki? Nie mówię tu o dekielkach od włazów do kanałów :) ale na przykład jakieś drobniaki, monety.. rzucicie czasem na ziemię na polu drobną monetę na rzeczy wieczną pamiątkę... Zostawmy coś dla nich :) chyba, że będzie III wojna to sam czas dla nich zostawi... co o tym sądzicie?

Ja wyrzucam PRLowskie monetki, czasem jakieś przedwojenne. Poza tym oczywiście nic nie znajduję :D :D

A swoją drogą to ciekawe jakim sprzętem bedą dysponować? Nie jesteśmy w stanie sobie nawet wyobrazić chyba... bo czy ktoś wytłumaczyłby Napoleonowi, że jak zgubi guzik w polu to my z kawałkiem rury z pudełkiem na górze pokażemy mu gdzie ten guzik leży? Czary! I kajdany! :) pozdrawiam

Za 200 ? :roll: hmmm jeżeli jakimś cudem gatunek ludzki przetrwa pewnie doskonałość techniki będzie pozwalała na precyzyjne zlokalizowanie przedmiotu oraz błąd ortograficzny!!! poznanie całej encykloped na temat owego znaleziska he he , a może fanty same będą wyskakiwać do poszukiwacza :ups: :lol: :za

Ostatnio chodząc po lasach miałem dużo czasu na wszelkiego rodzaju przemyślenia. Ten temat także chodził mi po głowie. Zastanawiałem się kiedy wymyślą urządzenia, które precyzynie będą lokalizować i identyfikować fanty. Myslałem np. o takich urządzeniach które prześwietlałyby od razu jakiś obszar pokazując na monitorze zarys przedmiotów znajdujących się na nim. Np. tak jak samoloty zwiadowcze robią zdjęcia terenu, to to urzędzenie by skanowało glebę. :1 Ale kiedy to bedzie....

Fajnie by było gdyby na ekraniku widać było przedmiot w trójwymiarze i za pomocą takiej wbudowanej kuleczki można byłoby sobie ten przedmiot obracać na ekraniku.

hehe, dobrze powiedziane, rzeklbym "prorok jaki czy co?? " :D wracajac do tematu, to pewnie bedzie juz prawie wszystko wykopane, a informacja o jakims mozliwym miejscu "spoczynku" czegos ciekawego bedzie bardzo droga... :D

Spoko panowie! zobaczcie ile będą mieli do wyciągnięcia kapsli, puszek po piwie i innych "skarbów" taka puszka po np. Specjalu za 200 lat to ho ho!

a mnie się wydaje że za 200 lat nic nie znajdą bo cały świat będzie wybetonowany i wyaswaltowany..... :gun:

witam
Co znajda za 200 lat?
Mysle ze kroniki po naszych znaleziskach ,poza tym to co dzisiaj jest produkowane 200 lat nie przetrwa ,za bardzo tandetne,)))))))
poza tym czego my w swoim zyciu nie wykopiemy wykopiom nasi nastepcy czyli nie za 200 lat ,technika idzie w gore jak grzyby po deszczu ,na dzisiejszym rynku mozna juz dostac skaner gruntowy na ktorym wyraznie widac twardsze przedmioty i ich ksztalt ,nie tylko metale))) wiec kiedys bedzie taki sprzet tak samo dostepny dla przecientnego poszukiwacza jak dzisiaj te ktore sa powszechne

pozdrawiam wszystkich
narka

NIe wiem jak za 200 lat będzie z metalem (pewnie zawsze coś w glebie będzie) ale myśle że wielkie pole do popisu mają konstruktorzu wykrywaczy plastiku :evil: ! To jest materiał "flagowy" naszej epoki i na 100% za 200 - 300 lat będzie mozna go trafić...
Pozdrawiam
Natan

Ja sadze ze nie beda tacy glupi by kopac smieci przodkow...

Dwa-to wspolczesnych monet sobie nie wyobrazam-zlotowki /obecne/kopie sie nieraz w stanie nie do odczytania-takie tandetne a ile to moze lezec w ziemi?

Chyba nawet plastiku nie będzie, bo pomału rusza produkcja tzw.Bioplastiku, który będzie ulegał biodegradacji.

Witam
Temat reeksploracji jest ciekawy.
Mój ogród to istne eldorado będzie Pod każdym drzewem owocowym jest moneta.
Teraz skaner ( uszkodzony idzie do ZIEMI ) Jak i czym go zabezpieczyć na 200 lat?
No i kupa monet PRL- owskich wykopanych wędruje do ogrodu.
Pozdrawiam Co Wy na to?
Wiesiu

A tak z drugiej strony to Ci z PRL-u to juz pomyśleli i nastepnych pokoleniach... Gdzie się nie ruszysz tam aluminowy bilon... :n
Natan