Teraz jest piątek, 19 września 2025, 10:39

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 10 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Czy można wychodzić z wykrywaczem na mróz?
PostNapisane: niedziela, 21 października 2007, 14:59 
Offline
Chorąży
Chorąży

Dołączył(a): czwartek, 7 grudnia 2006, 23:02
Posty: 138
Lokalizacja: Mazowsze
Czy można wychodzić z wykrywaczem na mróz?
Chodzi mi głównie o Garretta, ale ta sprawa tyczy się chyba wszystkich wykrywaczy.
Czy istnieje jakaś granica, poniżej której chodzić ze sprzętem już nie należy?
U mnie jest dzisiaj bardzo zimno (3 stopnie), ale chęci do chodzenia ogromne.
Czekam na wasze opinie.
Punker


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 21 października 2007, 15:07 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): środa, 22 lutego 2006, 21:56
Posty: 3285
Lokalizacja: Dolny Śląsk
1) 3 stopnie to nie mróz. 2)zanim wszyscy zdążą wyrazić opinię to dzień minie i nigdzie nie pójdziesz. 3)nie słyszałem,by mróz miał jakiś szczególnie zły wpływ,ale przy dużych różnicach temp. trzeba uważać,by wilgoć z powietrza się nie skraplała w elektronice,bo ponoć może szkodzić. PZDR


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 21 października 2007, 15:47 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): środa, 28 grudnia 2005, 20:54
Posty: 1432
Lokalizacja: Szczecin, dawniej Stettin-Hökendorf
Niech to starczy za odpowiedź ;)


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: .
PostNapisane: niedziela, 21 października 2007, 15:58 
Offline
Generał Dywizji
Generał Dywizji

Dołączył(a): niedziela, 18 września 2005, 19:42
Posty: 927
Przy dużym mrozie wyświetlacz będzie opóźniony w stosunku do sygnału. Dla mnie mało istotny szczegół.
No i słabiej może akumulator trzymać. I tyle :)
Darek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 21 października 2007, 16:28 
Offline
Małomówny czytacz

Dołączył(a): środa, 19 maja 2004, 13:14
Posty: 441
Lokalizacja: skądinąd
potwierdzam o akumulatorkach - baterie sie szybciej rozladowuja, jak sie chodzi w sniegu - to lubi sie przyczepiac do cewki - zwlaszcza jak sa roztopy. zanim ziemia nie zmarznie mozna chodzic, pozniej problemem jest wydobycie fanta z ziemi - zmrozona ziemia odbiera radosc z kopania - bo to juz trzeba kilof i rozbijanie...

po sniegu da sie chodzic, nalezy jednak paietac ze 10cm sniegu smniejsza nam zasieg skutecznyw ykrywacz o 10 cm, wiec raczej an powierzchniowke sie takie warunki nie nadaja.

noi to chyba by bylo na tyle z porad na szybko v:-)

pozdr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 21 października 2007, 17:44 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): piątek, 21 czerwca 2002, 00:00
Posty: 5164
Lokalizacja: północne rubieże Austro-Węgier ( Galicja)
Da sie kopać, bo sam praktykuje, z minusów zauwazylem ze na mrozie dosc szybko sypia sie baterie ( zastanawiam sie nad jakias izolacja termiczna) no i snieg czepiajacy sie cewki jest irytujacy bo zwieksza jej ciezar, oczywscie jak przywali w gorach pol metra/metr sniegu to wykrywka na kolek, ale warunki widoczne na fotce powyzej sa jak najbardziej akceptowalne.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 21 października 2007, 18:08 
Offline
Specjalista
Specjalista

Dołączył(a): czwartek, 13 stycznia 2005, 11:55
Posty: 2974
Lokalizacja: Shangri-La
Ja w tym roku już wypraktykowałem ;)


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 21 października 2007, 22:04 
Offline
Generał Dywizji
Generał Dywizji

Dołączył(a): wtorek, 25 lutego 2003, 01:00
Posty: 882
Lokalizacja: Ducatus Pomeraniae
Poza bateriami, to jescze trzeba uważa na niektóre plastiki- tracą plastycznośc na mrozie ( a raczej sprężystośc) i łatwiej pękąją.
Druga rzecz- w lesie zwykle jest mniej śniegu bo częśc zostaje na gałęziach drzew.
No i w ogóle jest fajnie bo insekty nie latają.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 27 października 2007, 23:59 
Offline
Porucznik
Porucznik

Dołączył(a): czwartek, 2 lutego 2006, 11:36
Posty: 330
Uczulałbym na to o czym pisze Ryjec, czyli różnice temperatur. To tak jak z AGD-RTV - po wniesieniu z zimnego do ciepłego (i odwrotnie) nie uruchamiamy od razu tylko czekamy na "przyzwyczajenie" się sprzętu. Dodatkowo przy wniesieniu z mrozu do ciepłego skropli się para na sprzęcie, co w przypadku elektroniki może być zabójcze, więc lepiej takiego "mokrego" sprzętu nie włączać od razu. W zależności od wododproności sprzętu trzeba też uważać gdzie się go odkłada żeby coś kopnąć. Latem tradycyjnie sprzęt kłade obok na ściółce specjalnie się nie przejmując, położenie na śniegu wzmaga ryzyko zawilgocenia.

vlado


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: na mrozie
PostNapisane: niedziela, 28 października 2007, 00:09 
Offline
Podporucznik
Podporucznik

Dołączył(a): środa, 22 sierpnia 2007, 21:50
Posty: 250
dolacze sie do dyskusji.mialem na poczatku detekcji jak kazdy zapal.fanty znajduje ale ziemia ze hou hou hou,twarda.kolano bolalo po wyjsciu i kopania w szpadel.gleba jak chalwa a noga na druty.kolano najczuszy staw.ku pamieci.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 10 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL