Teraz jest sobota, 6 września 2025, 11:28

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 22 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 22 kwietnia 2004, 12:36 
Offline
Weteran
Weteran

Dołączył(a): czwartek, 28 lutego 2002, 01:00
Posty: 570
Pewnie za szybko czytacie :D bo przeoczyliście 2 zdania:

1. Dziennikarz ustalił wcześniej z prezydentem Jerzym Kropiwnickim, że ...
2. Wreszcie ustalił dokładne miejsce i po porozumieniu z władzami miasta, przyjechał z całą ekipą poszukiwaczy

Jasne, możecie szukać ale dopiero "po porozumieniu" z .... ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 22 kwietnia 2004, 12:40 
Offline
Administrator Honorowy
Administrator Honorowy

Dołączył(a): środa, 27 marca 2002, 01:00
Posty: 3264
Ja tu też widzę parę niuansów...:

1. Poszukiwania są depozytu - nie skarbu, tylko konkretnej wartości - także według mnie nic do tego nie ma ustawa (w sensie zabronienia poszukiwań).
2. Pozwolenie mogło być wymagane z kilku powodów - np. kwestia własności ogródka, być może budynek był komunalny...
3. Pozwolenia zdecydowanie wymaga kwestia wywiezienia skarbu, bo to już są zabytki i tu ustawa o ich ochronie ma bardzo wiele do powiedzenia...

Stąd cała otoczka dogadywania się z władzami wygląda dla mnie właśnie w takim świetle.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 22 kwietnia 2004, 13:13 
Offline
Młodszy Chorąży Sztabowy
Młodszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): czwartek, 28 sierpnia 2003, 09:30
Posty: 168
Witam.
Robi, zawsze można szukać depozytu. Zawsze można powiedzieć jak się kto przyczepi, że dokładnie wiemy czego szukamy, tylko n ie możemy znaleźć. Tylko jeden problem: to nic nie da.
Pozdrawiam
Kopi


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 22 kwietnia 2004, 14:25 
Offline
Administrator Honorowy
Administrator Honorowy

Dołączył(a): środa, 27 marca 2002, 01:00
Posty: 3264
Kopi, tu jest inna sytuacja, jak w naszym przypadku. Tu mamy poszukiwanie konkretnej własności, jasno określonej, nie "nie wiadomo czego". To nie odkrycie archeologiczne, tylko taka sama sprawa jak poszukiwanie choćby studzienki kanalizacyjnej. To, że uważasz, że to dobry pomysł na tłumaczenie się w razie czego to Twoja sprawa, ale wtedy te sytuacje będą skrajnie różne.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 22 kwietnia 2004, 14:45 
Offline
Chorąży Sztabowy
Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): czwartek, 21 marca 2002, 01:00
Posty: 187
Lokalizacja: Nowa Sucha k. Sochaczewa
Wtrące się,

Cytuj:
Kopi, tu jest inna sytuacja, jak w naszym przypadku. Tu mamy poszukiwanie konkretnej własności, jasno określonej, nie "nie wiadomo czego".


w takim przypadku tłumaczenie z naszej strony że szukam zgubinych tydzień temu 5 zł czy przysłowiowego już pierścionka dziwczyny będzie dokładnie tym samym. I jedyna różnica pomiędzy tym co my robimy a tym co robili w Łodzi jest to że oni mieli jakieśtam ustalenia z władzami. Ale w końcu ja szukam 5 zł, a nie skarbu sprzed 60 lat i niech władze udowodnią mi wykroczenie (czy przestępstwo) i ocenią szkodliwość czynu.
Moim zdaniem sprawa z Łodzi stwarza bardzo poważny precedens i utwierdza mnie w przekonaniu że ustawa to kupa gówna, która będzie interpretowana dowolnie i stosowana wtedy gdy komuś będzie to wygodne. Poza tym uważam że Kloki ma duuuużo racji w tym co pisze... niestety :(

marwro


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 22 kwietnia 2004, 14:55 
Offline
Starszy Chorąży
Starszy Chorąży

Dołączył(a): środa, 9 kwietnia 2003, 00:00
Posty: 153
Lokalizacja: MIASTKO (Rumelsburg)
Witajcie
Uważam że Kopi ma racje!!!
Robi napisał(a):
Tu mamy poszukiwanie konkretnej własności, jasno określonej, nie "nie wiadomo czego". To nie odkrycie archeologiczne, tylko taka sama sprawa jak poszukiwanie choćby studzienki kanalizacyjnej.

Więc informuję lokalną gazetkę "Czas Warcina" że zamierzam odszukać pamiątki z pałacu BISMARKA wyeiezione przed wkroczeniem wojsk radzieckich w znanym mi kierunku ( wiem od sąsiada sąsiadki, która widzaiała jak, czym, gdzie i kiedy).
To co znajdę nie będzie odkryciem archeologicznym.
Teraz tylko saperka wykrywacz i hajda do lasu?
Pozdrawiam Wiesiu


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 22 kwietnia 2004, 18:00 
Offline
Weteran
Weteran

Dołączył(a): czwartek, 28 lutego 2002, 01:00
Posty: 570
Art. 189. Jeżeli rzecz mająca znaczniejszą wartość materialną albo wartość naukową lub artystyczną została znaleziona w takich okolicznościach, że poszukiwanie właściciela byłoby oczywiście bezcelowe, znalazca obowiązany jest oddać rzecz właściwemu organowi państwowemu. Rzecz znaleziona staje się własnością Skarbu Państwa, a znalazcy należy się odpowiednie wynagrodzenie.

W tym wypadku jest właściciel. Pamiętacie ten odcinek Simpsonów jak to mały Bart z dziadkiem szukali skarbu i na końcu wszystko stracili bo znalazł się jakiś potomek z Niemiec ? (The Curse of the Flying Hellfish) :D :idea


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 22 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 19 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL