Widzę że tam szybu nie umarł...Mar ,Geolog szykujecie jeszcze jakiś wypad??

JMS buszujesz w mojej starej poczciwej Rudzie i nic o wypadzie nie dałeś znać??niałedanie :1

Odgrzewasz posty z zeszlej zimy....a nowa za pasem.
Trzeba bedzie pomyslec.Sa i nowe "projekty" w Rudzie.
Na razie jeszcze trzeba wykorzystac pogode na powierzchnie :)

Byłem tam niedawno zeszliśmy na poziom -240m. ale tam nawet najmocniejsza psychika klęka.

może jakiś opis ? jeśli zeszliście na -240 to jestem bardzo ciekaw co tam słychać ? :)

Woda, woda leje się ostro cegła licha syf poklinowany powietrzny i jakoś mglisto i parno. Fotek nie robiłem z wiadomych przyczyn.

czy doszliście do końca tubingów ?

Jestem dość sceptyczny co do tego zejścia Mara na -240m
bo mogę sobie wyobrazić jak to wyglada tym i jakie sa trudności tym
bardziej że byłem juz kilka razy w tym szybie ale płycej,
ale jesli rzeczywiście udało się to sukces - gratuluje !.
Czekamy na dokładny opis i zdjęcia.
My z kolei wrócilismy teraz z 4 dniowej wyprawy
w Sudety gdzie prawdopodobnie po raz pierwszy od ponad
pół wieku zeszlismy do jednej z niemieckich kopalń.
Dużą ciekawsotka była duza ilośc "niemieckich fantów" - np na wagonikach są dobrze zachowane pisane gotykiem jakieś tabliczki znamionowe, rózne tory kolejowe, rury, pudła drewniano-stalowe, grabinki, jakies stalowe pudełka chyba na materiały wybuchowe, rózne urządzenia górnicze np oliwiarki, tabliczki na scianach, ciekawe narzędzia itp - mnie akurat to niezbyt interesuje bo bardziej penetracja korytarzy itp ale rzuca sie to że jest tych "fantów niemieckich" dość dużo i zachowanych przez specyficzny klimat ( sucho i dość ciepło ) w bardzo dobrym stanie mimo że niektóre zapewne mają prawie ze 100 lat czy wiecej. Niejedno muzeum górnicze mogłoby sie tu nieźle zaopatrzyć. Zdjęcia - PinkF Wa-wa
[ img ][ img ]
[ img ][ img ]
[ img ]
[ img ][ img ]
[ img ][ img ]
[ img ][ img ]
[ img ][ img ]

Napisałem co widziałem jeżeli ktoś tam też dotrze niech odnajdzie w szczelnie zakręcony słoik z wpisem.

Będzie, że się czepiam, ale niech tam.
Chodzi mi o to, że podawane przez Was (mam na mysli nie tylko Mara) oznaczenia poziomów nie do końca są prawidłowe. W większości kopalń jako oznaczenie poziomów stosowana jest odległość spągu podszybia od zrębu szybu, z którego został założony poziom, czyli liczba dodatnia - w tym wypadku pierwszy poziom to poz. 220 (nie -220). Na niektórych kopalniach (z tego co pamiętam np. Jas-Mos) stosuje się oznaczenie związane z położeniem spągu podszybia względem poziomu morza - na takiej kopalni występują poziomy oznaczane liczbami dodatnimi i ujemnymi (jak się akurat trafi, to może być i poziom zero ;) ).
Gdyby Mar zszedł w szybie Południowym na poziom -240m, to tak naprawdę zszedłby na głębokość 528m czyli znalazłby się jakieś 11m pod dnem rząpia szybu (głębokość szybu wg profilu zamieszczonego przez majeranka to 517m; rzędna zrębu to 288,9m npm).
Nie wątpię, że wrażenia w takim miejscu musiałyby być niepowtarzalne ;)

Ja głębokośc np. liczyłem według poręczówek linowych ;)

ano czepiasz sie - nie da się ukryć, inna sprawa że nie dostałem odpowiedzi na pytanie czy tubingi się skończyły na głebokości do której zszedł Mar.

Może i razi kogoś określenie -240 ale my tam nie "idymy na szychta" do kopalni tylko prowadzimy eksplorację obiektu podziemnego wiec można by polemizować nad tym czy oznaczenie jest dobre czy nie. Jeśłi obiekt podziemny to tak jak w przypadku jaskiń zejście jest od poziomu otworu w dół (nie mówie o deniwelacjach), ale fakt faktem chciałbym usłyszeć relacje z wyprawy na taką głębokość. Może jakiś opis czegoś czego na razie nie było w tekstach przytaczanych przez eksploratorów? Ja sobie zostawiłem pare opcji o których nie pisałem a które sie na tyle rzucają w oczy ze ciężko je pominąć. Napisz też jak sie zabezpieczaliście? przepinki? wolna lina? zjazd?
Pozdro
Max

Oj, no, odezwać się nie wolno ;)
Chodzi mi o to, że oznaczenia, o których mówimy znajdują się w dokumentacji, którą z pewnością się posługujecie.
I poz. 210 to nie to samo co rzędna spągu -210.
Gdyby Mar napisał "głębokość -240m" to bym się nie czepiał :D
To faktycznie bardzo ważna informacja - z profili szybów, które zamieścił majeranek (oczywiście z MGW w Zabrzu), wynika, że spąg podszybia poz.210 w szybie Południowym znajdował się na głębokości 207,2m, czyli Mar powinien je zauważyć! Nawet jeżeli byłoby zamurowane, powinny być jakieś ślady na obudowie szybu.

Dla eksploratorów wygodniejsze jest posługiwanie się głebokością szybu od jego górnej krawedzi w dół,
ale najbardziej nas ciekawi jak wyglada ten odcinek na który zszedł Mar ?
Czekamy na relację :1
Ja jak pisałem z kolega doszlismy poniżej tego wypływu wody z rurki na przeciwległej ścianie
i zeszlismy kilka drabin jeszcze niżej.
Pamiętam że chyba tuż powyżej była zakręcona stara rura dużej średnicy wystająca ze ściany szybu.
Potem niżej gdy ostro waliła woda raczej myślało się jak sie za bardzo nie zmoczyć :) oraz na
zalegajacy na podestach gruz który dla mnie stanowił głowne niebezpieczeństwo w tym szybie
a lina łatwo mogła go strącić z górnych półek.