Zastanawia mnie bardzo profesjonalne wykonanie tego bagnetu/noza, zastanawiam sie tez czy to egzemplarz wykonany od podstaw czy przeróbka grabendolcha M 17, ma on moze jakies sygnatury?

Witam.
Ciekawy egzemplarz, jeżeli pochwa jest przerobiona z 95 to nóż jest raczej wykonany od podstaw ponieważ głownia nie wygląda na zwężaną, chyba, że nie potrafię tego na fotce wychwycić. Ciekawi mnie egzemplarz porównawczy z jedynką na okładzinie, jakie ma bicia na głowicy?
Pozdrawiam.

Witam . Niestety ten bagnet-nóż nie ma żadnych sygnatur ,atrapa zatrzasku wykonana jest z mosiądzu która jest niklowana. Czy głownia jest od szturmiaka - jeżeli tak to musiała byc zwężona bo jej wymiary to grubośc 4mm , szerokośc 23mm, długośc 172 mm. Jelec wygląda na wykonany od podstaw tylko w mniejszym rozmiarze - np średnica pierścienia jelca to 13,5 mm . Ten podoficer M95 z "1" ma następujące sygnatury -głownia FG FY i herb węgier , jelec -między nitami 73 i jakiś znaczek oraz K 6290, w dolniej częsci rękojęsci "K" . Pozdr.

Wiitam
Ktoś się wypowie o okres produkcji i kraj producenta?
[ img ]

W okresie miedzywojennym broni systemu Mannlichera zasilanej skośnym ładownikiem używały państwa sukcesyjne po Austrowegrzech, oraz panstwa oscienne, tyle tylko ze Austriacy i w nieco mniejszym stopniu Węgrzy używali ładownic niemal identycznych z pierwszowojennymi, Czesi w ogole zrezygnowali z systemu Mannlichera na rzecz Mausera 98, podobnie Jugosławia, ktora także dosc szybko dokonała konwersji resztek poaustriackiej broni na naboj z mausera 7,9x57, wiec obstawiam ze to Bułgaria, ewentualnie Grecja, z naciskiem na pierwsza ewentualność.

Zdaje mi sie Berlin ze juz gdzies to pisałem ;)

Pisałeś ale tak chaotycznie ze wolałem sie upewnić u ludzi zbierających ten okres:)

Argo- dzięki za odzew.

ale mi pojechałes :/ ;)

hehe ;) od razu "pojechałeś"

Witam . Dzisiejsze trafienie krzyżowka M95 i okopowcem wz.17- myślałem że już nie ma co wierzyc w cuda - a tu niespodzianka ( za całe 25 zeta ) , leżał sobie w pudełku z wielcami. Sa też sygnaturki "AB " , szkoda że oczko urwane i brak zatrzasku oraz oryginalnych okładek . Pozdr.

Chlopaki czy możecie podpowiedzieć jak odróżnić chlebak austriacki z końca 1 wś od czeskiego z okresu 1918-1938 ? Podobnie z celtą ... ? Obserwuje je od dawna i ni czorta nie jestem ich w stanie rozróżnić. Sprawiają wrażenie identycznych. Jak nie widać pieczątek to prawdziwa ruletka. Czy ktoś ma jakiś pomysł ?

Bedzie bardzo ciezko, przejrzalem pod tym katem swoja literature i podpytalem znajomych z branzy, nie bede owijał w bawełne, w przypadku braku pieczatek jest bardzo ciezko, Czesi w pierwszych latach istnienia I Republiki praktycznie wzorowali sie w niemal w calosci na austrowegierskim oporzadzeniu z Wielkiej Wojny, malo tego produkowali te same elementy oporzadzenia w oparciu o gotowe wzory, w tych samych wytworniach z tych samych materiałow, poszperam jeszcze, ale kiepsko to widze, zreszta zeby nie byc głosłownym to znajomy kupil kiedys placak tzw tirolenrucksack, ktory dopiero po kilku latach bycia w kolekcji okazał sie byc czeskim z początku lat dwudziestych, roznice byly minimalne, a wyszły dopiero w porownaniu z sygnowanym oryginałem.

COŚ na rozruszanie wątku , chodz w tym roku byłem bardzo niegrzeczny :666 - a i tak dostałem ładny prezencik austryjackego tulejowca . Pozdr.

Bardzo ładna kolekcja ale nie mów że wstążki przebijasz szpilkami ? ;)

"maxim" gdzie i po ile takowe stojaczki z pleksy kupujesz?