saper3791 napisał(a):
Witam , pozdrawiam .
"Tania opcja ale "wlochata" to dostanie w raczki starych radiostacji ( nasobnych ) uzywanych dawniej w policji , strazy pozarnej idt . Nie pamietam jakie mialy oznaczenie ale produkowane byly chyba przez firme Radmor , posiadaly 1 , 3 lub 6 kanalow i pracowaly w zakresie 2m ( 140 ~ 170MHz ) . Sprzet mimo wieku jest dosc niezawodny i prosty , konieczna jest jednak przerobka zasilania bo oryginalne akumulatorki ... to zlom . W czasie zanim posciagalem z niemiec dla kolegow z strazy GP300 wymienialem w tamtych Radmorkach akumulatorki oryginalne na akumulatorki R6 ( AA ) i sprzet dzialal przez okolo 2 -3 dni na standby-u .
Musisz ale wziasc pod uwage , ze w przypadku ostatnich radiostacji wszystkie musza miec te same czestotliwosci ( kwarce ) a poza tym ... jest kwestia prawna - PAR .
Ogolnie mozesz przyjac , ze w terenie obrosnietym drzewami tracisz 30- 60% zasiegu , ktorym dysponujesz w terenie otwartym .
Pozdrawiam - Piotr
"........................
CZesc,
POwiedz mi Piotr gdzie w tym przedziale QRG o którym piszesz masz wycinek pasma przeznaczony dla pracy bez zezwolenia?
Zapewne nie ma takiej możliwosci :), no chyba ze pirat :)
Nie proponuje kupowania sprzetu z demobilu,bo i tak ten wycinek i wyzej i nizej od niego jest zastrzeżony a poza tym miec URTiP na karku do przyjemnych nie należą.
Pozdr.Rob