http://www.allegro.pl/show_item.php?item=19994642
Juz kiedyś widziałem tą aukcję ale koleś nie odpuszcza. Nic tylko kupować i rozkopywać cmentarzyska.

niestety nie jest to nic nowego moj wujek mieszka w Sobiborze (byl tam oboz koncentracyjny) wiec nie raz bylem swiadkiem ze hien nie brakuje

dla ludzi chcacych kupic to dzielo mam rade
kupcie sobie zwykla mape polski (za kilka zl) i na niej poszukajcie prostakocika z krzyzykiem w srodku to sa odpowiednie miejsca (zaczac od miejsca zamieszkania) dla waszych poszukiwan nie jest potrzebny wykrywacz wystarczy rozkopac te pagorki lub odsunac plyty (uwaga na palce)

a do innych duza "prośba" piszemy przez "ś lub s, nie przez z " - błąd ortograficzny!!! jak zobaczycie tych "poszukiwaczy" w miejscach kurhanow i cmentarzysk powiadomcie kogo trzeba (jesli skonfiskuja im sprzet lub przymkna na kilka latek podejrzewam ze hien bedzie zdecydowanie mniej)

Z tym sie akurat zgodze ze przeszkadzanie zmarłym jest brakiem poszanowania i ogolnie wulgaryzm. Co innego wrak stateczku, barki, pomostu czy zabudowania...

Co innego to kupowanie takich informacji a co innego kopanie w takich miejscach.
W sklepach można kupić noż, ale nikt nie musi go zaraz komuś wbijać pod żebra.
Takie opracowanie można pożytecznie wykorzystać, bo wiedzieć gdzie nie kopać to tak jakby wiedzieć gdzie można.
A przecież nikt z Nas nie będzie w takich miejscach kopał.

fanatyzm gorszy od faszyzmu

111

Witam.
Tak się składa, że z racji swoich zainteresowań i kierunku studiów na które się wybieram znam to opracowanie dość dobrze. Jest to opracowanie szeroko znane w kręgach archeologów i przydatne dzisiaj bardziej nie do poszukiwań, ale do badań porównawczych, czy wreszcie jako dokumentacja zabytków zaginionych w czasie wojny. Dziwi mnie natomiast zainteresowanie jakim ta pozycja cieszy się na allegro, niebardzo chce mi się wierzyć żeby było tam tylu miłośników archeologii (jakoś inne bardziej wartościowe publikacje nie cieszą się tak dużym zainteresowaniem). Szkoda tylko że licytujący nie wiedzą, że wszystkie stanowiska opisane w tej książce są już dawno przebadane, większość nawet kilkakrotnie! :666 Więc mogą sobie tam kopać do woli :jump
Pozdrawiam - El Loco.

El Loco - skoro piszesz ze sa ciekawsze, to moze podasz jakąś konkretniej. Chetnie bym sie dokształcił w tej materii.
:jump :jump :jump :jump :jump :jump

Elloco a slyszales moze o takim programie(nie pamietam nazwy),
w ktorym archeolodzy odwiedzaja miejsca badane przed II wojna swiatowa,
oraz miejsca gdzie przed 1945 znaleziono skarby???
Malo tego , te miejsca badane sa przy uzyciu wykrywaczy metali.
Na kilkunastu juz miejscowkach, gdzie w przeszlosci znaleziono monety zlote i srebrne,
archeolodzy znajduja ponownie pozostalosci skarbu.
Wiec ja na Twoim miejscu nie wypowiadalbym sie ze to opracowanie jest calkowicie bezuzyteczne.
PZDR.

Hej 111 !! masz rację kij ma dwie strony, zawsze można sie wybronić...

Ja tam jestem szczerze przeciwny rozkopywaniu cmentarzysk i kurchanów, ale na podstawie takich mapek można sonie zrekonstruować miejsce dajmy na to jakiejś osadki, której załóżmy nie ma od wojny 30 letniej.Naprawdę wiele wiosek wtedy przestło istnieć. Może to być rajem dla poszukiwaczy, Ale pod zasadniczym warunkiem, aby pod żadnym pozorem nie wbijać szpadla tam gdzie ludzkie kości znalazły spokój...

ciekawe jak odrozniacie sygnal gdzie leza kosci a gdzie nie? Z drugiej strony co innego trafic na nieoznaczona mogile a co innego isc w celu przekopania cmentarzyska - sam widzialem tak przeryty teren wlasnie na Pomorzu gdzie na przestrzeni ok 2 km lasu jest chyba ok tysiaca grobowcow-kurhanow. Dodam, ze teran przeryty w poprzednich stuleciach - ostatnie badania archeologiczne przed wojna. Marnie to dzis wyglada choc dzieki temu moglem zobaczyc" w naturze " jak wyglada grob skrzynkowy, tyle, ze calkiem pusty.Generalnie jestem za pozostawieniem takich stanowisk archeologom, ale prawda jest tez fakt, ze efekty ich dzialan sa malo popularyzowane a "przecież błąd ortograficzny!!! mogliby doskonale wspolpracowac z takimi ludzmi jak my. Pewnie po pierwsze za malo srodkow, po drugie zle prawo itd a szkoda bo potrafie sobie wyobrazic, ze poszukiwacz chodzacy po lesie odkrywa niezwykle cenne stanowisko acheologiczne i nie mowiac nikomu wykopuje co sie da bo w przeciwnym razie mialby same nieprzyjemnosci a juz "na pewno" pisze się oddzielnie - błąd ortograficzny!!! niemoglby nic zabrac na wlasnosc nie mowiac juz o jakiejs satysfakcji finansowej.
PS A hieny cmentarne trzeba tepic!!! :mg:

Z tymi kośćmi chodziło mi o to by nie patroszyć mogił. Jakiś czas temu widziałem w lesie stary poniemiecki cmentarz w którym prawie wszystkie groby były rozgrabione. Smutny widok...

Takich co rozkopuja groby to powinni mordowac i porzucac kosci zeby ich psy rozwlokly...jak ja znalazlem cmentarz w lesie to zapalilem swieczke i poszedlem,ale zeby komus przyszlo do glowy grob otwierac,ja bym sie pochaftowal....

A potem dwadzieścia hektarów lasu się zjarało :)

Żarty. :lol: Pozdrawiam!

W zeszłym roku w Paczkowie na Dolnym Śląsku
widziałem poniemiecki cmentarz sprzed 1945.

Mam nadzieję, że do wnętrza grobów się nie
dobierano, ale widok równie smutny. Wszystkie
nagrobki i grobowce rozszabrowane. Polscy
osiedleńcy po 1945 r. traktowali ten cmentarz
jak źródło pozyskiwania darmowego kamienia.
Pewnie niejeden Polak ma teraz nagrobek z
poniemieckiego granitu ukradzionego Niemcowi.

Równie smutny widok i cholerny wstyd.

Z cmentarza zostały mury, zheftowana przez
pijaczków kaplica i wszędzie goła ziemia.

Test

W zeszłym roku w Paczkowie na Dolnym Śląsku
widziałem poniemiecki cmentarz sprzed 1945.

Mam nadzieję, że do wnętrza grobów się nie
dobierano, ale widok równie smutny. Wszystkie
nagrobki i grobowce rozszabrowane. Polscy
osiedleńcy po 1945 r. traktowali ten cmentarz
jak źródło pozyskiwania darmowego kamienia.
Pewnie niejeden Polak ma teraz nagrobek z
poniemieckiego granitu ukradzionego Niemcowi.

Równie smutny widok i cholerny wstyd.

Z cmentarza zostały mury, zheftowana przez
pijaczków kaplica i wszędzie goła ziemia.

Test