Witajcie :)
Interesuje mnie pokrowiec conajmniej dwukomorowy,
Jedna komora na Rutusika,powinien wchodzić bez składania,
druga na szpadel, ew. saperkę.
Ważne żeby posiadał też jakieś mniejsze kieszonki, najlepiej na zamek,
na małe fanty- monetki,guziki. Musi być wytrzymały, i najlepiej w jakichś
stonowanych kolorkach - "dyskoteki" odpadają.

Co możecie polecić?
Czy kupować taki na wędki ze sklepu wędkarskiego?
Czy może uszyć jakiś z brezentu?

Ważne również żeby można go było wrzucić
na plecy- na wykopki jeżdżę rowerkiem :)



Drugie pytanie mam odnośnie jakiegoś pokrowca na elektronikę do mojego Rutusa,
żeby mozna było szukać kiedy pada :) Na razie owijałem go reklamówką, ale to nie jest
najlepszy patent :)

Pozdro :h

Witam
Też tak coś kiedyś kombinowałem, lecz nadal mam wszystko w jednym plecaku.
z tego co wymyśliłem to:

można uszyć coś np. z mateiału używanego na plandeki malarskie lub podłogi do namiotów, pokombinować z kieszonkami i suwakami
koszt materiałów kilkadziesiąt złotych (50 - 70 )

można kupić gotową dużą torbę i ją przerobić , koszt podobny

podobnie można zrobić z plecakiem


nie polecam adaptowania pokrowcy na broń, bo "żle " się kojarzą
w sklepie wędkarskim raczej krucho z tym rozmiarem

warto też zobaczyć jak wyglądają firmowe pokrowce/torby producentów wykrywaczy



osobiście polecam przeróbkę plecaka, podzielenie go na podłużne komory itd. wg własnych potrzeb i w terenie nie rzuca się :)

jak kolega wykombinuje jakieś ciekawe rozwiązanie - warto się podzielić

może specjalna kieszeń na fanty "podejrzane" - taka wybuchoodporna :)

pzdr 111

cze!
Ja kupiłem długi wodoodporny pokrowiec z dwiema komorami + dwie spore kieszenie boczne. W środku są przypinki unieruchamiające, na zamek, kolor "ekologiczna - taktyczna zieleń :). I cena : 30 PLN od hurtownika...po wytargowaniu...
Pakowność:
I komora
- Rutus 1+ ALE składany na 2x ( jednakże zbyt długie pokrowce są mało wygodne ! )
- reklamówka z saperką
- para butów typu glany
II komora
- Spodnie, bluza itp.
- Jedzenie
- Inne potrzebne pierdoły
- Sporo jeszcze zostaje miejsca.
W kieszeniach: w pierwszej peleryna przeciwdeszczowa, w drugiej zmieszczą się dwa pety 1,5 l. /opcjonalnie 4 puszki piwa ;) /
Sporo? - torba ma około 130 cm - powinny być w sklepach militarnych lub wędkarskich.
Pozdrawiam!

Sam sobie uszyłem z "brezentopodobnego" materiału :D jest tam kieszeń na saperkę, pas do noszenia na ramieniu i dwie kieszonki. Szyć nie umiem ale zabrało mi to razem z wykrojeniem około godzinki i wszystko pasuje, polecam samoróbki.
Pozdrawiam

Witam!
Ja też uszyłem (może raczej zaprojektowałem bo uszyła mi koleżanka :)) pokrowiec z materiału podobnego do takiego jak w amerykańskich bojówkach. Pokrowiec ma jedną komorę zciąganą u góry sznurkiem i dodatkowo zasłanianą od góry jak w kostce materiłową klapą na rzepa. Żałuję tylko, że nie wszyłem jeszcze jednej komory i kilku kieszonek, ale materiał jest więc nic straconego. Pokrowiec ma jeden pasek do noszenia na ramieniu. Koszt to kupno w sklepie rzepa i karanińczyka i sprzączki do regulacji długości paska. A i jeszcze plastikowe końcówki na sznurek ściągający. Ogólnie nie wygląda źle. Nie ma jak własny pokrowiec dostosowany do indywidualnych wymagań.
Pozdrawiam
Kopi

Ja kupiłem gotowy pokrowiec w sklepie Militaria V2 we Wrocławiu.
Zamówiłem i otrzymałem pocztą. Zdecydowałem się na taki,
do którego mieści się cały wykrywacz z sondą, jedynie po
ssunięciu ramienia (GTI tak ma).

Obawiam się, że ciągłe skręcanie i rozkręcanie wykrywki,
głównie kabla do sondy, spowoduje po kilku latach rozklekotanie
urządzenia. Poza tym na miejscówce jestem natychmiast gotowy
do pracy - kwestia odsunięcia suwaka i już.

Kolor ciemna zieleń z czarnymi wstawkami. Dwie kieszenie
zewnętrzne - na sondę (gdyby się ją chciało zdemontować)
lub saperkę i druga mniejsza na baterie itp. drobiazgi. Wewnątrz
pokrowca są wszyte taśmy z rzepów, aby dodatkowo unieruchomić
ramię wykrywacza lub np. stylisko łopaty (ja taką mam - rozkładaną sztychówkę "junior" - sam ją przerobiłem na śrubę motylkową ).

Po zakupie pokrowca dokonałem drobnego "upgrade`u" i przeszyłem
uchwyt dla dłoni w inne miejsce. Ludzie myślą, że chodzę z gitarą, bo rzeczywiście wygląda to trochę a`la desperado. Mam też pas do noszenia wykrywki na ramieniu lub "przez plecy" ale na razie nie używam.

Pokrowiec najczęściej służy mi do wożenia wykrywki na tylnym siedzeniu samochodu, żeby się złodzieje nie lampili. Tam gdzie nie dojadę samochodem używam pokrowca do transportu piszczały na miejscówkę. Jeśli mam miejscówkę "wędrowną" to roluję pokrowiec w wałek opinam dwoma skórzanymi trokami i podpinam pod plecak, podobnie jak żołnierze wehrmachtu (nie wiem co oni tak nosili chyba maski p/gaz) tylko u mnie to wypada dokładnie pod plecakiem - na wysokości kości ogonowej.

Wszystkie inne rzeczy (żarcie, latarka, nóż, mineralna, termos itd) noszę w plecaku, aby nie miały kontaktu z wykrywaczem. Uważam, że jak każde narzędzie należy go szanować, a nie będzie mnie zawodził.

:pa

Test

Witam
Jak uda mi się zrobić wykrywacz na nowaka (ale na elektronike z osłoną na wyświetlacz) to chętnie ci wykonam, na razie jest w fazie projektowania. Całość będzie uszyta z bd materiału (jeszcze nie wiem jaki wybiore). Zresztą zobaczycie na forum :P :jump
Pozdrawiam
Snaiper

Ja dałem uszyć z gumowanego materiału z fajnym paskiem do noszenia na ramieniu, stylizowany na pokrowiec do wędek, materiał może nie pancerny ale po zwinięciu mieści się w kieszeni i jest wodoodporny.
Pokrowca do pracy jeszcze nie mam bo nadal dumam nad konstrukcją.

Czasem jeżdżę na wykopki rowerem i w związku z tym szukałem plecaka lub innego sensownego rozwiązania do transportowania wykrywki i w końcu znalazłem. ;)

Wygląda na gitarę, więc jego dodatkowym atutem jest nie wzbudzający podejrzeń "naturalny" kamuflarz :D, a w środeczku idealnie mieści się moja nie do końca rozłożona Proxima, saperka i zostaje jeszcze trochę miejsca np. na :piwo :piwo :piwo i inne...
Z tyłu szelki jak w plecaku, dwa uchwyty: środek i bok, dodatkowe kieszenie, w środku rzep stabilizujący gryf gitary (saperkę i rurki :))
Materiał nieprzemakalny, łatwy w utrzymaniu, wewnątrz wyściełany gąbką zabezpieczoną dodatkową "podszewką".

Dostępny w sklepach muzycznych za ok. 90...100 złociszy w zależności od wersji (gruba lub cienka gąbka... np. Warwick nr kat. RB20508B lub RB20518B (do gitary klasycznej))

Polecam nie tylko na wyprawy rowerowe :1

a ja mam kontraktowy worek wojsk brytyjskich, tanio wodopornie i solidnie

POJEMNOŚĆ OKOŁO 90L
WYSOKOŚĆ OKOŁO 90cm
OBWÓD OKOŁO 90cm

[ img ]

CO DO OSLONEK NA ELEKTRONIKE BARDZO POZADNE WYKONUJE SPECTRA Z Forum Thesaurus

PS Krzychu ta twoja sonda wyglada jakby nigdy nie byla uzywana :)

@Szaniec: Używana to ona była, ale w większości przypadków zgodnie z przeznaczeniem. Krzaków bynajmniej nią nie kosiłem :lol: A swoją drogą zastanawiam się co można robić z sondą żeby trudno było ją rozpoznać... :lol:
Poza tym, cholerka nie spodziewałem się, że "dziewiczy" wygląd mojej sondy wzbudzi większe zainteresowanie niż pomysł z pokrowcem...
Jeśli zaś idzie o worek i transport wykrywki w takim worku na rowerze to takie rozwiązanie wydaje mi się niezbyt trafione i wygodne.

P.S.
Wymiary pokrowca to: wys. ~105cm, szer. ~40cm, grubość ~13cm
W związku z czym planuję przedłużyć stylisko saperki, żeby się niepotrzebnie nie "chilać" :), bo kręgosłup mi ostatnio wysiada :zb

Samym Olejkiem! :)

Zamęczyłem już kilka pokrowców,te firmowe wytrzymywały ok.pół roku.Od prawie dwóch lat nosze klamoty w kupionym za dwadzieścia pare złotych,na allegro,pokrowcu na wędki.Mieści się w nim Tereska,słuchawki,saperka BW , mała flaszka wody i jakieś papu .Już się niestety sypie,wytrzyma najwyżej do wiosny... :(