Nigdy jeszcze nie szukałem na polach bitew, a prawdopodobnie będę miał okazje wybrać się na I wś - Gorlice.
Zaznaczam że żadne karabiny ani inne żelastwa mnie nie interesują.
Przeraża mnie wizja tysięcy łusek i odłamków oraz niewypałów.
Poradźcie jak i gdzie szukac, to znaczy przed okopami, za, w środku czy z boku i jak daleko od nich, czy po stronie niemieckiej czy rosyjskiej, żeby się nie przemęczyć.

jeżeli cię nie interesują karabiny, łuski itp. to co ? :? jak coś znajdziesz to możesz mi wysłać :jump
pozdrawiam
snaiper

To się ubawiłem :) Z twoim wykrywaczem to sie może nie przemęczysz - pewnie wszystko masz na ciekłokrystalicznym ekranie...Facet - niektórzy z nas kopią od 20 lat i z uwielbieniem ogladają każdy/niestety co raz rzadszy/wykopany fant! A ty na wstępie, że cię karabiny nie obchodzą. To idź szukaj kasy i zegarków na plaży, albo zastanów się o co pytasz. Pozdr.

Hmm.. Netcom za bardzo nie rozumiem twojego pytania.. Twierdzisz, ze chcesz kopac militaria, ale nie interesuje cie zelaztwo i karabiny. W takim razie jakie militaria masz na mysli?

Ooo, a od kiedy militaria to tylko żelazo?

Nie słyszeliście nigdy o "kolorowych" militariach? Jest ich cała masa.

Aluminiowe manierki, menażki, "kolorowe" odznaczenia, guziki, wielkie łuchy, aluminiowe łuski, mosiężne rakietnice, mosiężne instrumenty optyczne, np. dalmierze, cała "sztuka okopowa", "kolorowe" nieśmiertelniki, klamry od pasów, sprzączki do mocowania werbli, mosiężne rękojeści niektórych bagnetów, etc., etc. ... Wymieniać dalej?

Koloru wśród militariów jest naprawdę bardzo dużo.

Pozdrawiam,
RG42

Ja też wole "kolorowe" militaria

Generalnie proponuje dno okopów i ewentualnie tyły pozycji rosyjskich - z tego co wiem rosjanie mieli rozkaz wyrzucać znaki pułkowe w razie zagrożenia poddaniem sie w celu uniemożliwienia szybkiej identyfikacji oddziału co niekiedy czynili masowo i można troche ich znaleźć, dość gęsto leżą tez rosyjskie guziki w miejscach gdzie zwożono ciała po bitwie (zapędzana do pracy miejscowa ludność zdejmowała często z ciał co sie dalo przed pochówkiem - stosy trupów zwożono na jedno miejsce a potem zakopywano najczęściej niwelując w ten sposób okopy ) Austryiacy chowali swoich zabitych raczej z większymi honorami i zbierali swój sprzęt i przydatne wyposażenie rosyjskie ( za np odzyskany z pola bitwy karabin maszynowy wroga wypłacano w 1916 coś około 600 koron nagrody (dla porównania dobry koń kosztował 900 a miesięcznie szeregowy np. legionów dostawał coś do 200 z dodatkiem wojennym - więc większe fanty były raczej zbierane po bitwie) Ponoć ciekawsze rzeczy można jeszcze znaleźć w wyższych przygranicznych partiach gór gdzie toczono mniejsze ale za to b. zacięte potyczki

Nie wiem jak u ciebie jest z dyskryminacją ale ja zawsze mam problemy z odrzuceniem pocisków karabinowych z niestalowym rdzeniem i łuseki - w efekcie tego kopie najwięcej, z odłamkami powinno być łatwiej (choć ja niestety zawsze sie łapie na jakieś wieksze) A niewypały - hmmm - to sie może niestety zawsze trafić

Sorry, że nie w temacie, ale najbardziej spodobało mi się to sformułowanie Dominiczka, po prostu poczułem się maleńki. Podejrzewam, że Netcom też się skurczył :)




:pa

Test

P.S. Co Netcom, łyso Ci, nie? Ja to się normalnie popłakałem i pobiegłem do mamy :)

Wracając do pytania , niestety coś za coś, chcesz ładne guziki , odznaki musisz przekopać kilka (lekko biorąc) kilogramów żelastwa. Albo skręcić dyskryminacje na kolorki , ale ile cie ciekawostek może ominąć

Dziękuję wszystkim za wypowiedzi.
Skurczyłem i zrobiło mi się łyso, ponieważ właśnie wróciłem z plaży z kasą i zegarkami, Dominiczeq strzelił w dziesiątkę! Z tym że niestety nie mam jeszcze wyświetlacza.
A co do Gorlic, to postaram się obskoczyć zarówno tyły pozycji strony atakującej jak i rosyjskiej, oraz dna okopów, tak jak radzi Exodus999.
Jeśli wyjazd dojdzie do skutku (teraz tam jest prawie powódź), to zaprezentuję znaleziska.

Witam Panowie! Bez obrazy Netcom - wysłałem cię na plażę z czystej sympatii, a nie ze złoliwości :) Dlatego przybyło u ciebie zegarków...Po prostu tak sformułowałeś pytanie, że ironia aż sama cisnęła się na usta ;) Jedź pod te Gorlice, nastaw dyskryminację i do boju! Pierwsza wojna jest super. Pozdrowienia.Dla Pana Moderatora też ;)

Witaj Netcom

Rzeczywiście mamy tu drugi dzień wezbrań rzek i piąty intensywnych opadów, ale na razie nie ma powodów aby odwoływać przyjazdy. Te powodzie na naszym terenie, mają to do siebie, że błyskawicznie ustępują - po prostu woda idzie w dół i nie zatrzymuje się w rozlewiskach, jak na nizinach. W sobotę będzie już po wszystkim.

(Przy okazji pan moderator pozdrawia Dominiczka ;))

:pa

Test

Właśnie dzwoniłem do Gorlic- wylewają wode z piwnicy (coś im przesiąka) i ciagle pada :cry: .
Gdybym miał jechac sam, to by mi to nie przeszkadzało, ale ciągnąć rodzinę w deszcz podczas gdy tu najlepsze dni tego lata?
Pojadę jak się odmieni, może za tydzień, a teraz znowu plaża, zegarki i :piwo :piwo :piwo

pozdrawiam wszystkich !

Netcom, napisz gdzie kopiesz bo też wybieram się na plażę. Startuję w Międzywodziu a później się zobaczy. Może dasz się odwiedzić?

Hej Netcom!

W Gorlicach juz wody opadly wiec mozesz spokojnie przyjezdzac. Co prawda w lasach miejscami jest troche bagniscie, ale mozna spokojnie kopac.

Napisales: "Zaznaczam że żadne karabiny ani inne żelastwa mnie nie interesują." - jak trafisz cos w tym temacie to spokojnie mozesz to u mnie zostawic zeby nie wozic calego zlomu do siebie nad morze :D

P.S. Jesli szukasz kompana do wykopkow to daj znac na priv. :)
pozdrawiam
Piotrek

Ja wole szukać militariów skutecznie :jump