się zastanawiam nad tymi dwoma:

1. http://allegro.pl/item846054911_saperka ... ml#gallery
2. http://allegro.pl/item851942548_saperka ... ml#gallery

czy ktoś mi wyjaśnij czy ta marki FOX, to ta piłka do przecinania korzeni jest coś warta, czy raczej nie bardzo, widzę że ta z Bundeswehry nie ma takich "zębów".
Jeszcze gdzieś widziałem taką http://allegro.pl/item825967866_saperka ... owcem.html

Ten niby kilof, to jest coś wart. Niektórzy mówią, że jak coś jest do wszystkiego to jest do .... (wiadomo)

pozdrwiam

Witam
Ja od około 2 lat użytkuje taka oto saperkę TUTAJ.
Musze powiedzieć że jest bardzo solidna. Kopałem w ziemi o konsystencji betonu, w żwirze, w lesie pośród korzeni. Czasami zdarzyło mi się również użyć kilof do podważenia kamierdolców a mimo wszystko trzyma się ona znakomicie i nie ma żadnych luzów. Po pewnym czasie wiadomo trzeba troszkę naostrzyć ale to jak każdą i nie na szlifierce kątowej. Wchodzi do przeciętnego typu plecaka co jest ważne gdy śmigamy na wykopki rowerem bądź też pieszo.
Moim zdaniem znakomicie spełnia swoją rolę i nadaje się na wykopki.
Pozdrawiam

Z doświadczenia odradzam ci Mil-Tec-a badziewie totalne ,latam po lesie nie tylko jako "poszukiwacz" ale bawię się także w ASG więc nie tylko ja miałem styczność z wyrobami ww.firmy ale większość chłopaków z mojego team-u , lepiej zainwestować w coś lepszego niż potem pluć sobie w twarz i żałować, że nie wydało się kilka groszy więcej. poszukaj w necie Fiskars. i wcale nie będzie dużo drożej ;)
pozdrawiam ...

Co do saperki, to ja używam takowej, trochę ciężka ale niezawodna. Regularna konserwacja WD-40 między wypadami powoduje że kompletnie nie ma problemu z jej składaniem i rozkładaniem.
http://allegro.pl/item855490530_orygina ... skowa.html

Witam,
co do saperek o które pytasz to badziewie, saperka którą poleca kolega Bovver jest dobrej jakości
kilof super,czasem głowica saperki może się przełamać w połowie,ale tylko w bardzo ciężkich warunkach,łatwo to naprawić.
Polecam tą saperkę,

http://armyworld.pl/cat-pol-1169488998- ... erki-.html

jak to jest, że dwie takie same saperki, a jedna za 69zł, a druga za 42zł : I jaką ma długość ta saperka rozłożona i po złożeniu.

te które więcej kosztują to tz.magazynowe (prawie nowe) te tańsze używane :1
pozdr...

Ja biegam z takim Fiskarsem http://allegro.pl/item854715888_fiskars ... za_aj.html można nim rąbać korzonki :)

Ja swoją kupiłem za 50 zł ale to było bodajże 5 lat temu i to bez pokrowca mam.
Długość złożonej: 44.5 cm.
Długość rozłożonej: 62 cm
Szerokość łopatki: 14.5 cm

Jak kupisz nową to i tak bardzo szybko z niej farba zejdzie na łopatce i się porysuje w terenie.
Jedyna wada według mnie w tej saperce to to, że nie ma takiego uchwytu, że możesz złapać ręką tylko zakończona jest taką kulką.
Jeżeli na wykopki śmigasz samochodem to polecałbym fiskarsa takiego co pokazał kolega Skolim lub pełnowymiarowego.
Jeżeli jadę rowerem lub na pieszo to saperka jeżeli samochodem to szpadel bo nie trzeba się zginać pzdr

jeżeli jezdzisz samochodem i masz miejsce, to po prostu proponuje Ci "sztychówkę", długie, wygodne i poręczne, a przede wszystkim szeroka i długa, kopnięcie jest konkretne
ja tak po prostu robię
kiedyś bawiłem się w saperki, sapereczki i łopatki, ale nie ma to jak szerokie, głębokie kopnięcie, to tyle ode mnie

Ja używam na przemian dwu sztuk .Jedna to polska podniesiona z pobojowiska , i nie ważne ,że skorodowana ale super stal, drugi model to od turystów zza Buga ,kiedy wszystko ,, zdiełano ,, u nich .To super lekka saperka tytanowa, I jeden i drugi model pewnie jeszcze do zdobycia.

dzięki za wszelką pomoc, to teraz mogę wybierać :), pozdr

Witam,

miałem tą saperkę z Kolby z Twojego drugiego linku. Powiem tak: tandyta totalna, bardzo nie stabilna, nadaje się tylko na pole i to spulchnione. Po tygodniu używania wszystko zaczęło się kolebotać na wszystkie możliwe kierunki, piłka do d..y. Jedyny jej plus to to, ze jest składana, tyle. Kupiłem ją dlatego, że na wykopki jezdziłem rowerem, a saperka w plecaku, postawiłem na dyskrecję. Teraz na pewno jak będę kupował znowu sprzęt kopiący to będzie to saperka Fiskarsa, nieskładana oczywiście, kosztuje w granicach 60zł.
Podsumowując: Nie polecam Ci składanych saperek, ja miałem i dziękuję, więcej nie kupię.

Ja jeździłem rowerem ze szpadlem Fiskarsa - odpowiedni pokrowiec i nic nie widać :D

Używam orgynalnej,składanej saperki BW i nie narzekam,nic nie lata nic się nie luzuje.Co drugi wypad czyszcze ,smaruje gwint i mufke.