Każdy z nas jest przywiązany do jakiejś rzeczy z naszej kolekcji. Dla jednych może być to odznaka lub nieśmiertelnik, dla innych hełm (mój przypadek :D ) lub karabin, a dla jeszcze innych gąsienica od T34 lub lufa od niemieckiego Flaka :ups: :D . Ja najbardziej ze swojej kolekcji cenię dwa hełmy niemieckie - jeden pierwszy fant w mojej kolekcji, a drugi znaleziony w stodole ma w 80% zachowaną kalkomanie z orłem (dziwna i długa historia, którą może kiedyś jak będę miał czas opiszę). Jak wyglądją wasze fanty, do których jesteście szczególnie przywiązani????
Pozdrawiam M40 Stahlhelm :jump

ja jestem przywiazany do karteczki z termometru wykopanej w sobieszewie :)

pozdro -=OnyX=-

Witam
Hmmm,ciężko było wyłowić najbardziej ukochany fancior :luv ,tyle ich się nazbierało,
ale (może to trywialne)przywiązałem się do podkówki (taka mała podkowa z buta :D ),
która trafiłem w ubiegłym roku jakieś 650 metrów od swojego domu.
Na drugim miejscu jest pruski płomień grenadierski z XVIII-wiecznego pola bitwy.
W sumie wszystkie fanty stanowią dla mnie wartość (oczywiście sentymentalną).
Pozdrawiam

ja znalazłem krzyż wytopiony ze srebrnych monet, który nosili (tak jak u nas kapelan) Popi w armii rosyjskiej.
Ponoć takich było 4 ale znany jest tylko ten mój.....
Takie pamiątki sa dla mnie pełnym orgazmem detektorysty-historyka