:)
Na Palczę - Góra i Las "Groby" strawiłem końcówkę ubiegłorocznego sezonu.
Gdyby nie liczyć poźniejszych niż Konfederacja Barska (i zupełnie przypadkowych) znalezisk monet, to moje poszukiwania mógłbym określić podobnie - jako zupełnie bezowocne.
Przez kilka miesięcy studiowałem literaturę dotyczącą tej bitwy (dotarłem nawet do pamiętników Dumorieza) i doszedłem do kilku wniosków.
A. To nie była regularna bitwa, tylko "dożynki" konfederatów rozciągające się na sporej odległości, gdyż wymienieni wpadli w popłoch i zaczęli wiać nie stawiwszy Rosjanom większego oporu. Jakieś fanty można odnaleźć (i były znajdowane o czym świadczą opisy na tym forum) bezpośrednio w pobliżu zamku w Lanckoronie, ale nie na odległym o kilka kilometrów płaskowyżu Groby (wieś Palcza).
Fakt, że wiele wskazuje na to, iż konfederaci są pochowani w tej okolicy. Ale wg mnie świadczy to głównie o tym, że uciekali w kierunku Palczy (góry Groby) i tak jak ich zarżnięto, tak ich potem po drodze zbierano, a kiedy uzbierano ilość półhurtową to wykopano im mogiłkę na stoku góry i stąd mamy tam dziś krzyż pamiątkowy. Podobno wcześniejszy krzyż stał w nieco innym miejscu, ale z tego obecnego rozciąga się piękny widok na Lanckoronę i Kalwarię Zebrzydowską. Ładny widok nastraja bardziej wzniośle i równie patriotycznie uczestników różnych uroczystości. Inna sprawa, że mogiły są w kilku miejscach.
B. Nie szukać w miejscach oznaczonych na mapach symbolem bitew, bo tam w pierszej kolejności uderzają już od dziesięcioleci początkujący adepci fachu piszczałkowego. Wokół krzyża natrafiłem jesienią 2003 r. na ślady działalności właściciela dość kiepskiego sprzętu, bo z gruntu powydzierane były różnego rodzaju żelastwa w stylu ruszta od pieca itd.
C. Wniosek trzeci. Jak się tam jedzie, to zawsze się wraca z bólem nóg. Areał jest zabójczy. Kiedyś przeszedłem z piszczałą nawet cały grzbiet od Lanckorony na wzgórze Groby i z powrotem, co zajęło mi prawie cały dzień.
D. Wniosek ostatni. Ewentualne zarzewie potyczki (miejsce gdzie wojska konfederatów pod wodzą Dumorieza zostały zaatakowane przez pułki petersburski i astrachański) znajduje się znacznie bliżej Lanckorony. Krzyż na przeciwległej ale bardzo dalekiej górze Groby (i sama jej nazwa) oraz skrzyżowanie szabelek na mapie w tym miejscu działają na poszukiwaczy jak magnes.
Ciekawe, jakie są doświadczenia innych poszukiwaczy w tym rejonie. Może komuś udało się jednak złapać jakiś kontakt z polem bitwy?
Test
|