Witam wszystkich

Powiedzcie jaki wykrywacz proponowalibyście następny po ACE 250. Chodzę z nim sporadycznie ale już mam go 3 lata i czas na zmiany. Interesuje mnie wykrywa w większości w zaśmieconym terenie. Cena do 2000 zł.
pozdro.

W tym przedziale rozsądnym wyborem będzie minelab x-terra 70 (używana w b.dobrym stanie za 2k na pewno się trafi) bądź nową x-terre 505 za 1899 zł na Vikingu.

Osobiście mało chodziłem na tym sprzęcie ale znajomi mieli (i mają nadal) zarówno 70, 50 jak i 505. Chwalą sobie maszyny :1 a fanty jakie wyciągali mówią same za siebie. Zresztą, poszukaj na forum o x-terrkach ;) duuuużo tego już było

Jest również o kłopotach z serwisem Minelabów więc i to sobie przeczytaj.

Tym bardziej X-Terra 70 daje do myślenia :) Może coś z Fischerów :que :que Jeśli wyższe modele mają równie fajną ergonomię jak F2 to uważam, że może to być trafny wybór :1

Ja z Ace 250 przesiadłem się na Tesoro De Leon.Przesiadka była bezbolesna i bardzo satysfakcjonująca.Super prosta obsługa,świetna dyskryminacja,super namierzanie,lekki a do tego baaardzo przyzwoita głębokość.Mało się pisze o tej wykrywce a szkoda bo to naprawdę niezły model.Jedyna wada to lekka prądożerność 8xAA ale akumulatory rozwiązują ten problem.No i w cenie się zmieścisz.

a co myślicie o Delta 4000 lub Gamma 6000 ( z ukierunkowaniem na to pierwsze ) dopiero wchodzi to to na rynek ale jak wygląda z porównaniem np Delty do F4 ??? ktoś już może lata z tą Deltą ??? te 5 lat gwaranty brzmi kusząco ale ..... ???? no właśnie czy jest ale ???