Ja zdecydowanie polecam GPS logger, czyli moduł GPS z wbudowaną pamięcią.
Po pierwsze, może nam służyć jako zwykły GPS z każdym urządzeniem posiadającym wyświetlacz i bluetooth. A więc prostrzą nawigację można mieć w telefonie, a dowolną można zainstalować na laptopie, automapę czy cokolwiek chcemy.
Po drugie samo urządzenie zapisuje przebytą trasę, co świetnie się nadaje na zapis wycieczek pieszych i rowerowych. Później taką trasę można nałożyć na google maps i zobaczyć dokładnie gdzie byliśmy. Można też geotagować zdjęcia, a więc jednym kliknięciem przypisać wszystkim zdjęciom z wycieczki określone pozycje GPS.
Program do wyświetlania map w telefonie komórkowym nazywa się Trekbuddy, można wgrać do niego dowolną mapę, współczesną lub starą i widzieć na ekranie, w którym dokładnie miejscu na tej mapie się znajdujemy.
Koszt takiej nawigacji, biorąc pod uwagę, że telefon już mamy, od stu parudziesięciu złotych. Trzeba tylko pamiętać, że programy prowadzące za rączkę samochód po szosie, czyli "za 100 metrów skręć w lewo" zwykle kosztują osobno. Trekbuddy jest darmowy i można wgrać do niego skan lub zdjęcie dowolnej mapy.
Oczywiście zasięg sieci GSM nie jest do niczego potrzebny. Polecam mój poprzedni wpis na forum:
viewtopic.php?f=43&t=56524&p=360146&hilit=trekbuddy#p360146