hank82 napisał(a):
nieśmiertelny citoren c-15
zalety:
zasięg (rekord: 780km na jednym baku, 45l)
wysokie zawieszenie
silnik nie do zdarcia
zero elektroniki na pokładzie :)
ze skarbami przygodę dopiero zacząłem,
ale już zauważyłem, że lepszego samochodu trafić nie mogłem.
na pakę wrzucić można wszystko,
o tapicerkę martwić się nie trzeba,
a w podkutych butach prowadzi się go łatwo i przyjemnie, ubłoconych oczywiście
pozdrawiam.
Który masz rocznik? Auto montowane w Polsce? Dużo słyszałem o zaletach tego auta, komfort jazdy tym wynalazkiem można okreslić dyskusyjnym, problematyczna jest też widoczność do tyłu dla osób, które przywykły korzystać ze środkowego lusterka. Nie to jest jednak jego największą bolączką, a jest nią niestety gnijąca blacha. Rdza w tych samochodach zżera wszystko, oglądałem kilkanaście modeli aut w cenie do 5 tys. i zawsze były do robienia. Jakby te budy cynkowali to stworzono by auto idealne, niestety tak nie jest. Słyszałem że trwalsze są nowsze C-15 montowane na Zachodzie, bo te z Polski rodem kochają rdzę. Co do reszty to masz rację, znajomy mechanik miał to auto, woził nim drewno z lasu, 5 ludzi i pół tony drewna - bez problemu po leśnej drodze. Podobno rekordy bite w udźwigu tego auta oscylują w okolicach 2 ton (!), zepsuć się tam faktycznie prawie nie ma co, bo prawie niczego nie ma. Dla mnie auto wymarzone, tylko te gnijące blachy mnie zniechęcają. Co do spalania to w Astrze mam jednak lepsze, na 50 l baku robię spokojnie 1100 km o ile nie więcej. Jednak silnik w C-15 chodzi lepiej i potrafi więcej. Jakby ktoś miał do zaoferowania niezgnitą 5-miejscówkę to jestem zainteresowany. :1