Teraz jest środa, 2 lipca 2025, 01:13

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 612 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29 ... 41  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 18 września 2010, 14:25 
Offline
Młodszy Chorąży
Młodszy Chorąży

Dołączył(a): poniedziałek, 25 października 2004, 02:25
Posty: 112
beryl napisał(a):
militariaww2 napisał(a):
Willysa kupilem w U.S za $2900 ale to dopiero poczatek wydatkow,wysylka $1400 plus clo,podatek no i oczywiscie kupe czesci nowych.


Ten samochód jest zabytkiem a zatem nie powinieneś płacić cła a jedynie 7% VAT-u. Ta zasada dotyczy również sprowadzanych militariów.


Tak zgadza sie,i tak wlasnie chcialem zrobic ale...................Ta nasza wspaniala biurokracja w Polsce,po prostu mnie zalamala.W skrocie,kupa papierkowej roboty i na koniez urzednik panstwowy powiedzial ze mi sie odechce tego zabytku :n.Tak wiec po takiej rozmowie zrezygnowalem z tej ulgi celnej.
Pozdrawiam Piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 18 września 2010, 15:21 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): poniedziałek, 9 stycznia 2006, 01:47
Posty: 598
Cło nie jest takie bolesne (kilka procent), gorsze jest 22% VAT....


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: mój szerszeń
PostNapisane: sobota, 18 września 2010, 16:55 
Offline
Szeregowy
Szeregowy

Dołączył(a): czwartek, 16 września 2010, 10:33
Posty: 4
Lokalizacja: kattowitz
nieśmiertelny citoren c-15

zalety:
zasięg (rekord: 780km na jednym baku, 45l)
wysokie zawieszenie
silnik nie do zdarcia
zero elektroniki na pokładzie :)

ze skarbami przygodę dopiero zacząłem,
ale już zauważyłem, że lepszego samochodu trafić nie mogłem.

na pakę wrzucić można wszystko,
o tapicerkę martwić się nie trzeba,
a w podkutych butach prowadzi się go łatwo i przyjemnie, ubłoconych oczywiście

pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 18 września 2010, 19:00 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): środa, 12 listopada 2008, 08:11
Posty: 1675
Lokalizacja: Lubelskie.
Militariaww2 gratuluje efektu :1 Domyślam się ile Cię to kosztowało pracy(o pieniądzach nie wspomnę)tak zapytam jak pracuje ta dolnozaworówka?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: mój szerszeń
PostNapisane: poniedziałek, 20 września 2010, 22:54 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): sobota, 24 grudnia 2005, 00:06
Posty: 1495
Lokalizacja: Thorvnia
hank82 napisał(a):
nieśmiertelny citoren c-15

zalety:
zasięg (rekord: 780km na jednym baku, 45l)
wysokie zawieszenie
silnik nie do zdarcia
zero elektroniki na pokładzie :)

ze skarbami przygodę dopiero zacząłem,
ale już zauważyłem, że lepszego samochodu trafić nie mogłem.

na pakę wrzucić można wszystko,
o tapicerkę martwić się nie trzeba,
a w podkutych butach prowadzi się go łatwo i przyjemnie, ubłoconych oczywiście

pozdrawiam.


Który masz rocznik? Auto montowane w Polsce? Dużo słyszałem o zaletach tego auta, komfort jazdy tym wynalazkiem można okreslić dyskusyjnym, problematyczna jest też widoczność do tyłu dla osób, które przywykły korzystać ze środkowego lusterka. Nie to jest jednak jego największą bolączką, a jest nią niestety gnijąca blacha. Rdza w tych samochodach zżera wszystko, oglądałem kilkanaście modeli aut w cenie do 5 tys. i zawsze były do robienia. Jakby te budy cynkowali to stworzono by auto idealne, niestety tak nie jest. Słyszałem że trwalsze są nowsze C-15 montowane na Zachodzie, bo te z Polski rodem kochają rdzę. Co do reszty to masz rację, znajomy mechanik miał to auto, woził nim drewno z lasu, 5 ludzi i pół tony drewna - bez problemu po leśnej drodze. Podobno rekordy bite w udźwigu tego auta oscylują w okolicach 2 ton (!), zepsuć się tam faktycznie prawie nie ma co, bo prawie niczego nie ma. Dla mnie auto wymarzone, tylko te gnijące blachy mnie zniechęcają. Co do spalania to w Astrze mam jednak lepsze, na 50 l baku robię spokojnie 1100 km o ile nie więcej. Jednak silnik w C-15 chodzi lepiej i potrafi więcej. Jakby ktoś miał do zaoferowania niezgnitą 5-miejscówkę to jestem zainteresowany. :1


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re:
PostNapisane: wtorek, 21 września 2010, 10:00 
Offline
Szeregowy
Szeregowy

Dołączył(a): czwartek, 16 września 2010, 10:33
Posty: 4
Lokalizacja: kattowitz
Voucur,
odpowiadając:

rocznik 2000, montowany w Nysie i rzeczywiście: blacha ma skłonności do gnicia, ale wydaje mi się to najmniejszym problemem, ponieważ to nie jest auto do jazdy turystycznej a terenowej :) (najszybciej łapie pokrywę silnika, doły drzwi i górne łączenia paki).
konstrukcja prosta jak budowa cepa. przepalony bezpiecznik? nie ma problemu. palą się bezustannie, więc jeżdżę z przyciętymi gwintami śrub. regulacja hamulców? bez kłopotu. 15 minut roboty. potrzebna jakakolwiek część? na każdym szrocie można przebierać. zawsze coś się znajdzie. w lesie? nie ma kolein, przez które by się nie przedarła. co do komfortu jazdy, sic! moja c-15 zalatuje wilgocią, zimą nagrzewnica chodzi tak głośno, że zagłusza radio, a kiedy przyjdą przymrozki najpierw skrobię szyby w środku. ma to swój urok, a przeklinać dawno przestałem. można się przyzwyczaić. auto ma swoje plusy (nie do zarżnięcia) i minusy. jak każdy, starszy model. co do bocznych lusterek: również kwestia przyzwyczajenia.

szanse na znalezienie c-15 w stanie idealnym są bliskie zeru.
pamiętam, że w pierwszej pracy, tuż po zrobieniu prawo jazdy, dostałem w firmie czerwoną cytrynę. miała na liczniku trochę ponad 400000 i normą było, że kierowcy bezustannie odkręcali linkę z licznika. przebieg faktyczny był z pewnością o niebo wyższy. jeździła bez zarzutu, kopa miała jakby z fabryki wyszła, a buda wyglądała tak, jakby lada moment miała się rozpaść w drobny mak. mało tego. w podwozie miała wspawaną szynę kolejową, bo złamana była. i jeździłem nią ponad rok. ani razu mnie nie zawiodła. dlatego, kiedy decydowałem się na mały samochód dostawczy, wybrałem właśnie c-15.

moim zdaniem to autko kultowe.

pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re:
PostNapisane: środa, 22 września 2010, 02:47 
Offline
Młodszy Chorąży
Młodszy Chorąży

Dołączył(a): poniedziałek, 25 października 2004, 02:25
Posty: 112
sopel74 napisał(a):
Militariaww2 gratuluje efektu :1 Domyślam się ile Cię to kosztowało pracy(o pieniądzach nie wspomnę)tak zapytam jak pracuje ta dolnozaworówka?


Dzieki,silniczek chodzi rewelacyjnie. :1
Pozdrawiam Piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: A czym jeżdzicie na wykopki???
PostNapisane: poniedziałek, 4 października 2010, 14:17 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): niedziela, 18 lipca 2010, 21:46
Posty: 524
Lokalizacja: Polska
ja na dolek podjeżdżam mazda 6 . Całkowita padaka w lesie wielki mało zwrotnu parę rzeczy juz sie urwała :D :D :D :D :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: A czym jeżdzicie na wykopki???
PostNapisane: niedziela, 31 października 2010, 10:58 
Offline
Porucznik
Porucznik

Dołączył(a): środa, 16 marca 2005, 12:39
Posty: 311
Lokalizacja: Warszawa
A na nieco większe fanty polecam taki zestaw :P
Tylko to musiałoby być dobre trafienie, aby się za palio zwróciło.


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: A czym jeżdzicie na wykopki???
PostNapisane: wtorek, 16 listopada 2010, 00:40 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): środa, 10 listopada 2010, 17:18
Posty: 544
Lokalizacja: Arabowo
militariaww2 jestem pod wrazeniem :1 na wykopki w Belgii bede jezdzil takowym autem :D
sebastian804 napisał(a):
ja na dolek podjeżdżam mazda 6 . Całkowita padaka w lesie wielki mało zwrotnu parę rzeczy juz sie urwała

Niedawno upalalem Magdalene ale 4x4 czyli 6mps,przez 8 miechow ogien na maksa i 0 problemow :luv.
Obecnie grasuje po lasach wynalazkiem od MB w 4-maticu klekot oczywiscie.Nie polecam ze wzgledu na skrzynie 7G-tronic ktora to jest totalna porazka.
Czasami dla odmiany A200 turbo od MB ale na wykopki nie polecam ze wzgledu na bardzo niski przeswit(polamane oslony).
Moje marzenie to oczywiscie G klasa ale nie moge takowej ustrzelic za rozsadne dudki :o
Pzdr,Kwiatek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: A czym jeżdzicie na wykopki???
PostNapisane: piątek, 10 grudnia 2010, 22:57 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): poniedziałek, 9 października 2006, 10:53
Posty: 1489
Lokalizacja: Błękitna Planeta
Takie cuś http://moto.onet.pl/222927,7969097,1,zd ... ml?node=27 zbudowane na bazie "malucha" byłoby pewnie fajne ale chyba tylko do "użytku lokalnego" bo nie wyobrażam sobie jazdy takim wehikułem na dystansie 100 czy więcej km od domu :D ale po transporcie na lawecie dać nura w niedostępny teren mogłoby być ciekawie... :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: A czym jeżdzicie na wykopki???
PostNapisane: niedziela, 12 grudnia 2010, 09:43 
Offline
Młodszy Chorąży
Młodszy Chorąży

Dołączył(a): sobota, 15 marca 2008, 10:36
Posty: 111
Lokalizacja: Południe
Jednak nie ma to jak poczciwa Łada Niva :D , troszku trzeba ponaprawiać od czasu do czasu(części nieprzyzwoicie tanie), ale w terenie się odwdzięcza.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: A czym jeżdzicie na wykopki???
PostNapisane: niedziela, 12 grudnia 2010, 12:54 
Offline
Chorąży Sztabowy
Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): niedziela, 5 grudnia 2010, 22:30
Posty: 182
Lokalizacja: Prusy
Ja aktualnie nie pogardzę Mitsubishi Pajero I .
2,3 Turbo Diesel


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: A czym jeżdzicie na wykopki???
PostNapisane: niedziela, 12 grudnia 2010, 19:27 
Offline
Sierżant Sztabowy
Sierżant Sztabowy

Dołączył(a): poniedziałek, 22 listopada 2010, 23:56
Posty: 88
Lokalizacja: Polkowice
szamann1 napisał(a):
Jednak nie ma to jak poczciwa Łada Niva :D , troszku trzeba ponaprawiać od czasu do czasu(części nieprzyzwoicie tanie), ale w terenie się odwdzięcza.

ja również użytkuję nivę,zdarza mi się ją podtopić,spalanie 8-14L. benzyny,rocznik 2000,mocno podniesiona,winda na przodzie i kilka innych bajerów pozwalających przeżyć w terenie.Przy dużych upałach preferuję skuter:)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: A czym jeżdzicie na wykopki???
PostNapisane: niedziela, 26 grudnia 2010, 02:52 
Offline
Młodszy Chorąży
Młodszy Chorąży

Dołączył(a): sobota, 25 grudnia 2010, 19:28
Posty: 116
Witam.A ja w zależności , jaka pora roku , jak daleko , i na jak długo , to mam takie wehikuły , ford (podniesiony 16 cm) i K 650 (dołożony napęd na kosz).


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 612 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29 ... 41  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL