Witam Wszystkich!
Zamierzam dokonać modyfikacji słuchawek według receptury Mrand-a. Mam w związku z tym pytanie czy ktoś z użytkowników dokonywał takich modyfikacji i co ta modyfikacja wnosi?
Będę wdzięczny za pomoc.
Pozdrawiam.

Podbijam poscik :)

Cześć!
Kiedyś zastosowałem tę modyfikację w słuchawkach o impedancji wkładek 32 ohm , nazywały się triasun czy jakoś tak. Używałem je to Tejona. Przed tą przeróbką słuchawki bardzo kiepsko "oddawały" to co Tejon miał do przekazania , nieznośny hałas przy sygnałach płytko leżących dużych obiektów , problemy przy określaniu wielkości obiektów i głębokości ich zalegania.
Po przeróbce zacząłem słyszeć te wszystkie niuanse dzwiękowe które umożliwialą bezbłędne określenie czy warto się schylać po fanta.Oczywiście mam na myśli kolorową drobnice.Przy okazji zweryfikowałem opinię o Tejonie, który wg niektórych jego użytkowników bardzo lubi "żelazo". Może i lubi ale ja nie miałem żadnych problemów w odróznianiu sygnału od dużego żelastwa.

Dzięki za info berloge :1 :). Właśnie też zamierzam dokonać modyfikacji w słuchawkach o impedancji 32 ohm (w schemacie zdaje się były 50 ohm ale to raczej nie problem).
Jeżeli ktoś jeszcze z forumowiczów miał styczność z tak przerobionymi słuchawkami i zachce wyrazić swoją opinię będę wdzięczny.
Pozdrawiam!

Witam, niedawno przerobiłem sobie słuchawki do Vaqero i moim zdaniem komfort szukania jest o wiele lepszy, właściwie mogę tylko potwierdzić to co już wcześniej napisał kolega berloge .
Pozdrawiam.