Tu umieszczamy wszystkie pytania z kategorii "co kupić" o wykrywacze mieszczące się w kwocie od 1000zł do 2000 zł.

Witam
Mam dylemat pomiędzy rutusem argo a x-terrą 70
co wybrać?Dodam jeszcze że interesuje mnie nie tylko kolorowa drobnica.
pozdrawiam fafik

Który najlepszy z tych wykrywaczy na drobnice? do szukania w lesie.

fisher f2
Garrett ace 250
HS-3 Smętek

A może lepiej uzbierać jeszcze trochę kasy i kupić fisher f4?
PISZCIE NA PW :)

Bagietka
Trochę źle umieściłeś/aś swoje pytanie z tego co wiem to te wykrywacze zmieszczą się w kwocie do 1000 zł chyba że ace sport pack o 100 przekracza ale mniejsza z tym . I dlaczego zaraz na Pw wszyscy niech korzystają z informacji.

Możecie polecić mi jakiś dobry wykrywacz do szukania głównie monet, błyskotek itp. , z dużą penetracją + możliwie dużym zasięgiem , dotychczas używałem Ace 250 (Garretta) i rozglądam się za czymś lepszym. :)

Ja po ACE 250 mam od roku Tesoro De Leon.Niezła maszynka,bezbolesna przesiadka z Garretta,leciutki,świetna dyskryminacja,super czuły na monetki i drobny kolorek.Świetnie widzi cieniutkie sreberka.Miejsca czesane "kanarkiem" okazały się jak nowe :lol:
Mało się o nim pisze ale nie spotkałem złych komentarzy na jego temat.

za 1800 brać ?? w stanie wizualnym dobrym delikatne ryski mało zniszczony sprowadzony ponoć z zagranicy ,proszę o rady wskazówki jakies dotyczące tego sprzętu z góry wielkie dzieki

U krajowego dealera nowy kosztuje 1990 zł ale masz 2 lata gwarancji,serwis,instrukcję.Sprzęt jest co prawda mało awaryjny ale....
Jak dla mnie 1800 zł to cena średnio atrakcyjna a ponadto trzeba by sprzęt dokładnie sprawdzić i raczej nie w domu ale na polu.Za tyle to masz nowego Vaquero(1770 zł),sprzęt co prawda bez wyświetlacza ale co najmniej porównywalny jak nie lepszy(strojenie do gruntu,możliwość podłączenia innych sond,wyższa częstotliwość).
Chyba że kupujesz od kogoś pewnego czy znajomego i w razie problemów masz możliwość zwrotu,wtedy można się trochę potargować i myślę że jakieś 1500-1600 za używkę w dobrym stanie warto dać.

Za dużo. 1500zł to górna granica realnej wartości używanego XLT. Poza tym "Twój" jest bardzo, bardzo stary, więc decydowanie się nie opłaca.
XLT z drugiej ręki jest sporo, ponieważ ludzie sobie z nimi nie radzą i bez problemu powinieneś kupić taniej. Albo, tak jak pisał SynGolluma, kup po prostu nowy. O ile wcześniej miałeś XLT w ręce. Bo jeżeli ma to być pierwsze spotkanie z tym wykrywaczem, dobrze się zastanów nad zakupem. XLT to znakomity, ale trudny do opanowania sprzęt.
Na marginesie dodam, że obecność wyświetlacza ma swoje plusy.

SynGolluma, chodzisz oczywiście na Vaquero? :)

poproszę o jakies namiary na krajowe dealera co ma te wykrywki po 1990 zł

http://allegro.pl/white-s-xlt-i1477677812.html tutaj jest taki za 1600 co o tym myślicie ?

Pisałem do tego gościa od tej aukcji mówi że jest sprawny w 100 % pytałem także z którego roku jest mówi że ma naklejkę z 2001 roku czyli jakoś 10 lat by miał chyba że naklejka o czyms innym informuje , proszę o radę co o tym myślicie czy nie będzie to wyrzucenie pieniędzy ??

szukałem w sieci gdzieś nowego xlt i znalazłem tylko w Vikingu za 3199 nowy z krzyżową cewką ponoć najbardziej awaryjna cewka

Miałem na myśli Tesoro.Nie określiłeś o co Ci chodzi i stąd nieporozumienie.O XLT nic nie wiem.

Jeżeli jesteś zdecydowany na XLT, to zaproponuj człowiekowi 1400 i zobacz co powie. Ten wykrywacz z aukcji ma dodatkowy zasobnik na baterie i akumulator, ale czort wie jak działa. Dlatego, jeżeli nie możesz zobaczyć go osobiście, zażycz sobie pisemnej gwarancji rozruchowej.
Za 1500, na jesieni kolega z forum próbował sprzedać swój wykrywacz w stanie praktycznie idealnym i nie szło mu to zbyt dobrze. Nie wiem za ile w końcu sprzedał, ale na pewno musiał jeszcze zejść z ceny.
Generalnie Magik: "jak się człowiek spieszy, to się diabeł cieszy" :) Ja poczekałbym na okazję, na kogoś kto naciął się na XLT, bo przecenił swoje możliwości...