Ja mam z Mil-Teca buty taktyczne, połączenie skóry i cordury. Trochę wzorowane na jungle boots z wyglądu, nieco inna podeszwa. Dawałem za to 130 PLN więc cena relatywnie nieduża. W porównaniu z butami wojskowymi są dużo lżejsze i bardziej komfortowe w noszeniu a także zakładaniu i zdejmowaniu, podeszwa lepiej trzyma się podłoża i dobrze odprowadza błoto.Przechodziłem w nich cały sezon, a kopię naprawdę często, do tego używam ich nieraz na codzień. Wadą jest mimo wszystko zbyt delikatna skóra, lico się w niej poździerało i wygląda to nieestetycznie, ale szczelności nie straciły. Trochę też zaczynają się przecierać szwy, m.in. od zasypywania dołków butami. Reasumując, nie jest to super wytrzymały ideał, ale za cenę 130 PLN i przy notorycznym katowaniu nie wymagam zbyt wiele, myślę że kolejny sezon wytrzymają, a potem się zobaczy. Szczerze mówiąc, jak mam dać za lepsze jakościowo buty dżunglowe czy taktyczne 400 PLN które mi wytrzymają 6 sezonów, a alternatywnie kupić takie za 130 PLN, które wytrzymają 2 sezony, to wolę to drugie rozwiązanie.
PS. Jeszcze słówko o gumofilcach czy kaloszach - wszystko fajnie, buty szczelne i nie przemokną, ale proponuję powłóczyć się w nich 8 h po lesie, albo puścić się w 10-minutowy ciągły bieg po wertepach, to pogadamy. :D
|