Teraz jest sobota, 5 lipca 2025, 20:56

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 523 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29 ... 35  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Bytom- Zabrze Kopalnia
PostNapisane: poniedziałek, 22 sierpnia 2011, 09:15 
Offline
Szeregowy
Szeregowy

Dołączył(a): piątek, 29 lipca 2005, 12:50
Posty: 3
I kolejny artykuł o bytomskich skarbach http://bytom.naszemiasto.pl/artykul/1043443,bytom-szyb-kopalni-miechowice-moze-kryc-zloto-nazistow,id,t.html#4579ac90636f13bc,1,3,5


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Bytom- Zabrze Kopalnia
PostNapisane: poniedziałek, 22 sierpnia 2011, 14:27 
Offline
Plutonowy
Plutonowy

Dołączył(a): piątek, 13 maja 2011, 14:55
Posty: 45
„Staszic” to ten po lewej. Ten z prawej to był „Mieczysław” dzisiaj został po nim tylko budynek nadszybia, który został zaadaptowany na sortownie węgla. Między budynkiem „Staszica” a byłego „Mieczysława” na twoim zdjęciu (tym nowszym) widać fragment łącznika, którym węgiel dostaje się do zbiornika w sortowni.

Co do tego czy to wyrobisko jest poziome czy też jest to upadowa do pokładu 510 nie mam pewności, ale to sprawdzę. Jest to zresztą bardzo prawdopodobne ponieważ z poź. 380 łatwo będzie im się dobrać nie tylko do pokładu 510 ale i 509 ok. 360 m. czy też 507 ok. 340 m. też wartych zachodu (jeśli oczywiście niemiaszki rzeczywiście zostawili je nietknięte czego nikt na 100% nie wie)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Bytom- Zabrze Kopalnia
PostNapisane: poniedziałek, 22 sierpnia 2011, 18:43 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): wtorek, 29 kwietnia 2003, 00:00
Posty: 4456
Lokalizacja: Stalowa Wola / Krakow
mnie tylko zastanawia jedno... koszty drążenia wyrobisk kopalni są gigantyczne a osiągnięcie celu niepewne.... to nie wykonali żadnych wierceń aby się upewnić czy cokolwiek węgla zostało?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Bytom- Zabrze Kopalnia
PostNapisane: poniedziałek, 22 sierpnia 2011, 23:52 
Offline
Kapral
Kapral

Dołączył(a): poniedziałek, 25 lipca 2011, 21:44
Posty: 29
Rubo napisał(a):
(jeśli oczywiście niemiaszki rzeczywiście zostawili je nietknięte czego nikt na 100% nie wie)

niemiaszki je nie tkneli bo to bylo ich wlasnoscia i chronili szyby a polscy okupanci mieli i maja to w dupie (Karb) , nikt z olejem w glowie by nie bral by pokladu 3,5 metrowego i zostawial by za zezwoleniem UG 1,5m w spagu bo akurat mial mial FAZOSa do 2.00m max a Glinik czy Pioma nie byly do dyspozycji bo byly eksportowane do Niemiec czy Kanady !!
Zreszta teraz na Sitechu nogi ringow /supow tez sa w lufcie bo biora srodkiem zole aby bylo wiecej na wysypie ....


[ img ]

Uploaded with ImageShack.us


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Bytom- Zabrze Kopalnia
PostNapisane: wtorek, 23 sierpnia 2011, 06:34 
Offline
Podpułkownik
Podpułkownik

Dołączył(a): niedziela, 3 grudnia 2006, 23:33
Posty: 487
Lokalizacja: śląsk
Ty już nie bądź taki obrońca porządnych wypędzonych niemców, bo jakbym ci na mapach pewne ich działania pokazał to ciężko byś się zdziwił. Zwłaszcza jakbyś zobaczył co wyprawiali gdy im się ok 1944 roku zaczął grunt palić pod nogami. Skoro tam mieszkasz to wiesz doskonale że słynna deutsche qualiaetsarbeit to już odległa przeszłość. Siltech to firma prywatna, a więc musi mieć maksymalne zyski, a zyski się osiąga oszczędzając na ludziach, materiałach i inwestycjach. Poczytajcie sobie na stronie WUG o wypadku smiertelnym jaki się tam wydarzył chyba ze 2 lata temu. Tym co mają pojecie ogórnictwie ten opis zapewne da do myślenia


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Bytom- Zabrze Kopalnia
PostNapisane: wtorek, 23 sierpnia 2011, 07:58 
Offline
Kapral
Kapral

Dołączył(a): poniedziałek, 25 lipca 2011, 21:44
Posty: 29
......to jest nie do pomyslenia aby sie zawalila magistrala a woda musiala miec sile Potomaku.
tomekb napisał(a):
Zwłaszcza jakbyś zobaczył co wyprawiali gdy im się ok 1944 roku zaczął grunt palić pod nogami.

a co im pozostalo innego w roku 44 a w latach 60-90 nie bylo juz takiej potrzeby .. Na Miechowicach min. Kulpinski przejechal sciana przez szyb Polnocny po to aby pokazac ze sie da . To ze szyb byl potem zlamany i jazda odbywala sie na pol giwzdka to juz nie mialo znaczenia .


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Bytom- Zabrze Kopalnia
PostNapisane: wtorek, 23 sierpnia 2011, 17:11 
Offline
Plutonowy
Plutonowy

Dołączył(a): piątek, 13 maja 2011, 14:55
Posty: 45
Ten śmiertelny był w 2006 roku, ale dla tych, którzy choć trochę liznęli górnictwo ciekawy może być też opis zawału z 2010 roku, co prawda nikomu nic się nie stało, ale pokazuje jak wygląda ekonomia w prywatnym zakładzie. Zresztą wszyscy chyba wiemy jak „sprytnie” pisane są WUG-owskie raporty jeśli coś w nich wygląda na zaniedbanie to w rzeczywistości musiało być katastrofalnym przegięciem. Uszkodzenie rurociągu doprowadziło do utraty podporności i zawalenia się magistrali transportowej :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Bytom- Zabrze Kopalnia
PostNapisane: wtorek, 23 sierpnia 2011, 17:16 
Offline
Plutonowy
Plutonowy

Dołączył(a): piątek, 13 maja 2011, 14:55
Posty: 45
kwb3rdu napisał(a):
Zreszta teraz na Sitechu nogi ringow /supow tez sa w lufcie bo biora srodkiem zole aby bylo wiecej na wysypie ....


czyżby kolega ” kombajn węglowy bębnowy” był byłym lub aktualnym pracownikiem tej firmy? :8)
Ja też mógłbym wam opowiedzieć co nieco o stosowanych tam technologiach ekonomicznych, ale nie chce mieć problemów B+


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Bytom- Zabrze Kopalnia
PostNapisane: wtorek, 23 sierpnia 2011, 21:29 
Offline
Podpułkownik
Podpułkownik

Dołączył(a): niedziela, 3 grudnia 2006, 23:33
Posty: 487
Lokalizacja: śląsk
Chodziło mi właśnie o ten wypadek z 2010 i o tą historię z zawałem spowodowanym wodą.Daje to pojęcie ojakości obudowy na tej manufakturze, To chyba ta historia w której emeryt zatrudniony w dozorze gdy się dowiedział o zawale w kopalni to dostał na powierzchni zawału serca i umarł. Co do przejechania scianą przez tzw kostkę szybową to było sporo takich "racjonalizatorów"co to wymyslali sobie przeróżne teorie których zastosowanie pozwalalo podobno na bezpieczną eksploatację w różnych dziwnych miejscach, tyle ze w praktyce sprawdzały sie jedynie teorie Budryka i jego ucznia Knothego. Zreszta jesli mnie pamiięc nie myli to siltech też coś tam kilka lat temu nabałaganił przy którymś szybie - chyba przy Gigancie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Bytom- Zabrze Kopalnia
PostNapisane: wtorek, 23 sierpnia 2011, 21:42 
Offline
Plutonowy
Plutonowy

Dołączył(a): piątek, 13 maja 2011, 14:55
Posty: 45
tomekb napisał(a):
Zreszta jesli mnie pamiięc nie myli to siltech też coś tam kilka lat temu nabałaganił przy którymś szybie - chyba przy Gigancie.


Widzę że Pan TomekB też jest dobrze poinformowany Gigant naprawiliśmy i jest OK.!!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Bytom- Zabrze Kopalnia
PostNapisane: wtorek, 23 sierpnia 2011, 21:53 
Offline
Plutonowy
Plutonowy

Dołączył(a): piątek, 13 maja 2011, 14:55
Posty: 45
tomekb napisał(a):
Chodziło mi właśnie o ten wypadek z 2010 i o tą historię z zawałem spowodowanym wodą.Daje to pojęcie ojakości obudowy na tej manufakturze, To chyba ta historia w której emeryt zatrudniony w dozorze gdy się dowiedział o zawale w kopalni to dostał na powierzchni zawału serca i umarł.


W tym wypadku w 2010 r. to był chodnik wodny, ale zawał nie był spowodowany wodą tylko rażącym niedbalstwem. A Nadsztygar, który tam zmarł na zawał zmarł pod ziemią na poziomie 250 tam gdzie rabnął się ten chodnik, on zresztą wtedy prowadził zmianę. Trudno mu się dziwić mało kto stojąc przed wejściem do chodnika widząc jedynie końcówkę skata a resztę w pełnym zawale domyśla się, że w przodku wszyscy żyją !!! Taki widok i młodszych mógłby doprowadzić do zawału serca !!! Media mylnie podały informację o tym że zmarł on na powierzchni. Woda była ( przynajmniej według WUG) powodem tragedii z 2006 r. w której zginął ślusarz. Polecam lekturę dostępną na stronie wyższego urzędu o tym wypadku, to prawdziwa satyra !!!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Bytom- Zabrze Kopalnia
PostNapisane: wtorek, 23 sierpnia 2011, 22:22 
Offline
Kapral
Kapral

Dołączył(a): poniedziałek, 25 lipca 2011, 21:44
Posty: 29
Rubo napisał(a):
czyżby kolega ” kombajn węglowy bębnowy” był byłym lub aktualnym pracownikiem tej firmy?

............nie jestem pracownikiem tej kopalni nigdy jej nie bylem .
Jezeli woda pod cinieniem rozumie ze to ( byla p.pozka ) spowodowala zawal tego chodnika to sie pytam ile zmian tam nikogo nie bylo :ups: :ups: :ups:
[ img ]

Moj dziadek byl nadsztygarem na tej kopalni a przepracowal na niej prawie 50 lat i jest widoczny na tym zdjeciu


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Bytom- Zabrze Kopalnia
PostNapisane: wtorek, 23 sierpnia 2011, 22:35 
Offline
Plutonowy
Plutonowy

Dołączył(a): piątek, 13 maja 2011, 14:55
Posty: 45
kwb3rdu napisał(a):
............nie jestem pracownikiem tej kopalni nigdy jej nie bylem .
Jezeli woda pod cinieniem rozumie ze to ( byla p.pozka ) spowodowala zawal tego chodnika to sie pytam ile zmian tam nikogo nie bylo a potem jak sie zrobila sie kapalica i jak chcieli to podeprzec to wtedy to jeblo .


Dobre pytanie. Przez ile zmian mogło nie być ludzi na magistrali transportowej odległej od szybu o 3 min drogi w firmie w której wydobycie odbywa się na okrągło !!!

Odpowiedzi nie udzielę.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Bytom- Zabrze Kopalnia
PostNapisane: wtorek, 23 sierpnia 2011, 22:37 
Offline
Plutonowy
Plutonowy

Dołączył(a): piątek, 13 maja 2011, 14:55
Posty: 45
Piękna fotka przed cechownią !!!
Szkoda że kiepska rozdzielczość, zapewne kilku moich krewnych jest na tej fotce :1


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Bytom- Zabrze Kopalnia
PostNapisane: wtorek, 23 sierpnia 2011, 22:55 
Offline
Kapral
Kapral

Dołączył(a): poniedziałek, 25 lipca 2011, 21:44
Posty: 29
Kenny napisał(a):
mnie tylko zastanawia jedno... koszty drążenia wyrobisk kopalni są gigantyczne a osiągnięcie celu niepewne.... to nie wykonali żadnych wierceń aby się upewnić czy cokolwiek węgla zostało?

Kenny tam jest wegla w brod i nie trzeba nic wiercic a poza tym sa mapy i jest taki "tusty" i tak czysty ze tam nie maja nawet sepery (przerobki -wzbogacania ) bo jada w pokladzie 510 , kombajnista musi Alpina uwazac i tak jechac aby stropu nie ruszac !!
510 czyli po niemiecku Pochhammer to jeden z najgrubszych i najczystszych pokladow w siodle Bytomskim czy niecce Bytomskiej i chyba na calym slasku . Nie ma przerostow po prostu na dole stoisz przed kilku metrowa siciana wegla z tad nazwa SCIANA .
Pochammer to poklad 510
Reden 509
Heinitz 507
dla zainteresowanych bo na forum jest ciekawa mapa

[ img ]

Uploaded with ImageShack.us


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 523 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29 ... 35  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL