Zazdroszczę Wam tych depozytów,u mnie na Mazowszu to bańki można dostać,ale od rolnika,jak będzie wkurzony :D

"Cudze chwalicie swego nie znacie"
.... uwierz mi, że jeśli chodzi o monetki na polach to wolałbym nieszkać w centrum Polski ale... jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma :cfa

A na "bańki" to tak jak na militarkę trzeba mieć jednak zdrowie i... wiesz co w tamtych czasach dla ludzi miało warość? :roll: ... czasami zawartość jest niesłychana ;)

To prawda,im starszy jestem,tym bardziej cenię gładkie,ubite i piaszczyste pola,gdzie ziemię wystarczy odgarnąć nogą - rozkopywanie ziemianek wykończyło mnie gdzieś po 10 minutach :) .Wasze znaleziska z kanek mają klimat,no i te emocje przy wykopywaniu...pozdr

Na jesień w lesie pod Legnicą wykopałem jedno metrową dziurę na dnie której był wierzch takiej bańki. Ziemia była niesamowicie zbita i robiło się ciemno. Dałem sobie spokój myśląc, że to jakieś żelastwo. Teraz widząc fotki z Waszego wątku sądzę, że muszę tam wrócić. Dzięki. Dużo zdrowia w Nowym Roku.

Dobra, powiem Wam bo to koniec roku i Nowy idzie... nie wytrzymam takiego ciśnienia jednak... takich baniek jak na zdjęciu było 6, oprócz tego jeden garnek i skrzynka od MG... wszystkie zakopane w 30 metrowych odstępach wzdłuż :usta , na 30-40cm wierzch a garnek na 60cm, w środku porcelana, srebrna zastawa, narzędzia i rozebrane silniki od :usta ... takich i całkiem innych, równie ciekawych znalezisk w nadchodzącym Nowym Roku życzę :h a teraz niech mnie zastrzelą :666

A ja tak z innej kanki: czy w wyżej wymienionych kapsułach zachowały się jakoweś listy? nie chodzi o listy w sensie lista=spis dóbr zadekowanych , a listy osobiste lub inne dokumenty nazwę je - powiernicze ?

Witam,prosiłbym kolegów o pomoc w znalezieniu dobrych i odpowiedzialnych ludzi dla moich psiaków wszystko jest tutaj opisane http://www.poszukiwanieskarbow.com/Forum/viewtopic.php?f=114&t=106786&p=642419#p642419

... jak tam kolego, jest jakiś odzew? Uwierz mi, że jeśli miałbym tylko warunki ale :(


Wczoraj wybraliśmy się na pierwszy wypad w tym roku, droga w deszczu ale w ciągu dnia słoneczko dopisało :) Na "baniaki" i militarkę trzeba mieć zdrowie więc tym razem, żeby się za bardzo nie zmęczyć a nawyków nie stracić wybraliśmy się na coś drobniejszego :cfa

Poletka chodzone ale po orce więc coś tam, coś tam było... może nie jakieś rewelacje ale ja byłem zadowolony...
guziczek 1 Dywizji Piechoty Tadeusza Kościuszki, ładny, pruski guzik urzędniczy związany ze śląskim sądownictwem oraz psi numerek z jednej z dzielnic Berlina :)
Aha... jest też bardzo rzadka odmiana "boratynki" :1

... a wiem, że koledzy też mieliby się czym pochwalić :1

Ładne fanty można wiedzieć w jakich okolicach ci to wyszło?

... nasza granica z Wielkopolską

Wywołany do tablicy

A to rezultaty mojej dzisiejszej godzinki po pracy :) Sezon 2013 oficjalnie rozpoczęty :D

[ img ]

Z ostatniego wypadu w chwili odwilży gdzieś w okolicach Strzelina... "miro" jak zwykle zniknął za potrzebą i wrócił z "generałem" z garścią sreberek :roll: "robgnia" wygrzebał dukatowy odważniczek :) a ja wydłubałem trochę śmiotków...

Pierwsza fotka super ,bardzo klimatycznie to wygląda.
pozdrawiam.

Coś ostatnio masz szczęście do tych specialności urzędowych :666