Postanowiliśmy wybrać się z wizytą do naszych sąsiadów z południa na miejsce bitwy pod Sadovą gdzie powiedzenie ,,Las krzyży " nabiera innego znaczenia.Jeszcze nigdy nie nakopaliśmy tylu kulek muszkietowych i innych pocisków,razem około 300 a po za tym miło spędzona niedziela i mamy nadzieję że nie ostatnia w Czechach bo tereny zachęcające.

A gdzie reszta fotek,moje fanty ,bunkry itp :cry:

W drodze powrotnej odwiedziliśmy jeszcze linię umocnień w okolicach granicy z Polską.

Kopaliście w lesie Svib? Nie chcę się czepiać, ale czy ten teren nie ma statusu cmentarza?

cd.

Cmentarz cmentarzem ale chyba nie bedziesz zazdrosny o te parę kulek?

... najlepsza jest fotka czankiego z tym kamiennym gostkiem :1 Jak się mocno skupisz to wyglądasz całkiem poważnie... nie znałem Cię z tej strony ;)

Chodziliśmy po tym lesie ale oczywiście mogił nie ruszaliśmy,spotkaliśmy też tam dwóch czeskich kolegów poszukiwaczy.

Piękne foty , piekna wyprawa tylko pozazdrościć :1 .
Ta nekropolia wojenna / niczym z Wędrówek :D jakie walki upamiętnia ?

Bitwa pod Sadową – bitwa stoczona 3 lipca 1866, pomiędzy Prusami a Austrią, podczas wojny prusko-austriackiej (o hegemonię w Związku Niemieckim za czasów Ottona von Bismarcka). Do bitwy doszło między wsią Sadowa, a fortecą Königgrätz (obecnie Hradec Králové) :)

Na prawdę fajny reportaż Panowie :1

coś ciekawego jeszcze wyszło ?

Dzięki Robroy :1
Jeszcze raz gratuluje wyprawy widac że dobrze sie bawiliście .
Ciekawe miejsce tylko pozazdrościć.
A fotki ... ech :1

Jak widać świetny wypadzik :1 Andrzej, Ty to po lewej czy prawej ? ;) taką poważną minę masz. Fajnie by było kolejne spotkanie wspólnie wcześniej uzgodnić i np w 15 + osób pojechać ? :) :1

Z takich ciekawszych to zapalniki pruskie,jak powiedzieli nam spotkani czescy poszukiwacze podobno rzadkie znalezisko no kilka moniaków.

A mi się takie podejście nie podoba skoro las ma status cmentarza ,naruszanie spokoju poległych żołnierzy żeby zdobyć kilka fantów?to ma być fajna zabawa? :n

Tak kopałem w lesie Svib. :666