No i stało sie ! Cewka jest ale śnieg wadzi :(

Deusa mam od niedawna i zaczynam go powoli ogarniać. Na razie testy "na sucho".

Ale pytanie jakie mnie nurtuje jest takie:
Czy ten typ tak ma że ID na wyświetlaczu pojawia się dopiero gdy Deus łapie dość mocny, pewny sygnał? W pewnej odległości cewki od fanta Deus daje już pewny, powtarzalny sygnał dźwiękowy ale ID na LCD się nie pojawia. Trzeba cewkę przybliżyć do fanta i dopiero "załapie".

Zgadza się, bardzo często przy głębszych dołkach na początku nie ma cyferki tylko prawa strona na podkowie, ale moim zdaniem id deusa jest bardzo kiepskie. Na typowe przedmioty, gdzie explorer pokazywał zawsze jedną wartość 04 (lub 03 w przypadku butelkowej zrywki zgiętej na pół) to w deusie miałem już chyba wszystkie możliwe cyfry. Często jest też tak, że na pokazywana jest wysoka wartość, a po wykopaniu jest niska (albo na odwrót). Po jakimś czasie z deusem człowiek się odzwyczaja od patrzenia na wyświetlacz.

Podkowa to też identyfikacja. Po lewej stronie pokazywane jest żelazo a po prawej metale kolorowe.

To oczywiste, ale jednak głębokie sygnały nie mają ID. Pozostaje metoda identyfikacji takiego sygnału na słuch. Ale już trochę poczytałem. Była już o tym mowa.

Pytanie techniczne: Czy ustawienia gruntu w granicach 86-87 oznaczają grunt wysoko zmineralizowany czy nisko zmineralizowany? jest jakiś podział gruntów wg wskazań wykrywacza?

Odpowiedz masz na stronie 16 instrukcji :D

A ja przerobiłem słuchawki :)

@ INKASO superowe :1 ja bym powiedział, że zrobiłeś nowe. Też chyba tak zrobię ...

Przynajmniej w uszy nie uwiera :)

Ja dokupilem oryginalny nowy pałąk bo stary przerywał .
Jest duzo szerszy i nie uwiera jak ten pierwszy .

Zgadzam się że id w deusie jest słabe. Jeśli ktoś rozważa zakup właśnie dla id to proponuję coś innego. Explorer fantastycznie identyfikował jednak zauważyłem przy nim taką prawidłowość że po jakimś czasie kopałem tylko pewniaki, a pewniaki to zazwyczaj popularesy, dzisiaj zastanawiam się ile sreberek nie mówiąc o złotkach które dają mega słaby sygnał mi umknęło na exploerze :) Oczy otwiera dopiero mina kopaczy skupionych nad złotym dukatem mruczących "... nigdy bym tego sygnału nie kopał..."

Myślę, że to raczej kwestia ślepej wiary w sprzęt i brak używania własnej głowy... ;)

Dokładnie tak jak wyżej kolega napisał. Między uszami jest coś co nazywa się mózg i trzeba go używać bez względu jakim sprzętem się dysponuje.

Koledzy czy ma ktos wieksze doświadczenie z audio R ? Chodzi mi o to czy prócz wzmacniania sygnału zimiejszanie lub zwiększanie ma na cos innego jeszcze wpływ . ? Pozdrawiam