Witajcie
Chodzę właściwie codziennie po okolicach Firleja i cały czas napotykam czyjeś dołki (zasypane na szczęście ;) ) ale nie udało mi się nigdy spotkać "sprawcy" :) Miło byłoby jak by się ta osoba ujawniła. Liczę że może akurat ktoś z mojej miejscowości lub najbliższych okolic przeczyta ten temat, wiem że jest nas kilku w samym Firleju ale jakoś tak nie mam szczęścia nikogo spotkać w polach :/ Może tu na forum się uda ;)

fajnie, że spotykasz zasypane dołki, bo ja niestety miałem nieprzyjemne spotkanie z policją po tym, jak ktoś na polu obok chodził i nie tyle, że nawet dołków nie zasypał, ale nie skontaktował, że chodzi po obsianym polu

Tak z ciekawości spytam - jak bardzo nieprzyjemne i jak się skończyło ?

Witam. ja w tej chwili nie mam pracy . cały czas szukam a w danej chwili wsumie to codziennie chodze z wykrywaczem :) jutro lub pojutrze bede pare dni u kobiety w bliskich okolicach kamionki możemy sie razem wybrać jutro lub pojutrze na wykopki:) napisz na priv swój numer telefonu oraz sprzet jaki masz :) a slyszales ze w lesie w okolicach czerwonki jjest zakopane carskie złoto i 3 wozy broni z amunicją? ciekawe rzeczy :) pisz na priv szybciutko bo możliwe ze jutro bede jechac na wieś lub pojutrze zobaczymy jak to bedzie.

na szczęście nie aż tak źle bo zapłaciłem mandat za jakąś głupotę związana z samochodem ale sprzętu mi nie zabrali

a dlaczego mieliby zabrać sprzęt ?

mogą skonfiskowac jako dowód do rozprawy - większość rozpraw kończy się umorzeniem, ale wykrywki nie masz przez co najmniej kilka miesięcy

oni tam w Czerwonce i okolicach spożywają dużo napoi wyskokowych i stąd takie bajki miejscowi opowiadają :) wieki temu mój ojciec prowadził tam sklep spożywczy a mi się zdarzało robić za sprzedawce to sie nasłuchałem (na przykład od dziadka Rosy) ile to tam jest zakopanych skarbów, depozytów, broni itd itp :) a tak na serio to w Czerwonce chyba nie ma gospodarstwa w którym by nie było jakiegoś obżyna, samoróbki, wiaderka granatów lub jeszcze bardziej czegoś rozrywkowego :) jak by się jednak ktoś wybierał to polecam oględziny blaszanej budy przy sklepie podziurawionej kulami z samoróbki - osobiście widziałem jak dziurki powstały :1 dawno dawno temu na wjeździe do tej miejscowości stał kontener na śmieci z widniejącym napisem : "Witajcie w krainie w której obcy ginie" :D

dowód czego ? popełnienia wykroczenia ? sprawy za co ? nielegalny wjazd do lasu ? chodzenie z wykrywaczem nie jest ani przestępstwem ani wykroczeniem chyba że plądrujesz stanowiska lub masz przy sobie coś co mogło by podlegać pod ustawę o urwiłapkach, chyba że sam im powiesz że szukasz czegoś czego nie wolno :666 nie daj się ogłupić.

wiesz, byłem na zaoranym polu a obok pole obsiane. Na jednym dołki i na drugim dołki. Ja swoje zasypywałem i większe po kolegach również. Właściciel mógłby mi wytoczyć sprawę o niszczenie plonów i kopanie na terenie bez jego zgody - nie wiem czy byłby na to paragraf czy nie, ale wolałem zapłacić i mieć święty spokój, niż później chodzić po komendach na przesłuchania

Panowie trochę odbiegliście od tematu ! W tym wątku rozmawiamy o okolicach Firleja i osobach w nich szukających. Jeśli ktoś kopał niedaleko tej miejscowości to mile widziane wpisy z informacjami co znalazł itp ale kwestie zasypanych czy nie dołków w innych rejonach Polski odbiegają od tematu.